To by przeszło nawet u nas...
A Ruscy podobno znieśli u siebie ochronę własności intelektualnej, to po co się tak bawią, zamiast na rympał korzystać z oryginału?
@daclaw, to działa w obie strony? Całą technologię można bezkarnie kopiować?
Zanim ktoś dopisze, że będą gonić 3 świat, to nie raz ciekawe odkrycie się u nich trafia.
@rex4 Gimby może nie znajo, ale w Polsce ochrona własności intelektualnej obowiązuje od 1994 roku. Wcześniej, owszem, na przykład, piractwo (komputerowe czy fonograficzne) było w pełni legalne. Odbywały się wielkie giełdy komputerowe, które z grubsza polegały na tym, że siedziały nerdy z wielkimi pudłami dyskietek i nagrywały każdemu co tam chciał za równowartość dzisiejszych 2 złotych. W Gdańsku taka giełda co weekend wypełniała cały budynek, w którym dziś znajduje się Nowy Ratusz.
I tak było w całych demoludach. Formalnie nie było dostępu do zachodniej literatury naukowej, ale dostępne były sowieckie przedruki dosłownie wszystkiego, oczywiście "pirackie".
95% tej PRL-owskiej technologii, do której niektórzy wzdychają, to była inżynieria odwrotna, szpiegostwo przemysłowe i licencje, które co prawda wygasły, ale kto by się tym przejmował.
A więc, to wszystko jest głęboko ugruntowane w tradycji.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 marca 2022 o 15:06
@daclaw, w sumie racja, sam biegałem. W pytaniu chodziło mi,l raczej o odwrotną stronę, że cały świat też nie będzie zwracał uwagi na cokolwiek, co się da wykraść z Rosji. Wiem, że przytłaczająca większość idzie w jedną stronę poza WinRarem :)
Podobieństwo jest duże i z pewnością nieprzypadkowe.
Mimo wszystko jednak raczej nie można się przyczepić o plagiat.
Chociaż... jak wyżej napisał @daclaw - Ruscy i tak mają w d*pie wszelkie patenty, więc nawet gdyby ktoś doszukiwał się plagiatu, to oni i tak mają to gdzieś.
To będzie pierwszy fast food z wódką w menu.
@El_Polaco - raczej będzie to pierwszy fast food z kotletami z psów ze schroniska.
@Quant_
To też. Piesek na zakąskę.
To by przeszło nawet u nas...
A Ruscy podobno znieśli u siebie ochronę własności intelektualnej, to po co się tak bawią, zamiast na rympał korzystać z oryginału?
@daclaw, to działa w obie strony? Całą technologię można bezkarnie kopiować?
Zanim ktoś dopisze, że będą gonić 3 świat, to nie raz ciekawe odkrycie się u nich trafia.
@rex4 Gimby może nie znajo, ale w Polsce ochrona własności intelektualnej obowiązuje od 1994 roku. Wcześniej, owszem, na przykład, piractwo (komputerowe czy fonograficzne) było w pełni legalne. Odbywały się wielkie giełdy komputerowe, które z grubsza polegały na tym, że siedziały nerdy z wielkimi pudłami dyskietek i nagrywały każdemu co tam chciał za równowartość dzisiejszych 2 złotych. W Gdańsku taka giełda co weekend wypełniała cały budynek, w którym dziś znajduje się Nowy Ratusz.
I tak było w całych demoludach. Formalnie nie było dostępu do zachodniej literatury naukowej, ale dostępne były sowieckie przedruki dosłownie wszystkiego, oczywiście "pirackie".
95% tej PRL-owskiej technologii, do której niektórzy wzdychają, to była inżynieria odwrotna, szpiegostwo przemysłowe i licencje, które co prawda wygasły, ale kto by się tym przejmował.
A więc, to wszystko jest głęboko ugruntowane w tradycji.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 marca 2022 o 15:06
@daclaw, w sumie racja, sam biegałem. W pytaniu chodziło mi,l raczej o odwrotną stronę, że cały świat też nie będzie zwracał uwagi na cokolwiek, co się da wykraść z Rosji. Wiem, że przytłaczająca większość idzie w jedną stronę poza WinRarem :)
Podobieństwo jest duże i z pewnością nieprzypadkowe.
Mimo wszystko jednak raczej nie można się przyczepić o plagiat.
Chociaż... jak wyżej napisał @daclaw - Ruscy i tak mają w d*pie wszelkie patenty, więc nawet gdyby ktoś doszukiwał się plagiatu, to oni i tak mają to gdzieś.
Myślę, że właśnie rodzi się nowy idiom "jak w ruskim McDonaldzie" ...
Wania, xuj tiebia w żopu.