Jak była awaria to przynajmniej mieli wytłumaczenie, nie wiem tylko po co ją usuwali. W Przemyślu swego czasu pociąg relacji Przemyśl-Warszawa miał 8,5 godziny opóźnienia. Opóźnienie pociągu było jeszcze przed podstawieniem pociągu na peron. Okazało się że zepsuła się jedyna lokomotywa i zastępczą ściągali aż z Rzeszowa.
Jak była awaria to przynajmniej mieli wytłumaczenie, nie wiem tylko po co ją usuwali. W Przemyślu swego czasu pociąg relacji Przemyśl-Warszawa miał 8,5 godziny opóźnienia. Opóźnienie pociągu było jeszcze przed podstawieniem pociągu na peron. Okazało się że zepsuła się jedyna lokomotywa i zastępczą ściągali aż z Rzeszowa.