Gdyby prezydent Syrii wysłał 40 tysięcy swoich przydupasów - siły mu nieprzychylne szybko skorzystają z okazji i przestanie być prezydentem. Zatem zwyczajnie, niezależnie od deklaracji, nie wyśle. Podobnie jak Łukaszenka - nie pozbędzie się swojej obstawy.
to nie sa juz takie mlokosy jak ci rosjanie tylko ostrzelani i obyci z walka chlopy, mogli by namieszac
trzeba doły kopać, będzie naturalny nawóz dla nowej roslinnosci
Gdyby prezydent Syrii wysłał 40 tysięcy swoich przydupasów - siły mu nieprzychylne szybko skorzystają z okazji i przestanie być prezydentem. Zatem zwyczajnie, niezależnie od deklaracji, nie wyśle. Podobnie jak Łukaszenka - nie pozbędzie się swojej obstawy.