Zrobiłem listę, według której można od razu dać przydział do jednostki :
- Kanapowa Generalicja - zawsze wie, która broń jest dobra, a która zła, wiecznie komentuje zakupy armii, jest specjalistą od każdej broni, taktyki, strategii.
- Jednostki Specjalnej Troski- pali się do bijatyki nie ważne z kim, nie ważne gdzie i kiedy. Nieważne, czy swój czy wróg. Wystarczy, że nie zgadza się z jedyną słuszną, własną interpretacją.
- Agenci Szurnięci - wszędzie widzą spiski, nawet wśród swoich, wszystko jest zamachem, albo manipulacją, a żadne wydarzenia i zagrożenia nie istnieją, są wyreżyserowane przez globalne media.
- Regularni Debile - po prostu podbijają posty, albo potakują, bo ktoś ładnie przysrał.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 marca 2022 o 15:28
Pieprzenie, w drugi dzień wojny dzwoniłem do wku czy będę przydatny wojski w razie "w" z kategorią "E". niestety powiedzieli mi że jedynie jako służba porządkowa
Dlatego od jakiegoś czasu staram się mniej udzielać na forach aby po mnie nie przyszli.
@georgefsh26 kolego, już za późno na ograniczanie aktywności. Oni już wiedzą kto do czego się nadaje ;)
Zrobiłem listę, według której można od razu dać przydział do jednostki :
- Kanapowa Generalicja - zawsze wie, która broń jest dobra, a która zła, wiecznie komentuje zakupy armii, jest specjalistą od każdej broni, taktyki, strategii.
- Jednostki Specjalnej Troski- pali się do bijatyki nie ważne z kim, nie ważne gdzie i kiedy. Nieważne, czy swój czy wróg. Wystarczy, że nie zgadza się z jedyną słuszną, własną interpretacją.
- Agenci Szurnięci - wszędzie widzą spiski, nawet wśród swoich, wszystko jest zamachem, albo manipulacją, a żadne wydarzenia i zagrożenia nie istnieją, są wyreżyserowane przez globalne media.
- Regularni Debile - po prostu podbijają posty, albo potakują, bo ktoś ładnie przysrał.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2022 o 15:28
@xargs Dodałbym jeszcze Internetowi Gieroje. Kozak w necie p.... w świecie.
Wszyscy "wirusolodzy" z dnia na dzień przekwalifikowali się speców od strategii wojennej i dyplomacji.
Pieprzenie, w drugi dzień wojny dzwoniłem do wku czy będę przydatny wojski w razie "w" z kategorią "E". niestety powiedzieli mi że jedynie jako służba porządkowa