@loloskolos . W państwach demokratycznych to norma, jest to cywilna kontrola nad wojskiem. Tyle że taki cywilny minister nie nosi munduru i nie udaje oficera.
@loloskolos . To nie jest żołnierz tylko cywilny minister. Nie wiem czy to jest mundur czy tylko stylizowana kurtka moro, w każdym razie nie dekorował się wężykami i gwiazdkami i nikt go nie tytułował generałem.
@Banasik zgadza się i rozumiem Twoją argumentację. Rzeczywiście, Szojgu jako zwykły minister paradował jak najwyższy generał i tak wszyscy to odbierali. A to jest tylko inżynier budownictwa, który dzięki znajomości z putinem i lizania żopy w partii został namaszczony na ministra obrony.
Bo ruski Misiewicz jest lepszy niż Polski.
To jest "generał politruk" a nie wojskowy.
Rzadko który minister obrony jest wojskowym.
@loloskolos . W państwach demokratycznych to norma, jest to cywilna kontrola nad wojskiem. Tyle że taki cywilny minister nie nosi munduru i nie udaje oficera.
@Banasik Błaszczak też paradował chyba w mundurze, ale w polowym. Nie wiem czy to są jakieś zasady to określające?
K...wa dobre :)
@loloskolos . To nie jest żołnierz tylko cywilny minister. Nie wiem czy to jest mundur czy tylko stylizowana kurtka moro, w każdym razie nie dekorował się wężykami i gwiazdkami i nikt go nie tytułował generałem.
@Banasik zgadza się i rozumiem Twoją argumentację. Rzeczywiście, Szojgu jako zwykły minister paradował jak najwyższy generał i tak wszyscy to odbierali. A to jest tylko inżynier budownictwa, który dzięki znajomości z putinem i lizania żopy w partii został namaszczony na ministra obrony.
Nasz misio Misiewicz też dostała order za obronność kraju...
Wg.tego co napisałeś/aś.blisko nam do ruskich.Zgodzę się z tobą.Choć rządy pisu nie będą trwały wiecznie.
Stopień ma "tytularny" (coś jak kapelan ;-) ) - nie jest głównodowodzącym ale partyjnym ministrem obrony.
Tak jak u nasnamwet mamy swojego Putina tylko mniejszego.