Chester to był świetny człowiek i udowodnił to nie raz a każdy koncert Linkin Park był dla wielu niezapomnianym przeżyciem, sam niestety załapałem się tylko na 1, szkoda że przegrał z depresją.
Żal mi dupę ściska, że tak późno odkryłam Linkin Park, że moja przygoda z Chesterem była tak krótka, jego teksty bardzo wpłynęły na moje życie, płakałam jak bóbr gdy dowiedziałam się o jego śmierci, jak by umarł mi przyjaciel, a przecież się nie znaliśmy. Mam nadzieję, że śpiewa gdzieś tam na niebiańskich koncertach wraz z innymi gwiazdami - bo jego zgasła stanowczo za szybko :(
Nawet nie wiem, kto to jest. Wolę starszego rocka. Z bardziej współczesnych czasów to chyba tylko White Stripes i pierwsze płyty Black Rebel Motorcycle Club.
Ale to nie ma znaczenia. Dla każdego koncert, na którym jego idol robi coś takiego, to niezapomniane przeżycie. Coś, co się pamięta do końca życia i zawsze łezka się w oku kręci.
Gdyby dla mnie coś takiego zrobił ktoś z Black Sabbath czy Deep Purple, to też nigdy bym tego nie zapomniał.
Chester to był świetny człowiek i udowodnił to nie raz a każdy koncert Linkin Park był dla wielu niezapomnianym przeżyciem, sam niestety załapałem się tylko na 1, szkoda że przegrał z depresją.
@kibishi Ale jak to depresja? przecież był znany i bogaty.
W moich czasach nie było lepszego.
Chester zawsze był wyjątkowy.
Żal mi dupę ściska, że tak późno odkryłam Linkin Park, że moja przygoda z Chesterem była tak krótka, jego teksty bardzo wpłynęły na moje życie, płakałam jak bóbr gdy dowiedziałam się o jego śmierci, jak by umarł mi przyjaciel, a przecież się nie znaliśmy. Mam nadzieję, że śpiewa gdzieś tam na niebiańskich koncertach wraz z innymi gwiazdami - bo jego zgasła stanowczo za szybko :(
Nawet nie wiem, kto to jest. Wolę starszego rocka. Z bardziej współczesnych czasów to chyba tylko White Stripes i pierwsze płyty Black Rebel Motorcycle Club.
Ale to nie ma znaczenia. Dla każdego koncert, na którym jego idol robi coś takiego, to niezapomniane przeżycie. Coś, co się pamięta do końca życia i zawsze łezka się w oku kręci.
Gdyby dla mnie coś takiego zrobił ktoś z Black Sabbath czy Deep Purple, to też nigdy bym tego nie zapomniał.
byłem na ich koncercie i jak słyszę ten głos to wiem, że został ze mną na zawsze! a taki gest, znaczy bardzo wiele!