@tomekbydgoszcz Dlaczego? Ja też miałam ich serdecznie dość. 5 razy im tłumaczyłam, że ja nie jestem osobą decyzyjną, że nie mieszkam u siebie itd. itd. Nie, dzwonili dalej. Aż w końcu odebrałam, zagroziłam pozwaniem ich o nękanie i takie tam i się skończyło. Ktoś odmawia, to powinni wywalać nr z bazy danych i tyle! Sami sobie winni.
@maggdalena18
OK! to ostrzegaj, groź, blokuj numer, itp. ale nie wprowadzaj w błąd tym bardziej, że to nie "natręt", który dzwonił straci pół dnia.
Ja odpowiadam: "nie dziękuję" i się rozłączam, a następnie blokuje numer i tyle. To zajmuje mniej czasu niż groźby, dyskusje czy wyzwiska.
@maggdalena18
Zgadza się, blokować trzeba do skutku (kiedyś miałem po 3 telefony dziennie teraz mam 3 w miesiącu - czyli jakiś skutek jest) ale przyznasz chyba mi rację, że nawet zablokowanie 100 takich numerów trwa krócej niż przeprowadzenie całej rozmowy i wpuszczenie kogoś w maliny tym bardziej, że to wcale nie gwarantuje końca takich telefonów. Po za tym powtórzę: człowiek jadący na spotkanie to nie ten dzwoniący czy ten ustawiający dzwoniące boty tylko ktoś ciężko pracujący na rodzinę, za zwyczaj odziana firma podwykonawcza na własnym rozrachunku. I nie jest tak, że wykonuje złą pracę, bo w samych panelach nie ma nic złego, wręcz przeciwnie, a skoro te systemy do nas dzwonią to znaczy, że ludzi z tego kanału dystrybucji też korzystają, bo nikt by nie utrzymywał linii telefonicznych i komputerów tylko po to aby innym uprzykrzać życie.
Kompletny idiotyzm, z całym szacunkiem. Mnie też w...wiają pajace od fotowoltaiki, ale działając w taki sposób nie odgrywasz się ani na kretynach, którzy tworzą takie strategie marketingowe, anie nawet na telemarketerach, którzy Ci d... zawracają, tylko na Bogu ducha winnym techniku, który traci czas na dojazdy etc.
Jeśli sobie wyobrażasz, że dowolna ilość takich akcji i wściekłość kolejnych techników sprawią, ze kretyni prowadzący takie firmy przestaną do Ciebie dzwonić - to kompletnie nie rozumiesz jak ten biznes działa.
@13Puchatek Akurat jak się wkurzy znaczną ilość techników to ci przestaną pracować dla takich firemek, zaczną podnosić stawki i żądać umów o pracę zamiast UZ, bo inaczej im się to nie będzie opłacać. Możesz nam wyjaśnić jak działa ten biznes skoro wiesz, ale logika podpowiada, że jak praca jest chu...wa to nikt się do niej nie kwapi.
Ale zrozum, że z punktu widzenia technika taka praca wcale ch...jowa nie jest. Normalna praca. Jest całe mnóstwo ludzi, którzy CHCĄ mieć fotowoltaikę, instalują ją sobie i są z tego bardzo zadowoleni. Sam bym to chętnie zrobił, gdyby nie to, że w moim domu wymagałoby to najpierw kompleksowego remontu (czy wręcz wymiany) dachu, na co mnie niestety nie stać.
Problemem są szefowie takich firm, janusze biznesu i grażyny marketingu, którzy stawiają na "dzwonienie na ślepo" zakładając, że jak na 100 czy 200 telefonów znajdzie się 2 chętna osoba, to już są do przodu.
@13Puchatek nie zawsze dzwonią telemarketerzy. Do mnie dzwoniły boty, i jak powiedziałem że miaszkam w Londynie to powiedzieli że tam też jakieś tam gminne dofinansowanie działa. A potem zadała mi pytanie czy jestem mieszkancem jakieś tam gminy o której nawet nie słyszałem. Zawsze mówiłem żeby usunęli moje dane i skutku żadnego. Zawsze też odznaczam zgodę na udostępnienie danych.
@13Puchatek Też mam fotowoltaikę i bardzo sobie ją chwalę, ale skorzystałem z oferty mojego urzędu miasta bo ogłosili dofinansowania. Skoro nie przez szeregowego pracownika to nie mamy żadnego sposobu na dotarcie do sedna problemu. Wydzwanianie skończyło się dopiero jak zmieniłem telefon na nowszy z funkcją wykrywania i blokowania spamu, ale tak jak ktoś poniżej napisał - moja babcia ma komórkę z klawiszami, dzwoni tylko po rodzinie i dom z gliny (lepianka), a wydzwaniają z panelami na potęgę. Człowiekowi po prostu się nóż w kieszeni wtedy otwiera.
@13Puchatek to rób na stelażu. Wielu ludzi tak robi. To jest bezpieczniejsze rozwiązanie. Wystarczy, że ktoś coś spieprzy i po jakimś czasie możesz mieć spalony dom. Na podwórku co tobie się spali? Łatwiej też konserwować taki sprzęt. Ja ostatnio zmieniłem smartfon i zapomniałem skopiować zablokowanych numerów. Akurat zrobiłem sobie przerwę i piłem kawę. Postanowiłem się zabawić. Tłumaczyłem kobiecie, mam panele na podwórku, sam je kupiłem, podłączyłem za połowę ceny. Ona wciskała mi, że mogę dołożyć sobie na dachu. Mówiłem, że po to mam na ziemi, aby mieć większe bezpieczeństwo. Mam duża działkę, 36 arów. Dalej była natrętna i z tekstem. Jak to możliwe, że sam podłączyłem i skąd mam uprawnienia. Powiedziałem dziękuje nara i jeżeli jeszcze raz zadzwonią wytoczę proces o nękanie, rozmowę mam nagraną.
Mieszkam w domu typu "peerelowska kostka" (kupiliśmy go w 2002 r.) w 30-tysięcznym miasteczku pod Warszawą. Cała moja działka ma 450 mkw, z czego część zajmuje dom. Jak ustawię panele na stelażach w ogródku, to już nie mam ogródka :-)
@seybr @papus
Zgadzam się z Wami, że to wyjątkowo irytujące. Ja po prostu od razu się rozłączam (tzn, rzucam hasło "Dziękuję, nie jestem zainteresowany" i nie czekając na reakcję marketera / bota rozłączam się). Chodzi mi tylko o to, że ten technik, który jedzie bez sensu i traci czas (i zapewne zarobek) nie jest temu winien - a to właśnie on w tej sytuacji najbardziej dostaje po głowie…
Ojeja, jaki on madry, jaki sprytny, jaki przebiegly. Na pewno teraz sie na niego obrazili i juz nikt do niego nie zadzwoni, nawet z Mango!
Mogl byc taki madry jak podawal swoj numer telefonu w formularzu rejestracyjnym jakiegos portalu lub przy zawieraniu umowy telekomunikacyjnej. Zawsze sa opcjonalne checkboxy zgod marketingowych. Jak ktos jest polmozgiem to tego nie ogarnia i pozniej ma pelno telefonow, na ktore SAM SIE ZGODZIL.
@Qbikkkk
Ja się pilnuję żeby nigdzie nie podawać a jakoś do mnie też dzwonią. Więc nie pierdoł ze ludzie się sami zgłaszają. Bardzo dobrze ich załatwił.
@Qbikkkk oho ale super sposób, telemarketerzy Cię nienawidzą! Niestety nie działa, też unikam podawania numeru gdziekolwiek a i tka dzwonią. A jak sprytnie wytłumaczysz fakt że wydzwaniają nawet do mojej babci której numer ma kilka os z rodziny, żadnej zgody nigdy nie wyrażała, z internetu nie korzysta więc też nie zostawia danych, a do żadnych formularzy ani nigdzie numeru nie podaje - bo go nie pamięta? Magia
@Bzns @mwa Nie magia, nie przypadek tylko ludzka glupota. Przy zawieraniu umowy macie opcjonalne zgody marketingowe, ktore czesto daja dodatkowe znizki. Czytajcie regulaminy bo to na prawde nie boli.
Jakbyście nie wiedzieli jak szukac takich informacji to tlumacze:
1) wejdz w link https://www.orange.pl/omnibook/zgody-marketingowe-i-oswiadczenie-woli#
2) wcisnij ctrl+f
3) wpisz w wyszukiwarke "Zgody do otrzymania rabatu podczas zawarcia nowej umowy/przedłużenia umowy - usługi mobile:"
WSZEDZIE sa takie same zgody i poprzez "partnerow", ktorym moga przekazac Wasze dane kontaktowe sa firmy zajmujace sie sprzedaza np fotowoltaiki.
@Qbikkkk sorry nie rób ze mnie idioty, regulaminy znam i czytam, telefon jest na kartę więc bez umowy, przy rejestracji numeru nie było pytania o zgodę marketingową więc Twój argument nie odnosi się do tej sytuacji. Prawda jest taka, że teoretycznie RODO miało chronić dane, ale zapewniło jedynie rozbuchaną biurokrację, na każdą stronę musisz przeklikać pierdyliard zgód i niezgód, na część stron żeby wejść MUSISZ wyrazić zgodę i to jest ok. A dane jak krążyły tka krążą i za bardzo nie można nic z tym zrobić. Przeraża mnie to, że często wyświetla mi reklamy rzeczy o których z kimś tylko i wyłącznie rozmawiałem i nie był to pojedynczy przypadek
@Bzns po rejestracji numeru prepaid (przynajmniej w plusie) zostaje wyslany SMS o tresci:
"W ramach rejestracji numeru w sieci PLUS zostały udzielone zgody. Jeżeli chcesz zmienić decyzję wyślij bezpłatnego SMS o treści SPRZECIW odpowiednio na numer 8032 odnośnie marketingu bezpośredniego, 8039 odnośnie Marketingu Partnerów Polkomtel..."
Ja mialem swoj numer telefonu (prepaid) udostepniony przez kilka lat na Naszej Klasie, profil byl dostepny publicznie i nikt do mnie nie dzwoni z ofertami.
Mam podobny sposób, ale nie odbija się to na technikach. Po prostu jak mam czas, bo np. pracuje przy komputerze i nie muszę z nikim rozmawiać, to proszę o przedstawienie oferty (jeżeli stwierdzenie, że jestem niezainteresowany nie wystarcza). Czasem trwa to 20 minut, czasem znacznie dłużej, bez różnicy i tak nie słucham prawie. Jak już wiem, że zbliżamy się do momentu w którym ja będę musiał coś od siebie powiedzieć, to mówię np., że nie mogę w tej chwili rozmawiać bo szef przyszedł i proszę o telefon następnego dnia. Jak dzwonią i mam czas to powtarzam proces, proszę o powtórzenie oferty, czasem nawet jakieś pytania zadam. Jeszcze żaden z operatorów nie wytrzymał dłużej niż do 3 rozmowy. Nigdy więcej z tych firm do mnie nie zadzwonili. Mało tego, w tej chwili nikt kompletnie do mnie nie dzwoni - czyżby mieli centralną bazę "tych klientów nie obsługujemy"? Nie wiem. Może to tylko zbieg okoliczności.
Robię tak od momentu gdy każda moja prośba o podanie informacji skąd mają mój numer była przekierowywana na centralę automatyczną, gdzie mogłem sobie posłuchać o RODO i podawany był adres email, na który powinienem wysłać zgłoszenie. Adres nie był w języku polskim i na dodatek podawany z taką prędkością, że pomimo wielu prób nie udało mi się skutecznie dostarczyć wiadomości.
Już tłumacze, jak to działa. Jest duża firma, która zatrudnia drugą dużą firmę telemarketingową, która wydzwania i nagabuje ludzi. Jak ktoś sie zgodzi, to ta firma wysyła tam swojego podwykonawce, który jest osobną firmą i za % od roboty, montuje fotowoltaikę.
Robiąc w ten sposób, obciążamy kosztami tą 3cią firmę, nie robiąc nic telemarketerom...
@Krisiek44 prościej. Teraz dzwoni do mnie bot, mówi mi dzień dobry i się rozłącza. Zacząłem kiedyś używać słów które on nie rozumie i teraz mnie unika. Ale dzwoni.
Debili nie brakuje, oczywiście debilem jest tu ten gość co podał jakiś fikcyjny adres, a nie ten co chciał sprzedać panele.
@tomekbydgoszcz Dlaczego? Ja też miałam ich serdecznie dość. 5 razy im tłumaczyłam, że ja nie jestem osobą decyzyjną, że nie mieszkam u siebie itd. itd. Nie, dzwonili dalej. Aż w końcu odebrałam, zagroziłam pozwaniem ich o nękanie i takie tam i się skończyło. Ktoś odmawia, to powinni wywalać nr z bazy danych i tyle! Sami sobie winni.
@maggdalena18
OK! to ostrzegaj, groź, blokuj numer, itp. ale nie wprowadzaj w błąd tym bardziej, że to nie "natręt", który dzwonił straci pół dnia.
Ja odpowiadam: "nie dziękuję" i się rozłączam, a następnie blokuje numer i tyle. To zajmuje mniej czasu niż groźby, dyskusje czy wyzwiska.
@tomekbydgoszcz Problem polega na tym, że zablokujesz jeden numer, a oni dzwonią z następnego. Wiesz ile nr mam poblokowanych? Dziesiątki.
@maggdalena18
Zgadza się, blokować trzeba do skutku (kiedyś miałem po 3 telefony dziennie teraz mam 3 w miesiącu - czyli jakiś skutek jest) ale przyznasz chyba mi rację, że nawet zablokowanie 100 takich numerów trwa krócej niż przeprowadzenie całej rozmowy i wpuszczenie kogoś w maliny tym bardziej, że to wcale nie gwarantuje końca takich telefonów. Po za tym powtórzę: człowiek jadący na spotkanie to nie ten dzwoniący czy ten ustawiający dzwoniące boty tylko ktoś ciężko pracujący na rodzinę, za zwyczaj odziana firma podwykonawcza na własnym rozrachunku. I nie jest tak, że wykonuje złą pracę, bo w samych panelach nie ma nic złego, wręcz przeciwnie, a skoro te systemy do nas dzwonią to znaczy, że ludzi z tego kanału dystrybucji też korzystają, bo nikt by nie utrzymywał linii telefonicznych i komputerów tylko po to aby innym uprzykrzać życie.
@tomekbydgoszcz Ja mam identyfikację nr i jak widzę SPAM, to zaraz odrzucam i blokuję.
Chyba też tak zrobię
Akurat. Skoro to nagrywane, to nie sądzę, że takie wyzwiska by padły
Kompletny idiotyzm, z całym szacunkiem. Mnie też w...wiają pajace od fotowoltaiki, ale działając w taki sposób nie odgrywasz się ani na kretynach, którzy tworzą takie strategie marketingowe, anie nawet na telemarketerach, którzy Ci d... zawracają, tylko na Bogu ducha winnym techniku, który traci czas na dojazdy etc.
Jeśli sobie wyobrażasz, że dowolna ilość takich akcji i wściekłość kolejnych techników sprawią, ze kretyni prowadzący takie firmy przestaną do Ciebie dzwonić - to kompletnie nie rozumiesz jak ten biznes działa.
przestaną nie przestaną, ale jakie koszty im dochodzą.
@13Puchatek Akurat jak się wkurzy znaczną ilość techników to ci przestaną pracować dla takich firemek, zaczną podnosić stawki i żądać umów o pracę zamiast UZ, bo inaczej im się to nie będzie opłacać. Możesz nam wyjaśnić jak działa ten biznes skoro wiesz, ale logika podpowiada, że jak praca jest chu...wa to nikt się do niej nie kwapi.
@papus
Ale zrozum, że z punktu widzenia technika taka praca wcale ch...jowa nie jest. Normalna praca. Jest całe mnóstwo ludzi, którzy CHCĄ mieć fotowoltaikę, instalują ją sobie i są z tego bardzo zadowoleni. Sam bym to chętnie zrobił, gdyby nie to, że w moim domu wymagałoby to najpierw kompleksowego remontu (czy wręcz wymiany) dachu, na co mnie niestety nie stać.
Problemem są szefowie takich firm, janusze biznesu i grażyny marketingu, którzy stawiają na "dzwonienie na ślepo" zakładając, że jak na 100 czy 200 telefonów znajdzie się 2 chętna osoba, to już są do przodu.
@13Puchatek nie zawsze dzwonią telemarketerzy. Do mnie dzwoniły boty, i jak powiedziałem że miaszkam w Londynie to powiedzieli że tam też jakieś tam gminne dofinansowanie działa. A potem zadała mi pytanie czy jestem mieszkancem jakieś tam gminy o której nawet nie słyszałem. Zawsze mówiłem żeby usunęli moje dane i skutku żadnego. Zawsze też odznaczam zgodę na udostępnienie danych.
@13Puchatek Też mam fotowoltaikę i bardzo sobie ją chwalę, ale skorzystałem z oferty mojego urzędu miasta bo ogłosili dofinansowania. Skoro nie przez szeregowego pracownika to nie mamy żadnego sposobu na dotarcie do sedna problemu. Wydzwanianie skończyło się dopiero jak zmieniłem telefon na nowszy z funkcją wykrywania i blokowania spamu, ale tak jak ktoś poniżej napisał - moja babcia ma komórkę z klawiszami, dzwoni tylko po rodzinie i dom z gliny (lepianka), a wydzwaniają z panelami na potęgę. Człowiekowi po prostu się nóż w kieszeni wtedy otwiera.
@13Puchatek to rób na stelażu. Wielu ludzi tak robi. To jest bezpieczniejsze rozwiązanie. Wystarczy, że ktoś coś spieprzy i po jakimś czasie możesz mieć spalony dom. Na podwórku co tobie się spali? Łatwiej też konserwować taki sprzęt. Ja ostatnio zmieniłem smartfon i zapomniałem skopiować zablokowanych numerów. Akurat zrobiłem sobie przerwę i piłem kawę. Postanowiłem się zabawić. Tłumaczyłem kobiecie, mam panele na podwórku, sam je kupiłem, podłączyłem za połowę ceny. Ona wciskała mi, że mogę dołożyć sobie na dachu. Mówiłem, że po to mam na ziemi, aby mieć większe bezpieczeństwo. Mam duża działkę, 36 arów. Dalej była natrętna i z tekstem. Jak to możliwe, że sam podłączyłem i skąd mam uprawnienia. Powiedziałem dziękuje nara i jeżeli jeszcze raz zadzwonią wytoczę proces o nękanie, rozmowę mam nagraną.
@seybr
Niestety, mam za mały ogródek :-)
Mieszkam w domu typu "peerelowska kostka" (kupiliśmy go w 2002 r.) w 30-tysięcznym miasteczku pod Warszawą. Cała moja działka ma 450 mkw, z czego część zajmuje dom. Jak ustawię panele na stelażach w ogródku, to już nie mam ogródka :-)
@seybr @papus
Zgadzam się z Wami, że to wyjątkowo irytujące. Ja po prostu od razu się rozłączam (tzn, rzucam hasło "Dziękuję, nie jestem zainteresowany" i nie czekając na reakcję marketera / bota rozłączam się). Chodzi mi tylko o to, że ten technik, który jedzie bez sensu i traci czas (i zapewne zarobek) nie jest temu winien - a to właśnie on w tej sytuacji najbardziej dostaje po głowie…
Ojeja, jaki on madry, jaki sprytny, jaki przebiegly. Na pewno teraz sie na niego obrazili i juz nikt do niego nie zadzwoni, nawet z Mango!
Mogl byc taki madry jak podawal swoj numer telefonu w formularzu rejestracyjnym jakiegos portalu lub przy zawieraniu umowy telekomunikacyjnej. Zawsze sa opcjonalne checkboxy zgod marketingowych. Jak ktos jest polmozgiem to tego nie ogarnia i pozniej ma pelno telefonow, na ktore SAM SIE ZGODZIL.
@Qbikkkk
Ja się pilnuję żeby nigdzie nie podawać a jakoś do mnie też dzwonią. Więc nie pierdoł ze ludzie się sami zgłaszają. Bardzo dobrze ich załatwił.
@Qbikkkk oho ale super sposób, telemarketerzy Cię nienawidzą! Niestety nie działa, też unikam podawania numeru gdziekolwiek a i tka dzwonią. A jak sprytnie wytłumaczysz fakt że wydzwaniają nawet do mojej babci której numer ma kilka os z rodziny, żadnej zgody nigdy nie wyrażała, z internetu nie korzysta więc też nie zostawia danych, a do żadnych formularzy ani nigdzie numeru nie podaje - bo go nie pamięta? Magia
@Bzns @mwa Nie magia, nie przypadek tylko ludzka glupota. Przy zawieraniu umowy macie opcjonalne zgody marketingowe, ktore czesto daja dodatkowe znizki. Czytajcie regulaminy bo to na prawde nie boli.
Jakbyście nie wiedzieli jak szukac takich informacji to tlumacze:
1) wejdz w link https://www.orange.pl/omnibook/zgody-marketingowe-i-oswiadczenie-woli#
2) wcisnij ctrl+f
3) wpisz w wyszukiwarke "Zgody do otrzymania rabatu podczas zawarcia nowej umowy/przedłużenia umowy - usługi mobile:"
WSZEDZIE sa takie same zgody i poprzez "partnerow", ktorym moga przekazac Wasze dane kontaktowe sa firmy zajmujace sie sprzedaza np fotowoltaiki.
@Qbikkkk sorry nie rób ze mnie idioty, regulaminy znam i czytam, telefon jest na kartę więc bez umowy, przy rejestracji numeru nie było pytania o zgodę marketingową więc Twój argument nie odnosi się do tej sytuacji. Prawda jest taka, że teoretycznie RODO miało chronić dane, ale zapewniło jedynie rozbuchaną biurokrację, na każdą stronę musisz przeklikać pierdyliard zgód i niezgód, na część stron żeby wejść MUSISZ wyrazić zgodę i to jest ok. A dane jak krążyły tka krążą i za bardzo nie można nic z tym zrobić. Przeraża mnie to, że często wyświetla mi reklamy rzeczy o których z kimś tylko i wyłącznie rozmawiałem i nie był to pojedynczy przypadek
@Bzns po rejestracji numeru prepaid (przynajmniej w plusie) zostaje wyslany SMS o tresci:
"W ramach rejestracji numeru w sieci PLUS zostały udzielone zgody. Jeżeli chcesz zmienić decyzję wyślij bezpłatnego SMS o treści SPRZECIW odpowiednio na numer 8032 odnośnie marketingu bezpośredniego, 8039 odnośnie Marketingu Partnerów Polkomtel..."
Ja mialem swoj numer telefonu (prepaid) udostepniony przez kilka lat na Naszej Klasie, profil byl dostepny publicznie i nikt do mnie nie dzwoni z ofertami.
genialne
Mam podobny sposób, ale nie odbija się to na technikach. Po prostu jak mam czas, bo np. pracuje przy komputerze i nie muszę z nikim rozmawiać, to proszę o przedstawienie oferty (jeżeli stwierdzenie, że jestem niezainteresowany nie wystarcza). Czasem trwa to 20 minut, czasem znacznie dłużej, bez różnicy i tak nie słucham prawie. Jak już wiem, że zbliżamy się do momentu w którym ja będę musiał coś od siebie powiedzieć, to mówię np., że nie mogę w tej chwili rozmawiać bo szef przyszedł i proszę o telefon następnego dnia. Jak dzwonią i mam czas to powtarzam proces, proszę o powtórzenie oferty, czasem nawet jakieś pytania zadam. Jeszcze żaden z operatorów nie wytrzymał dłużej niż do 3 rozmowy. Nigdy więcej z tych firm do mnie nie zadzwonili. Mało tego, w tej chwili nikt kompletnie do mnie nie dzwoni - czyżby mieli centralną bazę "tych klientów nie obsługujemy"? Nie wiem. Może to tylko zbieg okoliczności.
Robię tak od momentu gdy każda moja prośba o podanie informacji skąd mają mój numer była przekierowywana na centralę automatyczną, gdzie mogłem sobie posłuchać o RODO i podawany był adres email, na który powinienem wysłać zgłoszenie. Adres nie był w języku polskim i na dodatek podawany z taką prędkością, że pomimo wielu prób nie udało mi się skutecznie dostarczyć wiadomości.
przecież ten koleś ma płacone za zawarte umowy
odebrac i puscic jakies modlitwy albo ciezki metal na caly glos do sluchawki i tak za kazdym razem
Już tłumacze, jak to działa. Jest duża firma, która zatrudnia drugą dużą firmę telemarketingową, która wydzwania i nagabuje ludzi. Jak ktoś sie zgodzi, to ta firma wysyła tam swojego podwykonawce, który jest osobną firmą i za % od roboty, montuje fotowoltaikę.
Robiąc w ten sposób, obciążamy kosztami tą 3cią firmę, nie robiąc nic telemarketerom...
A nie prościej wcisnąć tę czerwoną słuchawkę.
@Krisiek44 prościej. Teraz dzwoni do mnie bot, mówi mi dzień dobry i się rozłącza. Zacząłem kiedyś używać słów które on nie rozumie i teraz mnie unika. Ale dzwoni.