Od dawna "fascynuje" mnie ten dziwny zachwyt prawicowych partii dla Putina. Przecież te z zasady są antykomunistyczne, a tu obiektem ich westchnień jest rasowy bolszewik i to z KGB. Sam jestem prawicowcem, ale Putin jest dla mnie żałosnym, zakompleksionym komuchem. A co oni w nim widzą? Może imponuje im jego dyktatorskie podejście do narodu?
tak było i te ich kremlowskie media i dziennikarze
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 kwietnia 2022 o 14:37
Od dawna "fascynuje" mnie ten dziwny zachwyt prawicowych partii dla Putina. Przecież te z zasady są antykomunistyczne, a tu obiektem ich westchnień jest rasowy bolszewik i to z KGB. Sam jestem prawicowcem, ale Putin jest dla mnie żałosnym, zakompleksionym komuchem. A co oni w nim widzą? Może imponuje im jego dyktatorskie podejście do narodu?