"Monotlenek diwodoru, DHMO (skrót od angielskich słów dihydrogen monoxide) znany także pod nazwą kwas hydrohydroksylowy. Wspomniany związek chemiczny odpowiedzialny jest za erozję gruntów, niszczenie zabytków, przyspieszanie korozji metali. Ma także duży udział w efekcie cieplarnianym (ocieplenie klimatu Ziemi). Monotlenek diwodoru jest głównym składnikiem kwaśnych deszczów oraz wielu niebezpiecznych odpadów przemysłowych. Groźny jest dla człowieka – przypadkowe dostanie się do płuc nawet niewielkich ilości tej substancji w stanie ciekłym może doprowadzić do śmierci. Natomiast w formie gazowej powoduje poważne oparzenia ciała. Dłuższy kontakt DHMO w postaci stałej z naszym ciałem powoduje rozlegle zniszczenia tkanek. Związek ten został wielokrotnie wykryty w tkankach nowotworowych u wielu pacjentów. Co roku doprowadza do setek tysięcy zgonów. Nic, tylko samo zło. Dlatego tworzono petycje, aby sprzeciwić się wykorzystywaniu DHMO. Pomimo zagrożeń, DHMO jest wciąż używany jako rozpuszczalnik i czynnik chłodniczy w przemyśle, w reaktorach jądrowych, w produkcji tworzyw sztucznych, a także w doświadczeniach na zwierzętach.[...]".
Nie widzę najmniejszego sensu w nazywaniu manipulatorki dziennikarką. Inna sprawa, że niewielu na taki tytuł zasługuje, a komisje etyki niewiele robią. Nie wystarczy nawalić nic niemówiących laikowi skrótów i bredzić o świeceniu w ciemności, chyba że chce się minimalnym wysiłkiem wywołać gównoburzę.
@Laufer Może wywoływać astmę, pokrzywkę, katar sienny oraz reakcje alergiczne. Może spowodować nasilenie objawów nietolerancji salicylanów (np. aspiryny)[3].
Powinny unikać go osoby z zespołem jelita nadwrażliwego i innymi schorzeniami przewodu pokarmowego, osoby uczulone na salicylany[5].
Substancja nie jest klasyfikowana jako substancja kancerogenna u ludzi, a u zwierząt dowody te są ograniczone[7]. Według RTECS – Błękit brylantowy FCF wykazuje „niejednoznaczne działanie rakotwórcze”, jednak – agenda WHO, Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem, IARC nie zaklasyfikowała tego barwnika jako czynnika rakotwórczego dla ludzi[7].
Źródło wikipedia. Jednak coś prawdy jest w tym. Lepeij unikać niż nie unikać. Biorąc pod uwagę fakt że tak naprawdę te wszystkie E które masowo spożywamy dopiero da znać o sobie u człowieka za 50 lat albo nawet w następnych pokoleniach, nie ma takich badań które mogłyby w 100% stwierdzić że sie mylę. O powszechnie używanym teflonie też jest wiele przeciwnych sobie teorii
@Laufer rozumiem, że wytykanie żywności, że jest wysokoprzetworzoną i przez to o wątpliwej wartości a w nadmiarze potencjalnie szkodliwą jest... nieetyczne?
@gstrzeg Rozumiem, że należysz do tych, którzy nie zauważą ironii, nawet, jak ich kopnie w dupę? :D
Właśnie w tym rzecz. Argument "substancja X jest składnikiem produktu Y", gdzie produkt Y jest niejadalny, jest inwalidą w dyskusji na temat tego, czy substancja X jest szkodliwa, czy też nie. I tak też jest tutaj - to, że jakiś barwnik (a także np. woda) jest składnikiem kostek do toalet nie mówi NIC o jego szkodliwości bądź nie, ale takie próbuje podświadomie wywołać skojarzenie. Jest to po prostu robienie k***y z logiki, nic więcej. Gdyby ten barwnik był środkiem bakteriobójczym używanym w tych kostkach, to co innego, ale on ma powodować, że kostka będzie miała ładny, niebieski kolor i NIC WIĘCEJ. I dokładnie tę samą rolę pełni w polewie do tych donutów.
"Błękit brylantowy FCF (E133) – organiczny związek chemiczny, syntetyczny, niebieski barwnik[1]. Błękit brylantowy FCF to barwnik żywności powszechnie stosowany w produkcji artykułów spożywczych. Zalicza się go do grupy dodatków do żywności o numerze E133[2]. Jego zadaniem jest zmiana oraz wzmocnienie barwy produktu. Występuje praktycznie w większości produktów (napojach, słodyczach etc.) o niebieskim zabarwieniu." ■https://pl.m.wikipedia.org/wiki/B%C5%82%C4%99kit_brylantowy_FCF ■ a obok leżą takie same paczki, których składnikiem jest barwnik używany do produkcji szamponów do włosów ● #ciekawostka E133 jest używany do barwienia pasty do zębów
Akurat te wszystkie E są weryfikowane i sprawdzane, chociaż wiadomo, że w nadmiarze nie są obojętne dla organizmu. Ktoś chciał mieć niebieski kolor i ma. Bardziej mnie smuci olej palmowy. Produkcja tego oleju bezpośrednio wpływa na niszczenie siedlisk orangutanów. Im więcej oleju tym mniej tych rudych małp w przyrodzie :(
A tak na marginesie - spójrzcie sobie na składniki leków - leków! Ile tam jest zupełnie niepotrzebnych składników.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 kwietnia 2022 o 9:09
@Hermes_Trismegistos Ale bzdury. Jakby te składniki nie były potrzebne w lekach to by ich zwyczajnie nie dodawali. To przecież niepotrzebnie zwiększa koszty produkcji. A olej palmowy i tak jest najwydajniejszy jeśli chodzi o produkcje z 1 hektara. Gdzieś na necie były opracowania naukowe że nie da się z niego zrezygnować bo nie ma szans zastąpić takiej ilości, to jest fizycznie niewykonalne i żadne eko brednie tego nie zmienią.
@kuciol Barwnik powodujący, że tabletka jest żółta, czy czerwona jest niezbędny do działania leku? "Gdzieś na necie" można znaleźć wszystko. Prosta prawda jest taka, że ekstensywne uprawy palm są o wiele wygodniejsze dla zachodu, coś jak z chińskim "recyklingiem". Czy alternatywy byłyby droższe? Zapewne tak, szczególnie, że wszyscy przestawili się na olej palmowy. Dokładnie to co z plastikiem.
@Hermes_Trismegistos Tak tak a ten barwnik to jest te "bardzo dużo". Z olejem nie chodzi o wygodę tylko o fizyczne możliwości. Z 1 hektara masz więcej oleju palmowego niż z 20 hektarów słonecznika. Zastąpienie go w 100% jest fizycznie niewykonalne. Ludzi jest zwyczajnie za dużo i górnolotne hasełka nie zmniejszą zapotrzebowania.
@mudia . Ile rodzajów leków jest na rynku? Setki? Tysiące? A ile kolorów jest do dyspozycji? Nie, kolor nie jest potrzebny do identyfikacji leku, to jest chwyt marketingowy, nic więcej.
@mudia . Jest mnóstwo leków sprzedawanych bez recepty i to klient dokonuje wyboru. Były nawet badania czy kolor pigułek wpływa na subiektywne postrzeganie skuteczności leku i okazało się że kolor ma znaczenie.
A jeśli klient twierdzi że czerwone auta są najszybsze to malujesz ferrari na czerwono a nie na niebiesko i tyle.
@mudia . Nie, to dlatego żebyś nie pomylił tego leku z innym. Bo producent tego leku z góry wie co jeszcze będziesz łykał i z producentem tego drugiego leku się dogadali jakich kolorów użyć żeby były różne. Pewne info.
@Banasik A no widzisz i sam doszedłeś do tego po co ten barwnik tam jest. Cel marketingowy i po to żeby się lek wyróżniał. Nie wszystko musi być do "działania" np niektóre tabletki masz powlekane żeby było je łatwiej połknąć, te dla dzieci maja niekiedy dodatki smakowe etc. To i tak nie ma znaczenia bo uczepiłeś się 1 pierdoły a podobno tych niepotrzebnych rzeczy jest tam od cholery.
Jak widzę artykuły w stylu "E666, który znajduje się w XXX występuje również w g@#$nie", to naprawdę mam wrażenie, że każdemu obywatelowi trzeba zrobić obowiązkowe lekcje ze świadomości konsumenckiej, bo tak populistyczny kretynizm to mogłaby sobie bez skrępowania przekazywać dwójka bezdomnych, ale na pewno nie trafiać na serwisy, które odwiedzają dziesiątki tysięcy ludzi dziennie. Przykład @Laufer jest tutaj idealny.
Nigdy nie widziałem żadnego ich filmu, nigdy się tym nie interesowałem i nie będę interesował, ale szacun dla nich, że z byle czego potrafią pieniądze zrobić.
Pączki co prawda niezdrowe, ale nie jakieś wyjątkowe. w polsce olej palmowy jest niemal w każdych sklepowych słodyczach ponieważ jest to najtańszy tłuszcz spozywczy na rynku. błękit brylantowy jest jednym z paskudniejszych sztucznych barwników dopuszconych do użytku spozywczego, ale jest też on dość powszechny w jedzeniu i kosmetykach jeśli producent życzy sobie koloru niebieskiego.
Takie wypowiedzi nie wyjaśniają, nie edukują dlaczego coś jest niezdrowe, wprowadzają w błąd(nikt po tym pączku świecił w ciemności nie będzie) i polegają na aurze sensacji rodem ze szmatławca do generowania "lajków".
Z resztą, w dzisiejszych czasach, widząc jedzienie, które wygląda jak z plasteliny, raczej mało kto uzna, że jest równie wartościowe ja przysłowiowa kuchnia babci.
W UE są takie limity że jakby sie producenci nie starali to ciężko się zatruć jedząć takie rzeczy w normalnych ilościach, bo jedząc np co dzień +40 to nawet naturalny pączek zaszkodzi
Gorzej jest w USA a Chinach to się sami boją lokalnej żywności, zwłaszcza ulicznej a w Indiach radzą sobie dodając wszędzie masę przypraw żeby przepaliły
@RomekC wiesz jest coś takiego jak normy w których trzeba się zmieścić i jsk patrze na ten skład to wydaje mi się że no cóż zostały przekroczone dziw że się nie świecą w ciemności
Od razu po treści widać, że pisała to dziennikarka bo obok informacji mamy siermiężną propagandę. Oni bezstronnie, bez uzewnętrzniania własnej opinii po prostu nie potrafią.
@Nidwer Na zidioceniu społeczeństwa to jadą raczej tacy pseudodziennikarze, którzy robią k***ę z logiki, by wmówić jakieś kompletne bzdury nieświadomym odbiorcom tych "treści".
@Neodot dziennikarze w Polsce się sprzedali, prostytuowanie się w naszym kraju jest naprawdę powszechne nie ma honoru nie ma ambicji ani przyzwoitości. dekadencja zidiocenie i populistyczni złodzieje gadający do debili alogiczne brednie i kłamstwa - brawo Polsko
Symbol E informuje właśnie, że jest to dodatek do żywności. Jest mnóstwo dodatków do żywności używanych w innych branżach, co nie wpływa nijak na ich przydatność do celów spożywczych. Sztandarowym przykładem głupoty aktywistów spożywczych jest glutaminian sodu, który jest substancją występującą naturalnie w żywności i z której organizm ludzki syntetyzuje wiele substancji, których suplementację propagują ci sami aktywiści (patrz glutamina lub glutation).
Szczerze powiedziawszy, to osobiście nie ufam Bosackiej. Z nią to trochę jak z dietetykiem który ma dużą nadwagę. Swoją postawą nie przekonuje do głoszonych teorii. IMHO dopierd...a się jak typowy Polak do wszystkiego co może jej dać rozgłos. A oglądając jej program o żywności, można dojść do wniosku, że wszystko jest szkodliwe i najlepiej od razu sobie w łeb strzelić. Chciałbym żeby ktoś jej powiedział, że tlen jest elementem który powoduje obumieranie komórek w organizmie człowieka. Trzeba by tlen wyeliminować :P
"Monotlenek diwodoru, DHMO (skrót od angielskich słów dihydrogen monoxide) znany także pod nazwą kwas hydrohydroksylowy. Wspomniany związek chemiczny odpowiedzialny jest za erozję gruntów, niszczenie zabytków, przyspieszanie korozji metali. Ma także duży udział w efekcie cieplarnianym (ocieplenie klimatu Ziemi). Monotlenek diwodoru jest głównym składnikiem kwaśnych deszczów oraz wielu niebezpiecznych odpadów przemysłowych. Groźny jest dla człowieka – przypadkowe dostanie się do płuc nawet niewielkich ilości tej substancji w stanie ciekłym może doprowadzić do śmierci. Natomiast w formie gazowej powoduje poważne oparzenia ciała. Dłuższy kontakt DHMO w postaci stałej z naszym ciałem powoduje rozlegle zniszczenia tkanek. Związek ten został wielokrotnie wykryty w tkankach nowotworowych u wielu pacjentów. Co roku doprowadza do setek tysięcy zgonów. Nic, tylko samo zło. Dlatego tworzono petycje, aby sprzeciwić się wykorzystywaniu DHMO. Pomimo zagrożeń, DHMO jest wciąż używany jako rozpuszczalnik i czynnik chłodniczy w przemyśle, w reaktorach jądrowych, w produkcji tworzyw sztucznych, a także w doświadczeniach na zwierzętach.[...]".
Nie widzę najmniejszego sensu w nazywaniu manipulatorki dziennikarką. Inna sprawa, że niewielu na taki tytuł zasługuje, a komisje etyki niewiele robią. Nie wystarczy nawalić nic niemówiących laikowi skrótów i bredzić o świeceniu w ciemności, chyba że chce się minimalnym wysiłkiem wywołać gównoburzę.
@Laufer Może wywoływać astmę, pokrzywkę, katar sienny oraz reakcje alergiczne. Może spowodować nasilenie objawów nietolerancji salicylanów (np. aspiryny)[3].
Powinny unikać go osoby z zespołem jelita nadwrażliwego i innymi schorzeniami przewodu pokarmowego, osoby uczulone na salicylany[5].
Substancja nie jest klasyfikowana jako substancja kancerogenna u ludzi, a u zwierząt dowody te są ograniczone[7]. Według RTECS – Błękit brylantowy FCF wykazuje „niejednoznaczne działanie rakotwórcze”, jednak – agenda WHO, Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem, IARC nie zaklasyfikowała tego barwnika jako czynnika rakotwórczego dla ludzi[7].
Źródło wikipedia. Jednak coś prawdy jest w tym. Lepeij unikać niż nie unikać. Biorąc pod uwagę fakt że tak naprawdę te wszystkie E które masowo spożywamy dopiero da znać o sobie u człowieka za 50 lat albo nawet w następnych pokoleniach, nie ma takich badań które mogłyby w 100% stwierdzić że sie mylę. O powszechnie używanym teflonie też jest wiele przeciwnych sobie teorii
@Laufer rozumiem, że wytykanie żywności, że jest wysokoprzetworzoną i przez to o wątpliwej wartości a w nadmiarze potencjalnie szkodliwą jest... nieetyczne?
@siditg
Jeśli twierdzi się, że skutkiem wysokoprzetworzonej żywności zaczyna się świecić w ciemności to tak, to nieetyczne.
@Laufer A ja głupi myślałem, że monotlenek diwodoru to zwykłe H2O... Czyli woda.
@vilakazi odnieś się, proszę, do tego co napisał @Laufer. Liczę na Ciebie :-)
@gstrzeg Rozumiem, że należysz do tych, którzy nie zauważą ironii, nawet, jak ich kopnie w dupę? :D
Właśnie w tym rzecz. Argument "substancja X jest składnikiem produktu Y", gdzie produkt Y jest niejadalny, jest inwalidą w dyskusji na temat tego, czy substancja X jest szkodliwa, czy też nie. I tak też jest tutaj - to, że jakiś barwnik (a także np. woda) jest składnikiem kostek do toalet nie mówi NIC o jego szkodliwości bądź nie, ale takie próbuje podświadomie wywołać skojarzenie. Jest to po prostu robienie k***y z logiki, nic więcej. Gdyby ten barwnik był środkiem bakteriobójczym używanym w tych kostkach, to co innego, ale on ma powodować, że kostka będzie miała ładny, niebieski kolor i NIC WIĘCEJ. I dokładnie tę samą rolę pełni w polewie do tych donutów.
@Neodot Ironia kopnęła Cię w dupę a i tak jej nie poznałeś...
Katarzyna Bosacka, chodzący ideł zdrowych diet.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2022 o 7:21
"Błękit brylantowy FCF (E133) – organiczny związek chemiczny, syntetyczny, niebieski barwnik[1]. Błękit brylantowy FCF to barwnik żywności powszechnie stosowany w produkcji artykułów spożywczych. Zalicza się go do grupy dodatków do żywności o numerze E133[2]. Jego zadaniem jest zmiana oraz wzmocnienie barwy produktu. Występuje praktycznie w większości produktów (napojach, słodyczach etc.) o niebieskim zabarwieniu." ■https://pl.m.wikipedia.org/wiki/B%C5%82%C4%99kit_brylantowy_FCF ■ a obok leżą takie same paczki, których składnikiem jest barwnik używany do produkcji szamponów do włosów ● #ciekawostka E133 jest używany do barwienia pasty do zębów
Co to są dokuty?
Akurat te wszystkie E są weryfikowane i sprawdzane, chociaż wiadomo, że w nadmiarze nie są obojętne dla organizmu. Ktoś chciał mieć niebieski kolor i ma. Bardziej mnie smuci olej palmowy. Produkcja tego oleju bezpośrednio wpływa na niszczenie siedlisk orangutanów. Im więcej oleju tym mniej tych rudych małp w przyrodzie :(
A tak na marginesie - spójrzcie sobie na składniki leków - leków! Ile tam jest zupełnie niepotrzebnych składników.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2022 o 9:09
@Hermes_Trismegistos Ale bzdury. Jakby te składniki nie były potrzebne w lekach to by ich zwyczajnie nie dodawali. To przecież niepotrzebnie zwiększa koszty produkcji. A olej palmowy i tak jest najwydajniejszy jeśli chodzi o produkcje z 1 hektara. Gdzieś na necie były opracowania naukowe że nie da się z niego zrezygnować bo nie ma szans zastąpić takiej ilości, to jest fizycznie niewykonalne i żadne eko brednie tego nie zmienią.
@kuciol Barwnik powodujący, że tabletka jest żółta, czy czerwona jest niezbędny do działania leku? "Gdzieś na necie" można znaleźć wszystko. Prosta prawda jest taka, że ekstensywne uprawy palm są o wiele wygodniejsze dla zachodu, coś jak z chińskim "recyklingiem". Czy alternatywy byłyby droższe? Zapewne tak, szczególnie, że wszyscy przestawili się na olej palmowy. Dokładnie to co z plastikiem.
@Hermes_Trismegistos Może nie do działania, ale do rozróżnienia leków przez pacjenta pewnie wskazana.
@Hermes_Trismegistos Tak tak a ten barwnik to jest te "bardzo dużo". Z olejem nie chodzi o wygodę tylko o fizyczne możliwości. Z 1 hektara masz więcej oleju palmowego niż z 20 hektarów słonecznika. Zastąpienie go w 100% jest fizycznie niewykonalne. Ludzi jest zwyczajnie za dużo i górnolotne hasełka nie zmniejszą zapotrzebowania.
@mudia . Ile rodzajów leków jest na rynku? Setki? Tysiące? A ile kolorów jest do dyspozycji? Nie, kolor nie jest potrzebny do identyfikacji leku, to jest chwyt marketingowy, nic więcej.
@Banasik Oczywiście, bo idę do apteki skuszony kolorami tabletek , które są zamknięte w blistrze, czesto nieprzeźroczystym :)
@mudia . Jest mnóstwo leków sprzedawanych bez recepty i to klient dokonuje wyboru. Były nawet badania czy kolor pigułek wpływa na subiektywne postrzeganie skuteczności leku i okazało się że kolor ma znaczenie.
A jeśli klient twierdzi że czerwone auta są najszybsze to malujesz ferrari na czerwono a nie na niebiesko i tyle.
@Hermes_Trismegistos
Ja słyszałam że Olej palmowy niezdrowy a nie że nie eko.
@Banasik I dlatego mój antybiotyk czy inny lek na receptę ma kolorową kapsułkę?
@kooment z jednej strony ma mniej trans tłuszczów, a z drugiej więcej nasyconych... innym zdaniem - cholera wie, zależy jakiego dietetyka spytasz:) Poniżej dwa linki które pokazują niejednoznaczności z nim związane (zarówno zdrowotne jak i eko).
https://ncez.pzh.gov.pl/abc-zywienia/tluszcz-palmowy-mity-i-fakty/
https://www.healthline.com/nutrition/palm-oil-deforestation#regulations
@mudia . Nie, to dlatego żebyś nie pomylił tego leku z innym. Bo producent tego leku z góry wie co jeszcze będziesz łykał i z producentem tego drugiego leku się dogadali jakich kolorów użyć żeby były różne. Pewne info.
@Banasik A no widzisz i sam doszedłeś do tego po co ten barwnik tam jest. Cel marketingowy i po to żeby się lek wyróżniał. Nie wszystko musi być do "działania" np niektóre tabletki masz powlekane żeby było je łatwiej połknąć, te dla dzieci maja niekiedy dodatki smakowe etc. To i tak nie ma znaczenia bo uczepiłeś się 1 pierdoły a podobno tych niepotrzebnych rzeczy jest tam od cholery.
Jak widzę artykuły w stylu "E666, który znajduje się w XXX występuje również w g@#$nie", to naprawdę mam wrażenie, że każdemu obywatelowi trzeba zrobić obowiązkowe lekcje ze świadomości konsumenckiej, bo tak populistyczny kretynizm to mogłaby sobie bez skrępowania przekazywać dwójka bezdomnych, ale na pewno nie trafiać na serwisy, które odwiedzają dziesiątki tysięcy ludzi dziennie. Przykład @Laufer jest tutaj idealny.
Nigdy nie widziałem żadnego ich filmu, nigdy się tym nie interesowałem i nie będę interesował, ale szacun dla nich, że z byle czego potrafią pieniądze zrobić.
Pączki co prawda niezdrowe, ale nie jakieś wyjątkowe. w polsce olej palmowy jest niemal w każdych sklepowych słodyczach ponieważ jest to najtańszy tłuszcz spozywczy na rynku. błękit brylantowy jest jednym z paskudniejszych sztucznych barwników dopuszconych do użytku spozywczego, ale jest też on dość powszechny w jedzeniu i kosmetykach jeśli producent życzy sobie koloru niebieskiego.
Takie wypowiedzi nie wyjaśniają, nie edukują dlaczego coś jest niezdrowe, wprowadzają w błąd(nikt po tym pączku świecił w ciemności nie będzie) i polegają na aurze sensacji rodem ze szmatławca do generowania "lajków".
Z resztą, w dzisiejszych czasach, widząc jedzienie, które wygląda jak z plasteliny, raczej mało kto uzna, że jest równie wartościowe ja przysłowiowa kuchnia babci.
Ktoś to dop. Do sprzedawania dał atest itd. Znaczy spełnia normy niestety
W UE są takie limity że jakby sie producenci nie starali to ciężko się zatruć jedząć takie rzeczy w normalnych ilościach, bo jedząc np co dzień +40 to nawet naturalny pączek zaszkodzi
Gorzej jest w USA a Chinach to się sami boją lokalnej żywności, zwłaszcza ulicznej a w Indiach radzą sobie dodając wszędzie masę przypraw żeby przepaliły
wsumie jak by sprawdzić skład to jest tam cała tablica mendelejewa zastaniawiam się czy nie powinny wycofane że sprzedaży i potraktowane jako trucizna
"czy nie powinny wycofane że sprzedaży i potraktowane jako trucizna"
Na jakiej podstawie, @kamk18?
@RomekC wiesz jest coś takiego jak normy w których trzeba się zmieścić i jsk patrze na ten skład to wydaje mi się że no cóż zostały przekroczone dziw że się nie świecą w ciemności
Który składnik przekracza które normy, @kamk18?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 maja 2022 o 11:57
Szczerze mówiąc, to z wyglądu również nie zachęcają do konsumpcji.
Ciebie, @CBGB, nie. Innych wprost przeciwnie.
Od razu po treści widać, że pisała to dziennikarka bo obok informacji mamy siermiężną propagandę. Oni bezstronnie, bez uzewnętrzniania własnej opinii po prostu nie potrafią.
EKIPA pozerów i tępa maszynka do robienia szybkiego szmalu jadąca na błysku popularności i zidioceniu społeczeństwa. Ale TAKIE MAMY CZASY.
@Nidwer Na zidioceniu społeczeństwa to jadą raczej tacy pseudodziennikarze, którzy robią k***ę z logiki, by wmówić jakieś kompletne bzdury nieświadomym odbiorcom tych "treści".
@Neodot dziennikarze w Polsce się sprzedali, prostytuowanie się w naszym kraju jest naprawdę powszechne nie ma honoru nie ma ambicji ani przyzwoitości. dekadencja zidiocenie i populistyczni złodzieje gadający do debili alogiczne brednie i kłamstwa - brawo Polsko
Znowu dzieciaki będą pier****a dostawać. Jak nie lody, to pączki.
Symbol E informuje właśnie, że jest to dodatek do żywności. Jest mnóstwo dodatków do żywności używanych w innych branżach, co nie wpływa nijak na ich przydatność do celów spożywczych. Sztandarowym przykładem głupoty aktywistów spożywczych jest glutaminian sodu, który jest substancją występującą naturalnie w żywności i z której organizm ludzki syntetyzuje wiele substancji, których suplementację propagują ci sami aktywiści (patrz glutamina lub glutation).
Szczerze powiedziawszy, to osobiście nie ufam Bosackiej. Z nią to trochę jak z dietetykiem który ma dużą nadwagę. Swoją postawą nie przekonuje do głoszonych teorii. IMHO dopierd...a się jak typowy Polak do wszystkiego co może jej dać rozgłos. A oglądając jej program o żywności, można dojść do wniosku, że wszystko jest szkodliwe i najlepiej od razu sobie w łeb strzelić. Chciałbym żeby ktoś jej powiedział, że tlen jest elementem który powoduje obumieranie komórek w organizmie człowieka. Trzeba by tlen wyeliminować :P