Nie wiem czy w ogóle wiesz czym zajmują się fliperzy. Otóż flip czyli fikołek ma te same znaczenie w Polsce i Angli. Czyli oprócz obrotu w tańcu możesz policzyć roczny obrót danej firmy. I fliperzy "obracali" mieszkaniami.
Czyli właśnie kupowali takie rudery jak na democie, robili generalny remont i sprzedawali. I w ten sposób zarabiali pieniądze. I nawet nieźle można było na tym wyjść.
No ale "stereotypowi Polacy" nie byli by sobą, gdyby nie zazdrościli komuś uczciwie zarobionego pieniądza... Stąd zamiast doceniać że w Polsce gwałtownie się podniósł standard wynajmowanych i sprzedawanych mieszkań to zaczęli psioczyć na "prywaciarzy"
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 kwietnia 2022 o 23:40
Ogólnie jak szukasz mieszkania i widzisz "pod inwestycję" to zamykasz ogłoszenie. Jakby faktycznie była to taka okazja inwestycyjna to już by jej nie było na rynku.
Klient: Rudera do remontu.
Agencja: Apartament do własnej aranżacji.
I tak pchamy tę taczkę kłamstw i obłudy przez wertepy historii.
Nie wiem czy w ogóle wiesz czym zajmują się fliperzy. Otóż flip czyli fikołek ma te same znaczenie w Polsce i Angli. Czyli oprócz obrotu w tańcu możesz policzyć roczny obrót danej firmy. I fliperzy "obracali" mieszkaniami.
Czyli właśnie kupowali takie rudery jak na democie, robili generalny remont i sprzedawali. I w ten sposób zarabiali pieniądze. I nawet nieźle można było na tym wyjść.
No ale "stereotypowi Polacy" nie byli by sobą, gdyby nie zazdrościli komuś uczciwie zarobionego pieniądza... Stąd zamiast doceniać że w Polsce gwałtownie się podniósł standard wynajmowanych i sprzedawanych mieszkań to zaczęli psioczyć na "prywaciarzy"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2022 o 23:40
Ogólnie jak szukasz mieszkania i widzisz "pod inwestycję" to zamykasz ogłoszenie. Jakby faktycznie była to taka okazja inwestycyjna to już by jej nie było na rynku.
"z potencjałem"