Nie wierzę, we wszystko co o pułku pisały zachodnie media przez ostatnie 8 lat a tym bardziej w rosyjską propagandę na ich temat ale obecnie pułk Azow stanowi część sił zbrojnych armii ukraińskiej więc należy pisać o nich 'żołnierze' a nie jacyś 'bojownicy'. W wojsku są żołnierze. Bojownicy są w grupach terrorystycznych.
Promowanie pułku Azov to lanie wody na młyn ruskiej propagandy.
Nie wierzę, we wszystko co o pułku pisały zachodnie media przez ostatnie 8 lat a tym bardziej w rosyjską propagandę na ich temat ale obecnie pułk Azow stanowi część sił zbrojnych armii ukraińskiej więc należy pisać o nich 'żołnierze' a nie jacyś 'bojownicy'. W wojsku są żołnierze. Bojownicy są w grupach terrorystycznych.