Rosjanka namawia męża-żołnierza do gwałcenia Ukrainek. Prosi
jedynie o to, by się zabezpieczał
0:32
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała 30-sekundową wymianę zdań między rosyjskim żołnierzem a jego kobietą. Nagranie rozpoczyna się niebiesko-żółtym napisem: "Przechwycone przez służbę bezpieczeństwa".
Później słyszymy kobiecy głos: "Więc tak, zróbcie to tam". Zaraz okazuje się, czego dotyczy pozwolenie. - Tam są ukraińskie kobiety. Zgwałćcie je. Tak. Nie mów mi nic, zrozum - rzuca, wyraźnie się śmiejąc. W tym momencie pojawia się odpowiedź: "Aha".
- Więc powinienem [je] zgwałcić i nic ci nie mówić? - upewnia się mężczyzna. - Tak, żebym nic nie wiedziała - przytakuje zaraz jego partnerka. Później słychać śmiech obojga. - Naprawdę mogę? - ponawia pytanie Rosjanin. - Tak, pozwalam ci - chichocze kobieta. - Tylko się zabezpiecz - nakazuje. Jedyną reakcją po drugiej stronie jest: "Ok"
Ją to kręci czy jak? Czy tak nienawidzi Ukrainek, że zgadza się nawet na zdradę męża, żeby je skrzywdzić? Czy jest po prostu tępą dzidą, do której nic nie dociera?
@Tomek59 - nie sądzę aby to ją kręciło. Po prostu zna swój naród, więc wie, że ruskie sałdaty i tak będą gwałcić, więc postanowiła ulżyć sumieniu swojego faceta. Doskonale rozumie, że jego sumienia nie obciąży sam fakt popełnienia zbrodni wojennej, bo to u nich normalka. Ale facet może mieć poczucie winy wobec żony, więc żeby się lepiej czuł, pozwoliła mu na to. Tak samo matki i ojcowie ruskich sałdatów pochwalają mordowanie cywili. Mówią im tak, aby się chłopcy nie czuli źle. I piszę to śmiertelnie poważnie. Oni naprawdę tacy są. To jest wpisane w ich mentalność. Dokładnie na tej samej zasadzie Niemcy stworzyli komory gazowe dla Żydów. Chodziło o to, że mordowanie własnymi rękami niszczyło psychikę ss-manów, trzeba więc było coś wymyślić, aby im ulżyć.
Nie można mieć też pretensji do Ukrainy, że korzysta z każdego sposobu by dokopać agresorowi.
Kiedyś po wojnie przyjdzie czas na wyjaśnianie "niezamierzonych pomyłek i niejasności".
@BrickOfTheWall Moja pierwsza myśl, też była, że przecież tak rozmowę może nagrać sobie każdy. Jednak po pierwsze to brzmi bardzo naturalnie, po drugie myślę, że Ukraińcy maja w czym przebierać jeżeli chodzi o propagandę przeciw ruską i nie musza się uciekać do tworzenia takich wydumanych materiałów.
Już widzę jak żołnierz na wojnie, gwałcący zbiorowo kobietę, idzie zakładać prezerwatywę.
"-Dima twoja kolej.
-Wiem, wiem, tylko gumkę założę..."
Fejk end gay.
Dziwna ta wojna zamiast się tłuc to służba bezpieczeństwa okresla ile jakiś randomowy żołnierz wysyla rabowanych towarów do Rosji, innym razem podsłuchują innego żołnierza odnośnie gwałtów...ale najdziwniejsze jest to że cały czas widać skutki walk ale nigdy właściwie samych starć. Bimbardowanie Bagdadu nagrywane było jakoś lepiej a tu walk nie widać. Jakkolwiek żal mi Ukraincow bo walczą o ich kraj to myślę że propqganda wychodzi im żal....e
@NOKLA3310 podczas drugiej wojny w Iraku bombardowania były nagrywane bardzo dobrze. Tutaj praktycznie nic. Dziwne że robisz wojnę medialną w oparciu tylko o stwierdzenia. Tak jak nie wyszło z wyspa węży. Wszyscy zginęli bohaterską śmiercią...tydzień później a jednak nie
co za ku*wa
Ją to kręci czy jak? Czy tak nienawidzi Ukrainek, że zgadza się nawet na zdradę męża, żeby je skrzywdzić? Czy jest po prostu tępą dzidą, do której nic nie dociera?
Tak. Tak. I tak.
@Tomek59 - nie sądzę aby to ją kręciło. Po prostu zna swój naród, więc wie, że ruskie sałdaty i tak będą gwałcić, więc postanowiła ulżyć sumieniu swojego faceta. Doskonale rozumie, że jego sumienia nie obciąży sam fakt popełnienia zbrodni wojennej, bo to u nich normalka. Ale facet może mieć poczucie winy wobec żony, więc żeby się lepiej czuł, pozwoliła mu na to. Tak samo matki i ojcowie ruskich sałdatów pochwalają mordowanie cywili. Mówią im tak, aby się chłopcy nie czuli źle. I piszę to śmiertelnie poważnie. Oni naprawdę tacy są. To jest wpisane w ich mentalność. Dokładnie na tej samej zasadzie Niemcy stworzyli komory gazowe dla Żydów. Chodziło o to, że mordowanie własnymi rękami niszczyło psychikę ss-manów, trzeba więc było coś wymyślić, aby im ulżyć.
Straszne, wręcz przerażające. Masakra.
A później płacz, bo rusofobia na całym świecie. To nie tylko wojna Putina!!!
źródło: Służba Bezpieczeństwa Ukrainy
Czyli przynajmniej mamy pewność, że nie jest to jakiś fejk zmontowany na potrzeby wojny medialnej.
@BrickOfTheWall hmm też pomyślałam że fejk. I ciężko uwierzyć że jednak może nie
@akam91
Na wojnie pierwsza umiera prawda.
Nie można mieć też pretensji do Ukrainy, że korzysta z każdego sposobu by dokopać agresorowi.
Kiedyś po wojnie przyjdzie czas na wyjaśnianie "niezamierzonych pomyłek i niejasności".
@BrickOfTheWall Moja pierwsza myśl, też była, że przecież tak rozmowę może nagrać sobie każdy. Jednak po pierwsze to brzmi bardzo naturalnie, po drugie myślę, że Ukraińcy maja w czym przebierać jeżeli chodzi o propagandę przeciw ruską i nie musza się uciekać do tworzenia takich wydumanych materiałów.
Durna, podła baba.
Już widzę jak żołnierz na wojnie, gwałcący zbiorowo kobietę, idzie zakładać prezerwatywę.
"-Dima twoja kolej.
-Wiem, wiem, tylko gumkę założę..."
Fejk end gay.
@kiraftw On nic nie mówił, że się zabezpiecza, tylko ona go o to prosiła, czy się jej posłucha to nie wiemy, osobiście wątpię.
Dziwna ta wojna zamiast się tłuc to służba bezpieczeństwa okresla ile jakiś randomowy żołnierz wysyla rabowanych towarów do Rosji, innym razem podsłuchują innego żołnierza odnośnie gwałtów...ale najdziwniejsze jest to że cały czas widać skutki walk ale nigdy właściwie samych starć. Bimbardowanie Bagdadu nagrywane było jakoś lepiej a tu walk nie widać. Jakkolwiek żal mi Ukraincow bo walczą o ich kraj to myślę że propqganda wychodzi im żal....e
@Bigoszprawiczka no tak bo jak ktoś do ciebie strzela to pierwsze co robisz to każesz kumplowi wyciągnąć telefon i nagrywać...
@NOKLA3310 podczas drugiej wojny w Iraku bombardowania były nagrywane bardzo dobrze. Tutaj praktycznie nic. Dziwne że robisz wojnę medialną w oparciu tylko o stwierdzenia. Tak jak nie wyszło z wyspa węży. Wszyscy zginęli bohaterską śmiercią...tydzień później a jednak nie