Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
0:05

Marine Le Pen jeszcze nie wygrała we Francji, a już wprowadza "odpowiednie" standardy

Przekonała się o tym ta aktywistka, która na konferencji Le Pen podniosła jej zdjęcie z Putinem, pokazując serdeczne relacje kandydatki we francuskich wyborach prezydenckich z rosyjskim dyktatorem. Szefowa Frontu Narodowego zresztą od lat popierała działania Putina, łącznie z aneksją Krymu w 2014 roku

www.demotywatory.pl

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T Tibr
+22 / 38

Trochę to straszne i śmieszne, jeżeli wam się wydaje, że Francja pod przewodnictwem Macrona będzie umierać za nas, a tym bardziej za Ukrainę, przestanie dbać o interesy z rosją (cel. z małej litery) to nie tylko nie oznacza, że przespaliście lekcje z historii XXw. ale umknęło wam klika zasadniczych informacji dotyczących ostatnich wydarzeń (brak wycofania się francuskiego biznesu z rosji, sprzedaż broni przez Francję dla rosji pomimo embarga - ciekawe gdzie jest TSUE za sankcjami wobec Francji za jawne złamanie świętej praworządności).
Oczywiści bardzo ważne jest to, że jesteśmy w strukturach NATO, ale jeżeli chcesz pokoju to szykuj się na wojnę. Prawda jest tak, że gdyby Ukraina padła w te 3 zapowiedziane dni, to Europa wyraziłaby zaniepokojone i wszystko było by "like usual" i z nami nie byłoby inaczej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karuzelczyk
0 / 16

@Tibr myślę, że Polska też nie umierałaby za Francję. Nadal prowadzimy biznesy z Rosją. Pominąwszy już fakt ciągłego importu gazu czy zwiększonego importu ropy to nie dalej jak wczoraj czytałem o polskich firmach transportowych, które narzekają że po towar do Rosji muszą jeździć na pusto, a zleceń z Rosji do nas jest bardzo dużo.

Do zaś się tyczy tego eksportu broni, to sankcje nie obowiązywały wcześniej zawartych umów. Francja miała podpisane zobowiązania i je wypełniła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+2 / 8

@karuzelczyk No nie wiem czy nie umieralibyśmy, nie takie rzeczy robiliśmy dla naszych sojuszników za poklepanie po plecach nie wiele z tego potem mając (już nie patrząc wstecz zbyt daleko to ośrodki wypoczynkowe CIA dla Talibów, a nie czekaj fakt L.M. dostał za nie dwie walizki dolarów, Irak i parę jeszcze innych)
Co do zamknięcie, kurka na węglowodory, to chyba najdrastyczniej zrobiła to Litwa, my też jesteśmy w czołówce, co do gazu to z zablokowania został wyłączony tylko LPG, choć jak dla mnie powinni zablokować wszystko skoro ktoś bojkotuje sklepy to ...
Co do dostawa, no nie, embargo to embargo i tu nie ma co tłumaczyć zobowiązaniami zwłaszcza gdy się brało nowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W konto usunięte
+4 / 4

@Tibr dokładnie to samo mysle i pisze, ale ludzie nie chca spojrzec prawdzie w oczy. Do dzis sankcje dzialaja tak, by cos pokazac, ale nie zdenerwowac Putina. Interes musi sie krecic a show must go on, zeby byl spokoj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+1 / 5

@karuzelczyk dość symptomatycznym jest to, że "złodziej zawsze krzyczy najgłośniej łapać złodzieja".
Jeżeli nie potrafisz zrozumieć faktu, że Francja będzie wpierw dbać o własne interesy, to spójrz w lustro czy ci wole nie rośnie pod brodą, żebyś mógł lepiej łykać właśnie propagandę.
Jest to egoizm państwowy, brzmi pejoratywnie, ale nie oznacza zawsze czegoś złego, a po prostu tak jest. Dlatego my też tak powinniśmy myśleć (nie wyklucza to bycia przyzwoitym), co dla nas jest dobre. Nie pierwszy raz francuski przywódca mówi nam słowa w stylu "był czas, że Polska mogła milczeć i z tego prawa skorzystać" od tego czasu niewiele się zmieniło w stosunkach do nas.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elefun
+14 / 18

Taka scena, szczególnie we Francji, gdzie protestowanie jest sportem narodowym, może ją przekreślić w wyborach, albo przynajmniej mocno zaważy na wyniku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
-4 / 24

@elefun
Oby tak było. Oby jej wyborcy nie okazali się fanatykami, którym pasuje kneblowanie ust wszystkim, którzy ich nie popierają.

W Polsce niestety w dużym stopniu tak jest i dlatego PiS ma swój żelazny elektorat. Bo to przecież LGBT, lewak, miłośnik Tuska, więc słusznie odbiera się takiemu prawo do wolności wypowiedzi. Z drugiej strony barykady też tacy są. A fani Korwina, ponoć wolnościowca, to już zupełny odlot, w sensie jak zwolennicy wolności są w stanie popierać ograniczanie praw człowieka, swobód obywatelskich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JohnLilly
-4 / 26

Wygląda to tak, że aż się zastanawiam czy ta laska nie trafiła później do szpitala. Ochrona ciągnie ja po ziemi?! Jak bym tam był, to bym skopał tego idiotę co potraktował tą kobietę w ten sposób. Niech się Francuzi napatrzą na ten filmik i się poważnie zastanowią kogo oni chcą na prezydenta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
-4 / 4

@JohnLilly Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak makron wysłał policje i wojsko do pacyfikacji żółtych kamizelek, gdzie pałowano, gazowano i katowano protestujących wśród których były kobiety to żeś tak bardzo się nad ich losem nie użalał. Także jeden i druga są siebie warci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2022 o 8:53

avatar JohnLilly
+1 / 1

@kikurenty Na jakiej podstawie wywnioskowałeś moją opinię na temat tego jak Macron rozprawiał się z źółtymi kamizelkami? Le Pen na tej konferencji pokazała, że w tłumieniu protestów nie będzie się od niego różnić, a wiele wskazuje na to, że może być od niego gorsza. Nie można usprawiedliwiać działań Mrii Le Pen tym co robił Macron. To, że Francuzi sami zapędzili się w taki kozi róg, gdzie mają do wyboru Macrona albo Le Pen to już insza sprawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jeykey1543
-2 / 28

Z demota wynikałoby, że jego autor jest za makaronem przyjacielem putina. No super po prostu. Standardy makarona są o niebo lepsze. No i jest on le*akiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Stary60
-2 / 18

@jeykey1543 myślisz, że jak przekręcisz czyjeś nazwisko, to automatycznie ty wydasz się mądrzejszy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Ricochet69
0 / 0

@jeykey1543 Logika na poziomie milicjanta ze starych kawałów. Przecież krytyka jednej strony nie oznacza automatycznie pełnej akceptacji konkurenta.
Z naszego punktu widzenia, wybór jest tu jak "między dżuma a cholerą". Wydaje się jednak, że poglądy LePen są bardziej radykalne i proputinowskie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2022 o 22:07

R Ricochet69
0 / 2

@jeykey1543 Logika na poziomie milicjanta ze starych kawałów. Przecież krytyka jednej strony nie oznacza automatycznie pełnej akceptacji konkurenta.
Z naszego punktu widzenia, wybór jest tu trochę jak "między dżumą a cholerą". Wydaje się jednak, że poglądy LePen są bardziej radykalne i proputinowskie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WhiteD
-2 / 8

Marine LePen uruchomiła protokół 1%. Źeby się nie wydało że no na rządzeniu to ona się kompletnie nie zna, a jakby przypadkiem wygrała to na pewno by się wydało.

Te jej komentarze odnośnie Krymu... no czuć szkołę Króla...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
+10 / 14

Z jednej strony Pani Le Pen, z wywlekaną aktywistką, z drugiej Pan Macron z policją która pałuje protest żółtych kamizelek ^ ^ Taką Francję lubię, może by jeszcze pouczyła mniej wartościowe narody Europy co można i co jest prawe ^ ^ Francja to wieczna przyjaciółka Rosji, ma swoje interesy i w dupie co akurat świat myśli. Macron - chłopczyk który myśli, że jest mężczyzną, i Le Pen która myśli, że jest konserwatywna i prawicowa - śmiech na sali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2022 o 12:53

avatar saz06
+8 / 14

A jakie standardy wprowadzał Macron podczas protestów "żółtych kamizelek"? Akurat w tej jednej kwestii niczym się od siebie nie różnią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wbq3510
-2 / 8

Przy wyborach zawsze są takie sceny. To trochę smutne bo pokazuje jak opłacenie jednej osoby może wpływać na wynik wyborów. Ukraina jest teraz na topie więc każdy kto chciał mieć dobre relacje z Rosją jest skazany na porażkę. Kto wie, może gdyby unia, nato i usa potrafiły rozmawiać to do tej wojny by nie doszło. Świat jest ogólnie zwariowany, manipulacja i propaganda uderza ze wszystkich storn w każdego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+2 / 10

Co to za bzdury, zupełnie jakby Macron nie uciekał się do podobnych, ale i zarazem znacznie bardziej brutalnych środków.
Daleko szukać - jak były tłumione protesty żółtych kamizelek? Przeciągnięcie za rączkę jednej aktywistki po śliskiej podłodze to przy tym jak wycieczka po wersalu.

Takie demoty to propaganda w czystym stylu. To są po prostu "Francuskie metody".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adamowitch94
+3 / 11

- Nagłówek to jakaś kalka polskiego. Kto podniósł zdjęcie i został powalony, Le Pen czy tamta aktywistka?
- "Marine Le Pen bardzo nie chce przypominać opinii publicznej o swoich serdecznych kontaktach z Władimirem Putinem." Poproszę źródło i dokładną wypowiedź Le Pen, która coś takiego powiedziała. Jeśli autor artykułu wymyślił to sobie, to znaczy, że stawia tezę, ocenia, osądza, A NIE RELACJONUJE wydarzenie. Od razu widać, że artykuł jest stronniczy, a autor nieobiektywny.
- Brakuje imienia i nazwiska Pani, która była ciągnięta po podłodze.
- Brakuje opisu, jak ta Pani zachowywała się tuż przed tym zdarzeniem. Mam rozumieć, że została tak potraktowana TYLKO DLATEGO, że podniosła jakieś zdjęcie w górę? Serio? Przypuszczam, że została wyproszona, ponieważ mogła zachowywać się skandalicznie.
- Brakuje wypowiedzi ochroniarza na temat tej aktywistki.
- Brakuje wypowiedzi Le Pen na temat tej aktywistki.
- Brakuje wypowiedzi innych świadków zdarzenia.
- STARE zdjęcie wykonane dawno temu (długo przed wojną na Ukrainie) zostało użyte do przedstawienia OBECNEGO stanowiska Le Pen wobec Rosji. Coś wam powiem: niektórzy ludzie w obliczu nowych faktów zmieniają zdanie. Ja np. przed wojną nie lubiłem Rosji. Teraz jej nienawidzę.
- Artykuł miesza ciąg chronologiczny. Nie wiadomo jednoznacznie, czy poniższy fragment dotyczy kulisów powstawania zdjęcia czy jest to obecne stanowisko Le Pen w sprawie Rosji: "W rozmowach z Władimirem Putinem zadeklarowała z kolei, że jeśli wygra wybory, będzie pracować nad rozwiązaniem, które pozwoli na szybkie zniesienie sankcji unijnych wobec Rosji." Chodzi o (jakieś) sankcje wobec Rosji z roku 2017 czy o bieżące sankcje?

Żenujące dziennikarstwo pisane pod tezę, że Le Pen jest zwolenniczką Putina. Ktoś się na to nabrał?

Być może Le Pen faktycznie sympatyzuje z Putinem. Nie wiem. Wiem natomiast na 100%, że przytoczony artykuł to przykład dennego, żenującego dziennikarstwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 6 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2022 o 15:21

M MarikVao
+4 / 6

Mimo że nie popieram Le Pen, boli mnie propagandowe nazywanie takiej osoby 'aktywistką'. Jak ktoś działa w celu politycznego dyskredytowania danej osoby to jest działaczem politycznym albo lobbystą, a nie aktywistą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Agitana
+3 / 3

Jak widac, prowokacja sie udala i cel zostal osiagniety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C konto usunięte
0 / 2

Jak nie lubię Makarona, tak uważam, że Le Pen NIE powinna dojść do władzy, nigdy więcej władzy dla Narodowców! Już Makaron jest mniejszym złem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem