Między Hitlerem, a Putinem, jest duża przepaść. Nie chodzi mi tu o epoki, ale o charaktery i otoczenie.
Hitler był żołnierzem, który brał udział w walkach, dotknięty był więc osobiście klęską, z którą się nie pogodził, znalazł winowajcę, którego uważał za przyczynę, czyli żyda. Na tym zbudował kapitał polityczny, który w sposób emocjonalny zaszczepił w ludziach, do których przemawiał, których motywował, by mogli znaleźć ujście w złości za klęski, tak osobiste (niedostatek), jak i społeczne (okradanie przez żydów).
To taki idealizm, zbudowany na nienawiści, nie bezpodstawny z resztą, bo żydzi, to złodzieje w białych rękawiczkach, dla większości z resztą. Ten człowiek, nigdy nie powinien pełnić swojej funkcji.
Putin, jest zaś agentem. Jest to swojego rodzaju skrytobójca, na tyle inteligentny, by wiedzieć, jaki los powinien Go spotkać, bo wie, że nie jest na tyle cenny, by móc jako starzec w ciepłych kapciach doradzać innym, jak mieliby rozgrywać wrogów narodu, czy służyć doświadczeniem strategicznym, jak widać... Mówiąc o tym, że wie, jaki los powinien Go spotkać, to jest to los takich, co za dużo wiedzą, co mogłoby narażać interesy narodowe.
Pchał się więc z tchórzostwa przed spotkaniem swojego losu, do polityki, mediów, itd. By tylko nikt nie odważył się Go usunąć. Sumienie Go gryzie, a teraz Go zjada. To nie jest patriotyzm, bo patriota nie martwi się o siebie. Taki człowiek, nigdy nie powinien pełnić swojej funkcji.
@Pao_1 Muszę to napisać. W języku polskim pisanie z dużej litery to oznaka szacunku. SZACUNKU. Czy naprawdę darzysz Putina takim szacunkiem, że aż trzy razy piszesz "Go" zamiast "go"?
Między Hitlerem, a Putinem, jest duża przepaść. Nie chodzi mi tu o epoki, ale o charaktery i otoczenie.
Hitler był żołnierzem, który brał udział w walkach, dotknięty był więc osobiście klęską, z którą się nie pogodził, znalazł winowajcę, którego uważał za przyczynę, czyli żyda. Na tym zbudował kapitał polityczny, który w sposób emocjonalny zaszczepił w ludziach, do których przemawiał, których motywował, by mogli znaleźć ujście w złości za klęski, tak osobiste (niedostatek), jak i społeczne (okradanie przez żydów).
To taki idealizm, zbudowany na nienawiści, nie bezpodstawny z resztą, bo żydzi, to złodzieje w białych rękawiczkach, dla większości z resztą. Ten człowiek, nigdy nie powinien pełnić swojej funkcji.
Putin, jest zaś agentem. Jest to swojego rodzaju skrytobójca, na tyle inteligentny, by wiedzieć, jaki los powinien Go spotkać, bo wie, że nie jest na tyle cenny, by móc jako starzec w ciepłych kapciach doradzać innym, jak mieliby rozgrywać wrogów narodu, czy służyć doświadczeniem strategicznym, jak widać... Mówiąc o tym, że wie, jaki los powinien Go spotkać, to jest to los takich, co za dużo wiedzą, co mogłoby narażać interesy narodowe.
Pchał się więc z tchórzostwa przed spotkaniem swojego losu, do polityki, mediów, itd. By tylko nikt nie odważył się Go usunąć. Sumienie Go gryzie, a teraz Go zjada. To nie jest patriotyzm, bo patriota nie martwi się o siebie. Taki człowiek, nigdy nie powinien pełnić swojej funkcji.
@Pao_1 Muszę to napisać. W języku polskim pisanie z dużej litery to oznaka szacunku. SZACUNKU. Czy naprawdę darzysz Putina takim szacunkiem, że aż trzy razy piszesz "Go" zamiast "go"?
Do minusującego - Ty też masz szacunek dla Putina czy po prostu irytuje Cię poprawny język polski?