@bartoszewiczkrzysztof
Spotykałem się kiedyś z dziewczyną o imieniu Konstancja, którą namiętnie ludzie nazywali Konstytucją... Lubiła żartować, że to wciąż lepiej niż Prostytucja.
Akurat to smutne. Rodzice wywodzący się z niskich warstw społecznych, często ledwo kończąc edukację na poziomie podstawowym lub średnim i ledwo wiążąc koniec z końcem pragną lepszego życia dla swoich dzieci. Nie mają środków na to, żeby pomóc im w nauce lub rozwoju zainteresowań więc myślą, że jak w zagranicznym serialu telewizyjnym ,Jessica'' jest odnoszącą sukcesy bizneswoman/prawniczką/lekarką to ich ,,Dżesika'' też będzie skazana na sukces i będzie postrzegana poważnie ze względu na imię.
@lolo7 Nie ma na to reguły.
Xavier, Fabienne, Etiennette, Vivienne – córki Michała Wiśniewskiego
Alikia Ilia – córka Katarzyny Skrzyneckiej
Koko Clairei Kashmir Amber– córki Katarzyny Figury
Mia i Lea – córki Magdy Modrej
Elma, Irma i Rita – córki Macieja Maleńczuka
Lennox Lewis – syn Adama Matuszczyka
Nikon – syn Doroty Gawryluk
Leo – syn Doroty Czai
Lara – córka Magdy Gessler.
Urban – syn Roberta Friedricha
@PIStozwis
Jest reguła bo to dzieci rodziców wychowanych w PRL kiedy bieda była raczej standardowa. Urok zachłyśnięcia się ,,prawdziwym bogactwem'' w miejscach innych niż strefa wpływów ZSRR
W mojej szkole była Innocenta. Znajomi żartowali, że Ani centa... Zasadniczo wybierając imię dziecku chyba trzeba sprawdzić, jak głupie przezwisko można z niego zrobić, jaki głupi rym ułożyć... by oszczędzić dziecku przykrości.
@melblue
Anastazja po bardzo popularnej bajce Disney'a mającej miejsce akcji w Rosji więc w blisko nam kulturowo społeczności (Niestety). ,,Nadzieja'' pewnie jest odniesieniem do popularnego imienia amerykańskiego ,,Hope''. Co do ,,Smalca'' to nie wiem... Coś niby lokalnie popularnego ale jednak...
@melblue ale ludzie zawsze będą gadać i wszystkich nie zadowolisz, dasz najpopularniejsze imię w roczniku i tak się później kończy januszowaniem. Anastazja Nadzieja, może ktoś dał dziewczynce imiona po babciach, na wschodzie są to popularne imiona, Anastazja i Nadja (spolszczone Nadzieja), a że Smalec.... No co zrobisz to tylko nazwisko, może znajdzie męża z nazwiskiem Bochenek albo Ogórek.
Anastazja Nadzieja Smalec-Bochenek i na pewno każdy zapamięta jak się nazywa. Zamiast kombinować jak odpowiednio dać dziecku na imię, może bardziej powinniśmy uczyć dzieci, jak sobie radzić z przezywaniem oraz uczyć aby nie przezywały. Koleżanka wróciła z za granicy z córką o imieniu Ruby, na Śląsku to kiepski pomysł na imię dziecka ;) no i już nic nie zrobisz.
To są akurat osobista obserwacja, chodzi mi o takich przeciętnych rodzicach, zwykłych zjadaczy chleba. Rodzice z popularnymi imionami w roczniku, swoje pociechy również obdarzają najpopularniejszymi imionami, np Michał + Anna = Szymon i Zuzanna. Top 10 w rocznikach. Może właśnie rodzice z niepopularnymi imionami, wolą żeby ich dziecko nie było piątym Tomkiem w klasie :) Z mężem też mamy niepopularne imiona ( moje teraz jest bardziej popularne, ale 40 lat temu to musiałam kilka razy powtarzać i nie, nie jestem Michalina!) i nie wyobrażaliśmy sobie, aby nasz syn był już czwartym Antonim w rodzinie :)
Najważniejsze że jak się będzie przedstawiać to żeby nie musiał literować. To naprawdę jest upierdliwe ciągle powtarzać, ze Inga a nie Kinga albo że Bożenna a nie Bożena.
No po prostu kur wa normalnie żeby było a nie jakaś ekwilibrystyka, po CH UJ tutaj coś kombinować? Krzysztof albo Przemysław. Piotr po prostu kur wa Piotr. Jak widzę te fikuśne twory oraz imiona zaczerpnięte z innego kręgu kulturowego (chociaż rodzice nie mają z nim nic wspólnego) to już wiem, że tam w grę wchodzą jakieś kompleksy rodziców, na jakim podłożu nie wiem, chociaż się domyślam.
Jaszcząb. A córce, dałbym Reasumpcja :-)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 maja 2022 o 21:53
@bartoszewiczkrzysztof
Spotykałem się kiedyś z dziewczyną o imieniu Konstancja, którą namiętnie ludzie nazywali Konstytucją... Lubiła żartować, że to wciąż lepiej niż Prostytucja.
@bartoszewiczkrzysztof Dla dziewczynki najlepsze to Klozetylda.
@bartoszewiczkrzysztof -- Jak już piszesz, to pisz poprawnie - jaszczomp.
@JanuszTorun Faktycznie XD
Akurat to smutne. Rodzice wywodzący się z niskich warstw społecznych, często ledwo kończąc edukację na poziomie podstawowym lub średnim i ledwo wiążąc koniec z końcem pragną lepszego życia dla swoich dzieci. Nie mają środków na to, żeby pomóc im w nauce lub rozwoju zainteresowań więc myślą, że jak w zagranicznym serialu telewizyjnym ,Jessica'' jest odnoszącą sukcesy bizneswoman/prawniczką/lekarką to ich ,,Dżesika'' też będzie skazana na sukces i będzie postrzegana poważnie ze względu na imię.
@lolo7 Nie ma na to reguły.
Xavier, Fabienne, Etiennette, Vivienne – córki Michała Wiśniewskiego
Alikia Ilia – córka Katarzyny Skrzyneckiej
Koko Clairei Kashmir Amber– córki Katarzyny Figury
Mia i Lea – córki Magdy Modrej
Elma, Irma i Rita – córki Macieja Maleńczuka
Lennox Lewis – syn Adama Matuszczyka
Nikon – syn Doroty Gawryluk
Leo – syn Doroty Czai
Lara – córka Magdy Gessler.
Urban – syn Roberta Friedricha
@PIStozwis
Jest reguła bo to dzieci rodziców wychowanych w PRL kiedy bieda była raczej standardowa. Urok zachłyśnięcia się ,,prawdziwym bogactwem'' w miejscach innych niż strefa wpływów ZSRR
@PIStozwis Figura bardzo skrzywdziła dzieci. Maleńczuk dał najbardziej normalne.
W mojej szkole była Innocenta. Znajomi żartowali, że Ani centa... Zasadniczo wybierając imię dziecku chyba trzeba sprawdzić, jak głupie przezwisko można z niego zrobić, jaki głupi rym ułożyć... by oszczędzić dziecku przykrości.
Nie moge już edytować, a chcę dodać, że są też zestawienia absurdalne: Anastazja Nadzieja Smalec.
@melblue
Anastazja po bardzo popularnej bajce Disney'a mającej miejsce akcji w Rosji więc w blisko nam kulturowo społeczności (Niestety). ,,Nadzieja'' pewnie jest odniesieniem do popularnego imienia amerykańskiego ,,Hope''. Co do ,,Smalca'' to nie wiem... Coś niby lokalnie popularnego ale jednak...
@lolo7 Przytrafiło mi się znać kogoś o takich właśnie imionach i nazwisku Smalec.
@melblue ale ludzie zawsze będą gadać i wszystkich nie zadowolisz, dasz najpopularniejsze imię w roczniku i tak się później kończy januszowaniem. Anastazja Nadzieja, może ktoś dał dziewczynce imiona po babciach, na wschodzie są to popularne imiona, Anastazja i Nadja (spolszczone Nadzieja), a że Smalec.... No co zrobisz to tylko nazwisko, może znajdzie męża z nazwiskiem Bochenek albo Ogórek.
Anastazja Nadzieja Smalec-Bochenek i na pewno każdy zapamięta jak się nazywa. Zamiast kombinować jak odpowiednio dać dziecku na imię, może bardziej powinniśmy uczyć dzieci, jak sobie radzić z przezywaniem oraz uczyć aby nie przezywały. Koleżanka wróciła z za granicy z córką o imieniu Ruby, na Śląsku to kiepski pomysł na imię dziecka ;) no i już nic nie zrobisz.
To są akurat osobista obserwacja, chodzi mi o takich przeciętnych rodzicach, zwykłych zjadaczy chleba. Rodzice z popularnymi imionami w roczniku, swoje pociechy również obdarzają najpopularniejszymi imionami, np Michał + Anna = Szymon i Zuzanna. Top 10 w rocznikach. Może właśnie rodzice z niepopularnymi imionami, wolą żeby ich dziecko nie było piątym Tomkiem w klasie :) Z mężem też mamy niepopularne imiona ( moje teraz jest bardziej popularne, ale 40 lat temu to musiałam kilka razy powtarzać i nie, nie jestem Michalina!) i nie wyobrażaliśmy sobie, aby nasz syn był już czwartym Antonim w rodzinie :)
@melblue Bo imię musi współgrać z nazwiskiem.
Kalasanty, Mściwój, Alfons.
Najważniejsze że jak się będzie przedstawiać to żeby nie musiał literować. To naprawdę jest upierdliwe ciągle powtarzać, ze Inga a nie Kinga albo że Bożenna a nie Bożena.
@MIKKOP
Nie ma imienia "Bożenna". To jest błąd ortograficzny...
@zelalem Znam osobę która ma takie imię w akcie urodzenia i w dowodzie osobistym.
Może staropolskie: Zbylut...
dla trojaczków idealne by były: Adapter, Gramofon i Patefon
dla dziewczynki: Apolonia Kunegunda. dla dziewczynki z Zakopanego: Łopolony Kuniec Gunta
Pięćsetplusław
Wczoraj widziałam w kalendarzu, że imieniny obchodzi Strzeżysław
No po prostu kur wa normalnie żeby było a nie jakaś ekwilibrystyka, po CH UJ tutaj coś kombinować? Krzysztof albo Przemysław. Piotr po prostu kur wa Piotr. Jak widzę te fikuśne twory oraz imiona zaczerpnięte z innego kręgu kulturowego (chociaż rodzice nie mają z nim nic wspólnego) to już wiem, że tam w grę wchodzą jakieś kompleksy rodziców, na jakim podłożu nie wiem, chociaż się domyślam.