Oszuści powodowali stłuczki i wyłudzali pieniądze. Policja szuka poszkodowanych
Podejrzani działali w sposób szczególnie bulwersujący, celowo doprowadzając do kolizji drogowych. Jak ustalono, sprawcy działali najczęściej w taki sposób, iż w porze wieczorowo-nocnej, w wytypowanych przez siebie miejscach, oczekiwali lub przemieszczali się trasami, głównie dwupasmowymi,
poszukując potencjalnej ofiary
Może mam zwidy, ale wydaje mi się, że na nagraniu widzę samych debili, którzy nie umieją korzystać z lusterek. Wyjątkiem jest TIR, bo mógł nie zauważyć, co nie zmienia faktu, że był sprawcą kolizji. A to, że w dobie wyższych mandatów ktoś korzysta z sytuacji? Jak się jeździć nie umie to się płaci. Albo cwaniakowi albo dwa razy tyle państwu oraz utrata zniżek na co najmniej OC. Oprócz jednej kolizji, reszty dałoby się uniknąć, gdyby kierowcy skupili się na wykonywanych manewrach. A jak w nocy jesteś zmęczony to stań gdzieś i się zdrzemnij, albo płacz i płać. A jakby okazało się, że to nie jeden cwaniak, który znalazł sposób na zarobek, a osobne przypadki, w których, wskutek nieprawidłowego manewry sprawcy, ktoś zginął? Też byłby lament na ofiarę? Jeżdżę ponad 15 lat. Widzę jak kierowcy jeżdżą. Przeraża mnie to co widzę, i w duszy gratuluję gościowi odwagi bo ja nie ryzykowałbym życia dla kasy. Podziwiam go bo wielokrotnie miałbym ochotę zobaczyć jak się gość wije przed policją za kolizję z własnej winy. Tylko właśnie szkoda mi auta oraz własnego życia, bo nie jestem w stanie przewidzieć co się stanie w momencie policji i czy nie trafię na furiata, który zanim policja przyjedzie to mnie zadźga nożem i ucieknie...
@Doombringerpl Trudno zakwalifikować Twój intelektualny przypadek, doprawdy.
Nie ma czegoś takiego jak "nie umie jeździć to niech płaci". Jesteśmy tylko ludźmi i popełniamy błędy.
Sęk w tym, że w określonych warunkach jesteśmy na te błędy bardziej podatni, niż zwykle co skrzętnie wykorzystywał ten dureń prowokując kolizje.
Przecież nie wybrał akurat tego sposobu tylko dlatego, bo "ludzie nie patrzą w lusterka". Wiedział - być może z własnego również doświadczenia - że ten rodzaj kolizji jest jednym z prostszych do "wykonania".
Nie bądź taki hop do przodu, bo konia z rzędem stawiam, że mógłbym Cię sprowokować do kolizji, w której to Ty wił byś się przed policją mój drogi miszczu kierownicy.
@Doombringerpl Jakbyś się przyjrzał, to byś zauważył, że chyba przy każdej kolizji z osobówką, nagrywający miał zgaszone światła. Rozumiem, że jazda bez świateł w nocy jest ok, i jak ktoś nie zauważy w nocy takiej ciemnej masy bez świateł to i tak jest winien?
Nie wiem, jak na to zapatruje się ubezpieczalnia, wiem jednak, że Ergo Hestia, w której ubezpieczenie OC miał sprawca kolizji odmówiła pokrycia kosztów spowodowanych przez swojego klienta. Na miejscu zdarzenia była policja i stwierdziła jego bezwzględną winę (sprawca nie wyhamował i uderzył mi w tył samochodu, gdy zatrzymałem się przed skrzyżowaniem w celu ustąpienia pierwszeństwa, warunki drogowe były bardzo dobre i widoczność również), sam sprawca również przyznał się do winy. Sprawa była zgłoszona na policję ale ta po około roku wyjaśniania poinformowała mnie, że prawnie ubezpieczyciel może odmówić pokrycia kosztów. I tak z ofiary kolizji stałem się ofiarą systemu bez sprawnego samochodu. Uważajcie na swoich ubezpieczycieli a Ergo Hestię omijajcie szerokim łukiem. A najlepiej, żeby Wam się nigdy żadne zdarzenie drogowe nie przytrafiło.
@cincinmj57 hestia nagminnie doi klientow!
mi na sam koniec umowy OC doliczyli "rekalkulacje" wyssana z palca!
i zadali doplaty w wysokosci (na szczescie tylko) 420zl
dlatego ZAWSZE po zakupie auta, warto zmienic ubezpieczenie na swoje! :/
Było podnosić kwotę mandatu za spowodowanie kolizji?
Przecież za zwyczaj nikt normalny nie chce jej powodować.
A tu złodziejskie państwo wyciąga łapy po kolejną daninę w xd
Business is business.
@Dabronik jak ktoś na ciebie napadnie i zabierze portfel to też nazwiesz to biznesem?
Może mam zwidy, ale wydaje mi się, że na nagraniu widzę samych debili, którzy nie umieją korzystać z lusterek. Wyjątkiem jest TIR, bo mógł nie zauważyć, co nie zmienia faktu, że był sprawcą kolizji. A to, że w dobie wyższych mandatów ktoś korzysta z sytuacji? Jak się jeździć nie umie to się płaci. Albo cwaniakowi albo dwa razy tyle państwu oraz utrata zniżek na co najmniej OC. Oprócz jednej kolizji, reszty dałoby się uniknąć, gdyby kierowcy skupili się na wykonywanych manewrach. A jak w nocy jesteś zmęczony to stań gdzieś i się zdrzemnij, albo płacz i płać. A jakby okazało się, że to nie jeden cwaniak, który znalazł sposób na zarobek, a osobne przypadki, w których, wskutek nieprawidłowego manewry sprawcy, ktoś zginął? Też byłby lament na ofiarę? Jeżdżę ponad 15 lat. Widzę jak kierowcy jeżdżą. Przeraża mnie to co widzę, i w duszy gratuluję gościowi odwagi bo ja nie ryzykowałbym życia dla kasy. Podziwiam go bo wielokrotnie miałbym ochotę zobaczyć jak się gość wije przed policją za kolizję z własnej winy. Tylko właśnie szkoda mi auta oraz własnego życia, bo nie jestem w stanie przewidzieć co się stanie w momencie policji i czy nie trafię na furiata, który zanim policja przyjedzie to mnie zadźga nożem i ucieknie...
@Doombringerpl Trudno zakwalifikować Twój intelektualny przypadek, doprawdy.
Nie ma czegoś takiego jak "nie umie jeździć to niech płaci". Jesteśmy tylko ludźmi i popełniamy błędy.
Sęk w tym, że w określonych warunkach jesteśmy na te błędy bardziej podatni, niż zwykle co skrzętnie wykorzystywał ten dureń prowokując kolizje.
Przecież nie wybrał akurat tego sposobu tylko dlatego, bo "ludzie nie patrzą w lusterka". Wiedział - być może z własnego również doświadczenia - że ten rodzaj kolizji jest jednym z prostszych do "wykonania".
Nie bądź taki hop do przodu, bo konia z rzędem stawiam, że mógłbym Cię sprowokować do kolizji, w której to Ty wił byś się przed policją mój drogi miszczu kierownicy.
@Doombringerpl Jakbyś się przyjrzał, to byś zauważył, że chyba przy każdej kolizji z osobówką, nagrywający miał zgaszone światła. Rozumiem, że jazda bez świateł w nocy jest ok, i jak ktoś nie zauważy w nocy takiej ciemnej masy bez świateł to i tak jest winien?
Nie wiem, jak na to zapatruje się ubezpieczalnia, wiem jednak, że Ergo Hestia, w której ubezpieczenie OC miał sprawca kolizji odmówiła pokrycia kosztów spowodowanych przez swojego klienta. Na miejscu zdarzenia była policja i stwierdziła jego bezwzględną winę (sprawca nie wyhamował i uderzył mi w tył samochodu, gdy zatrzymałem się przed skrzyżowaniem w celu ustąpienia pierwszeństwa, warunki drogowe były bardzo dobre i widoczność również), sam sprawca również przyznał się do winy. Sprawa była zgłoszona na policję ale ta po około roku wyjaśniania poinformowała mnie, że prawnie ubezpieczyciel może odmówić pokrycia kosztów. I tak z ofiary kolizji stałem się ofiarą systemu bez sprawnego samochodu. Uważajcie na swoich ubezpieczycieli a Ergo Hestię omijajcie szerokim łukiem. A najlepiej, żeby Wam się nigdy żadne zdarzenie drogowe nie przytrafiło.
@cincinmj57 hestia nagminnie doi klientow!
mi na sam koniec umowy OC doliczyli "rekalkulacje" wyssana z palca!
i zadali doplaty w wysokosci (na szczescie tylko) 420zl
dlatego ZAWSZE po zakupie auta, warto zmienic ubezpieczenie na swoje! :/
Było podnosić kwotę mandatu za spowodowanie kolizji?
Przecież za zwyczaj nikt normalny nie chce jej powodować.
A tu złodziejskie państwo wyciąga łapy po kolejną daninę w xd
nogi z dupy powyrywac i zatluc