0:32
Niestety to już oficjalny smutny news: Azowstal i ostatni żołnierze Ukrainy z Mariupola poddali się 17 maja 2022, po 83 dniach bohaterskiej walki z okupantem
Warunki ustalono między Kijowem a Moskwą, ranni żołnierze trafili do szpitali w Donieckiej Republice Ludowej, pozostali wywiezieni autobusami gdzieś do Rosji - mają zostać wymieni na jeńców rosyjskich, ale nie wiadomo co zrobi Putin, jest duża szansa, że znów okłamał
od
NinNisiBene
mam nadzieję, że dojdzie do tej wymiany, a nie że gdzieś znikną na terenie Rosji.
Chwała Bohaterom. Kimkolwiek są, swoim postępowaniem odzwierciedlają Polskie dążenia do Wolnosci, gdy pie****na komuna dlawila Polaków i ich mordowała.
Szpitale w Donieckiej Republice Ludowej... Nie wygląda to dobrze. Obawiam się, że wszyscy ranni, którzy tam trafili, poumierają z powodu celowego zaniechania pomocy medycznej. To jest chore, ale dla Rosjan powtrzymanie się od wymordowania tych jeńców będzie wielkim wyrzeczeniem. Ta wojna pokazuje jak w soczewce jak wstrętnym krajem jest Rosja i jak chorym narodem są Rosjanie.
Ukraińcy powinni byli wyraźnie sfilmować każdego wychodzącego, żeby potem rosjanie nie mówili, że "tam nikt taki nie wychodził".
Szkoda, że nie udało się wynegocjować czegoś w stylu, że pilnować tego, że Ci ludzie trafią do Ukrainy lub przeżyją do końca wojny mają np. Chiny.
Wywiezieni do Rosji. Wątpię, żeby wrócili żywi.
a kiedy Putin ostatnio powiedział prawdę ?
Chwalą Słowiańskim ,, Spartanom''
A morał z tego taki -zrobią Ruscy z Ukrainy kupkę gruzu i wrócą do siebie bo nie opłaci im się wszystkiego odbudowywać
przyznam, że zaskoczył mnie widok kobiety. do tej pory myślałem, że walczyli tam sami faceci...
Ze smutkiem przewiduję, że ten autobus będzie miał "wypadek"
Ale wysypało ruskich onuc :-) Wszystkie pro-ukraińskie komentarze wyminusowane tak, że władimirowicz chyba osobiście zamówi trolom zestaw powiększony z frytkami :-))))
Ktoś tu pomieszał newsy. To rannych żołnierzy, po opatrzeniu mają wymienić na jeńców wojennych. Natomiast pozostali są już na terenach "po dobrej stronie mocy".
Ja też się martwię, nie mogłam już znieść tego, że umierają tam w podziemiach w nieludzkich warunkach bez wody, leków przeciwbólowych i antybiotyków, bez jedzenia, z resztką amunicji, poranieni, po amputacjach, zagrożeni sepsą. Więc dobrze, że ci, którzy wytrzymali, trafili wreszcie do szpitala. Mam nadzieję, że zwykli lekarze, nawet rosjanie, pomogą im. Ale co dalej i co ze zdrowymi? Nie mogę odpędzić myśli o tym, jak NKWD potraktowało polskich oficerów w Katyniu. W porównaniu z dołami w katyńskim lesie, dzikusom z Dumy wydaje się, że postawienie tych ludzi przed sądem jako terrorystów będzie wzorem humanitaryzmu.