Teoretycznie można byłoby z tego wyciągnąć wnioski niezgodne z popularnymi obecnie trendami:
-Skoro ptak w przeszłości zniknął z naszego kraju, a teraz wrócił, to najwidoczniej klimat wraca do tego jaki był zanim sępy u nas wymarły.
-Albo też liczba lasów i zwierzyny którą żywi się sęp wzrosła w takim stopniu, że znów ma on odpowiednie warunki do bytowania.
Co na to odpowiedzą ekolodzy?
Teoretycznie można byłoby z tego wyciągnąć wnioski niezgodne z popularnymi obecnie trendami:
-Skoro ptak w przeszłości zniknął z naszego kraju, a teraz wrócił, to najwidoczniej klimat wraca do tego jaki był zanim sępy u nas wymarły.
-Albo też liczba lasów i zwierzyny którą żywi się sęp wzrosła w takim stopniu, że znów ma on odpowiednie warunki do bytowania.
Co na to odpowiedzą ekolodzy?
A dlaczego "sęp" napisany jest wielką literą?
proszę bardzo, nadleśniczy nawet w czasie posiłku patroluje teren
Polska się tak niesamowicie rozwija że już się sępy do niej zaczynają zlatywać.
Powinien zerknąć na Wiejską. Tam jest ich zatrzęsienie