Szkoła na wesoło czyli najlepsze dowcipy na koniec roku szkolnego (13 obrazków)
Koniec roku szkolnego. Jasio przychodzi do domu po rozdaniu świadectw i oznajmia - Dobra wiadomość! Szkoła przedłużyła ze mną kontrakt na 6 klasę
Przed wakacjami ksiądz pyta uczniów: - Które przykazanie jest najważniejsze? - Ósme - mówi Jaś. - Nie wystawiaj złego świadectwa bliźniemu swemu!
Na zakończenie roku szkolnego dyrektorka zwraca się do uczniów: - Życzę wam przyjemnych wakacji, dużo radości i żebyście we wrześniu wrócili do szkoły mądrzejsi. - Nawzajem. - odpowiada młodzież
Koniec roku szkolnego dzieci przyniosły pani wychowawczyni prezenty. Marysia, której mama ma kwiaciarnię, przyniosła pudło. Wychowawczyni potrząsnęła i zapytała: - Kwiaty? - Ojej, skąd pani wie? Kolejny był Marcinek, którego tata ma cukiernię. Wychowawczyni potrząsnęła prezentem i spytała: - Czekoladki? - Tak, jak pani zgadła'' Następny w kolejce do wręczenia prezentu był Jasio, którego tata miał sklep monopolowy. Wychowawczyni obejrzała pudełko, lekko przeciekało. Polizała i spytała: - Wino? -Nie... Polizała jeszcze raz: - Koniaczek? - Nie... Świnka morska
Nauczycielka pyta Jasia: - Co to jest nieskończoność? - No, na przykład rok szkolny
Ostatni dzień roku szkolnego. Jasio wraca ze szkoły, a ojciec go pyta: - Gdzie jest twoje świadectwo? - Koleżance pożyczyłem, bo chciała postraszyć rodziców
Nauczycielka języka polskiego pyta uczniów: - Jak brzmi liczba mnoga do rzeczownika „niedziela"? - Wakacje, proszę pani!
od
handlasz
Komentarze ⬇⬇
Z tym niekupowaniem książek na przyszły rok, bo został w tej samej klasie, to bym nie był taki pewien. ;)
Suche te żarty
Jak to są "najlepsze dowcipy", to aż boję się pomyśleć, jakie są te gorsze…
@handlasz - jedź już na te wakacje i nie wracaj. Piórnik możesz wyrzucić.
Niektóre z nich to mi babcia opowiadała, gdy ją wzięło na wspominki sprzed wojny.