Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
275 279
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M michalSFS
+15 / 23

Pensje nauczycieli są tragicznie. Inflacja, życie drożeje, kilka lat studiów, pierdylion różnych szkoleń, kursów, a pensje niebezpiecznie blisko minimalnych, a daleko od wynagrodzenia fachowców. Wiem dokładnie jak to wygląda, bo pochodzę z nauczycielskiej rodziny. Mama uczyła, siostra uczy, sam miałem epizod dwuletni jako nauczyciel przedmiotów zawodowych. Rzuciłem to w cholerę i nie wrócę. Zresztą nie ma po co. Zdarza mi się w kilka dni zarobić tyle co starsza siostra w miesiąc. I wcale nie są to nie wiadomo jakie cuda na kiju. A jaka zawiść społeczeństwa...

Polska wstaje z kolan, zwłaszcza edukacja...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 czerwca 2022 o 9:45

Y yankers
+13 / 15

@michalSFS Mój nieco młodszy ode mnie kuzyn, były nauczyciel historii z doktoratem, pracuje na hali produkcyjnej w fabryce okien, bo po pierwsze lepiej płacą, po drugie po 8 godzinach pracy ma wolne, a i weekendów nie musi spędzać na przygotowywaniu materiałów oraz sprawdzaniu testów.

Ja wytrzymałem jako adiunkt aż dwa lata :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 czerwca 2022 o 9:58

O oscik88
-1 / 9

@yankers Narzeczona jest nauczycielem akademickim i sobie chwali. Prace sprawdza w większości na uczelni między zajęciami. Materiał raz przygotowała do porządku i teraz głównie go po prostu aktualizuje. Przychodzi do domu z luźną głową, bez szczególnych stresów czy odpowiedzialności. Bardzo sobie chwali.
Niestety większość nauczycieli czas między zajęciami przeznacza na pogaduchy i kawę. Materiałów na ogół nie aktualizują, bo po co - przecież to zadanie ucznia, by doczytać we własnym zakresie. To, co muszą zrobić w domu, to sprawdzić zaległe testy - ale to nie jest szczególnie stresujące...
Pensje takich nauczycieli wcale nie są takie niskie.

Pewnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej w szkołach podstawowych/liceach. Ale jeśli chodzi o nauczycieli na uczelniach - bez przesady :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
0 / 0

@yankers na hali produkcyjnej ma wolne weekendy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gorgonek
+1 / 1

@oscik88 adiunkt ma 4680 brutto, to człowiek po doktoracie i z doświadczeniem zawodowym. To według Ciebie dużo? Spoko. Chociaż zajęć trochę mniej niż w szkole, a i studenci bardziej wyrobieni niż uczniowie i odpowiadają za siebie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O oscik88
0 / 2

@Gorgonek Nie oceniam czy dużo czy mało. Wiele zawodów w Polsce zarabia mniej, niż powinni, to o wiele szerszy temat. Niemniej w rozmowach o pensjach jestem zwolennikiem podawania wynagrodzenia w przeliczeniu na godzinę pracy. Mogłoby się wtedy okazać, że wielu nauczycieli zarabia całkiem spore pieniądze. No, ale generalnie tak - jakkolwiek nie liczyć, to większość z pewnością zarabia za mało.
Piję jednak bardziej do wiecznych narzekań i argumentów w stylu "bo trzeba pracować po godzinach", "bo bierze się pracę do domu" itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2022 o 16:49

G Gorgonek
+1 / 1

@oscik88 ja jako adiunkt poza pensum dydaktycznym mam obowiązki związane z badaniami naukowymi, prowadzenie dyplomantów i inne rady, spotkania katedr etc. Trudno policzyć liczbę godzin na nich spędzonych, ale większość dni przychodzę na 7:30 i wychodzę o 20:35. Pomiędzy znajdzie się czas na jakiś obiad, czasem żeby coś na VOD obejrzeć, ale to nie codzienne doświadczenie ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G goff
+14 / 18

zaraz będzie wysyp dzbanów z tekstami że 4h pracują i 2 miesiące wakacji

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O oscik88
+1 / 1

@goff Dokładnie, przecież są jeszcze ferie :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zelalem
+10 / 12

No, moi nauczyciele mieli różne grzeszki na sumieniu, ale chodzenia do fryzjera nigdy nie mogłem im wybaczyć....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sfzgkkp
-5 / 7

@zelalem
A co Ci przeszkadzało, jak nauczyciele chodzili do fryzjera?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
+9 / 11

@sfzgkkp gdyż jest to powód by żywić poważne wątpliwości co do ich wartości , zamiarów, uczciwości no i prawości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2022 o 22:49

P Pasqdnik82
-1 / 1

@sfzgkkp :o

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SrogiKutafon
0 / 6

Jeszcze kilka lat rządów pisuaru i nasze dzieci będą uczyć pociotki pisowskie po jakichś marnych przyspieszonych kursach. To celowa strategia stopniowego poddania i ogłupienia narodu. Godnych podwyżek pensji dla nauczycieli więc nie będzie, bo wtedy nie będą tak szybko uciekać do innych zawodów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+6 / 8

Bardzo duże wymagania, ale wtedy zawód nauczyciela to było coś, to był prestiż. A teraz? Zarobki marne, szacunek żaden. Możliwości dyscyplinowania uczniów zerowe, jeśli rodzice nie chcą współpracować i nie złamie prawa, za co może być ścigany i pociągnięty do odpowiedzialności cywilnej bądź karnej.

A są rodzice, którzy mają nauczycieli za nic i to wpajają swoim dzieciom. A potem nauczyciel może mieć kilku takich w jednej klasie i rozwalają całą lekcję, bo sobie głośno gadają. W ten sposób zagłuszają nauczyciela i przeszkadzają tym, którzy chcą się czegoś nauczyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Crollo
-1 / 7

Oczywiście pensje nauczycieli są za niskie ale może byłoby mi ich bardziej szkoda gdyby nie to, że jak się okazuje notorycznie łamią prawa ucznia. Teraz kiedy wyszło tyle kanałów właśnie mówiących o prawach uczniach, zasadach klasyfikacji itd. okazuje się, że szkoły notorycznie swoimi zasadami łamią prawo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
+4 / 4

Nauczycielki, które wyszly za mąż.... - natychmiastowe wypowiedzenie
Nauczyciele, którzy uczęszczają do domu publicznego..... - dostarcza znakomotych powodów, by żywić powazne wątpliwości co do jego wartości...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
+5 / 5

„Obyś cudze dzieci uczył”, to stare chińskie przekleństwo, zarezerwowane dla największych wrogów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fahrmass
-3 / 3

Czy którykolwiek nauczyciel miał w pracy gorsze warunki niż wynikało to z umowy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M meryboy
-4 / 4

coooo? pod gorke?? nie jeden by tak chcial pfacowac .żal

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gorgonek
+1 / 3

@meryboy do roboty leniu, skoro nie jeden by tak chciał to co Cię powstrzymuje? Albo te narzekające na nauczycieli madki co kilku tygodni z własnymi kaszokupomiotami nie potrafiły wytrzymać w trakcie nauki zdalnej, przecież nauczyciel nic nie robi a kasę tylko dostaje ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dami21dc
-2 / 2

A czy przypadkiem te dzbany nie mają racji? Osobiście nie jestem za bardzo w temacie ale coś tam mi się odbiło o uszy. Mianowicie nauczyciele twierdzą że przecież poświęcają swój czas również po zajęciach (sprawdzanie prac, przygotowywanie lekcji) itd. Jednak gdy rząd zaproponował zwiększyć ilość godzin pracy (wraz ze wzrostem pensji) tak żeby te czynności wykonywali w szkole to chyba nie byli tym zainteresowani z tego co wiem.
Ja osobiście jestem kierowcą i zarabiam całkiem przyzwoicie ale pracuję 12-15 godzin dziennie, gdym pracował tyle godzin co nauczycieli to zarabiał bym połowę tego co oni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gorgonek
+2 / 2

@dami21dc może wpierw zobacz jakie warunki zaprezentował rząd i dowiedz się jak by to w praktyce miało wyglądać.

Tzn teraz zarabiasz od 33 do 67 procent więcej od nauczyciela na pełnym etacie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem