Pierwsza sprawa to coraz ostrzejsze ograniczenia w Europie. I niebawem silniki od kosiarek, chyba będą montować. Druga, czy w Polsce przy obecnych cenach paliwa, stać będzie kogoś na potężny silnik?
PS: Takie auta teraz też się produkuje, ale nie na nasz rynek. https://www.youtube.com/watch?v=wpXFv9Kr9gw
@bartoszewiczkrzysztof tylko że jak wiesz jak to możesz takim potężnym silnikiem jeździć oszczędnie. Mój Ram 1500 to przy normalnej - wręcz delikatnej - jeździe spala spokojnie 9-12l (zależy wiadomo od wielu czynników). Jasne w terenie to i 25l poleci, ale w terenie to ja aż tak często nie bywam - acz się zdarza.
@Vonel , mój pierwszy SUV to był Subaru Forester - auto idealne. Guzik mnie obchodzi jego uroda. Jazda w każdych warunkach o wiele bezpieczniejsza. Podjeżdżam spokojnie pod każdy krawężnik. A w zimie śmieję się z innych kierowców mielących kołami pod byle górkę. Kilka razy skutecznie wyciągałem innych z opresji. Przestałem odśnieżać podjazd i drogę dojazdową do asfaltu.
A jaką frajdą jest wybrać się ma jakieś górzyste wertepy!
430tys. przebiegu bez wymiany 90% elementów zawieszenia, łożysk z przodu i amortyzatorów też daje radość.
A co do urody aut, to co powiedzieć o Lexusach?
To ja mam jakiegoś zepsutego SUVa bo mam silnik 4 cylindry, prześwit 20 cm, profil opony 55 (sam profil nie mówi o wysokości opony!), podjadę pod krawężnik, tylko 4x4 nie mam ale tu się autor myli bo SUV to wcale nie 4x4 i reduktor! To już w prawdziwych terenówkach a SUV taką nie jest i nigdy nie był.
@ubooot Bo masz SUVa a nie samochód terenowy. Zresztą śmieszy mnie to jak dzieci z demotywatorów łykają wszystko jak prawdę objawioną, myląc typową terenówkę jaką jest przedstawiony na zdjęciu jeep z crossoverem po drugiej stronie i do tego podpisując oba jako SUV...
@sl4w3x Profil opony to nie tylko punkty do lansu, ale i własności jezdne i zupełnie inna konstrukcja opony. "Balon" wygląda słabo, ale ma o wiele większe zdolności na nierównych drogach, za to samochód zwłaszcza crossover czy suv "pływa". Niski profil poprawia właściwości jezdne na równych drogach, z których korzysta się i tak w 98% przebiegu pojazdu... Za to kosztem trwałości opony po najechaniu nawet na niewielką nierówność. Miałem kiedyś opony o profilu 40 w swoim aucie - koszmar cenowy a i po najechaniu na dziurę opony dostawały bąbli, bo druty wewnątrz opony się zrywały. Za to na ekspresówce jechał jak po szynach. Obecnie mam crossovera, w którym opony mają typowy profil (60-70) i mam wywalone na lans i całą resztę "cudów", a po dziurach nie boję się jechać szybciej niż 10 km/h.
SUV (skrót od ang. sport utility vehicle) – rodzaj samochodu, który łączy cechy samochodu osobowego i terenowego. SUV od klasycznego samochodu terenowego różni się m.in. mniej użytkowym charakterem i brakiem konieczności posiadania właściwości pozwalających na jazdę w terenie na rzecz bardziej komfortowo zestrojonego zawieszenia i bogatszego wyposażenia[3].
@adamis62 tu nie chodzi że samochód jest sportowy tylko że jest przeznaczony dla osób które mają zainteresowania sportowe. Pamiętaj że wymyślił nazwę marketing. Ogólnie TLS. Czyli trzy literowy skrót którym nie warto sobie zaprzątać głowy.
@adamis62 "Sport" - bardziej chodzi o to, że możesz tym autem zabrać ze sobą np. kajak, rowery, hulajnogę czy narty i wjechać z tym w lekki teren żeby rozpocząć wyprawę "poza szlakami". Jak przedmówca napisał - dodatkowo działa marketing :)
@bilutek, SF jeździłem 10 lat, rok 1997, 122KM.. Miał 430tys. jak go sprzedałem. Niestety zaczynała go zjadać rdza. To i tak świetny wynik jak na japończyka. Zawieszenie miał idealne.
Teraz od 2,5 roku mam SG z 2008. Fajny, 158KM swoje robi, + że 30 dodaje reduktor, ale zawieszenie jest dość kiepskie, twarde. Niestety to raczej moje ostatnie Subaru, bo późniejsze modele to już nie to.
@adamis62 - mój jest z 2002 r, też go rdza podgryza i prawdopodobnie trzeba będzie wymienić mu silnik, ale jest w takim stanie, że warto. Szkoda mi się będzie z nim rozstać i też uważam, że te późniejsze modele to już nie to... :(
Ford Puma to nie jest SUV tylko CUV.
Pierwsza sprawa to coraz ostrzejsze ograniczenia w Europie. I niebawem silniki od kosiarek, chyba będą montować. Druga, czy w Polsce przy obecnych cenach paliwa, stać będzie kogoś na potężny silnik?
PS: Takie auta teraz też się produkuje, ale nie na nasz rynek.
https://www.youtube.com/watch?v=wpXFv9Kr9gw
@bartoszewiczkrzysztof tylko że jak wiesz jak to możesz takim potężnym silnikiem jeździć oszczędnie. Mój Ram 1500 to przy normalnej - wręcz delikatnej - jeździe spala spokojnie 9-12l (zależy wiadomo od wielu czynników). Jasne w terenie to i 25l poleci, ale w terenie to ja aż tak często nie bywam - acz się zdarza.
Ktoś chciał być MUNDRY, a nie ogarnął, że jest coś takiego jak Crossover
SUV - Super Useless Vehicle
@Dabronik Dokładnie, do miasta za duży, w teren za słaby.
@bartoszewiczkrzysztof Na ozdobę też się nie nada, bo strasznie paskudny.
@Dabronik , 25 lat temu to było Sub Urban Vechicle.
SUVy i crossovery, to chyba najgorsze co mogło spotkać motoryzację. Najpaskudniejsze pojazdy jakie powstały.
@Vonel , mój pierwszy SUV to był Subaru Forester - auto idealne. Guzik mnie obchodzi jego uroda. Jazda w każdych warunkach o wiele bezpieczniejsza. Podjeżdżam spokojnie pod każdy krawężnik. A w zimie śmieję się z innych kierowców mielących kołami pod byle górkę. Kilka razy skutecznie wyciągałem innych z opresji. Przestałem odśnieżać podjazd i drogę dojazdową do asfaltu.
A jaką frajdą jest wybrać się ma jakieś górzyste wertepy!
430tys. przebiegu bez wymiany 90% elementów zawieszenia, łożysk z przodu i amortyzatorów też daje radość.
A co do urody aut, to co powiedzieć o Lexusach?
To ja mam jakiegoś zepsutego SUVa bo mam silnik 4 cylindry, prześwit 20 cm, profil opony 55 (sam profil nie mówi o wysokości opony!), podjadę pod krawężnik, tylko 4x4 nie mam ale tu się autor myli bo SUV to wcale nie 4x4 i reduktor! To już w prawdziwych terenówkach a SUV taką nie jest i nigdy nie był.
@ubooot profil mówi o cenie opony. Im niższy profil tym cena za oponę większa. Bo to więcej punktów do lansu.
@ubooot Bo masz SUVa a nie samochód terenowy. Zresztą śmieszy mnie to jak dzieci z demotywatorów łykają wszystko jak prawdę objawioną, myląc typową terenówkę jaką jest przedstawiony na zdjęciu jeep z crossoverem po drugiej stronie i do tego podpisując oba jako SUV...
@sl4w3x Profil opony to nie tylko punkty do lansu, ale i własności jezdne i zupełnie inna konstrukcja opony. "Balon" wygląda słabo, ale ma o wiele większe zdolności na nierównych drogach, za to samochód zwłaszcza crossover czy suv "pływa". Niski profil poprawia właściwości jezdne na równych drogach, z których korzysta się i tak w 98% przebiegu pojazdu... Za to kosztem trwałości opony po najechaniu nawet na niewielką nierówność. Miałem kiedyś opony o profilu 40 w swoim aucie - koszmar cenowy a i po najechaniu na dziurę opony dostawały bąbli, bo druty wewnątrz opony się zrywały. Za to na ekspresówce jechał jak po szynach. Obecnie mam crossovera, w którym opony mają typowy profil (60-70) i mam wywalone na lans i całą resztę "cudów", a po dziurach nie boję się jechać szybciej niż 10 km/h.
toyota 4runner daje radę
SUV (skrót od ang. sport utility vehicle) – rodzaj samochodu, który łączy cechy samochodu osobowego i terenowego. SUV od klasycznego samochodu terenowego różni się m.in. mniej użytkowym charakterem i brakiem konieczności posiadania właściwości pozwalających na jazdę w terenie na rzecz bardziej komfortowo zestrojonego zawieszenia i bogatszego wyposażenia[3].
@loloskolos , a gdzie tu sport? Pamiętam, że na samym początku skrót SUV tłumaczono jako SubUrbanVechicle, i to by bardziej pasowało.
@adamis62 tu nie chodzi że samochód jest sportowy tylko że jest przeznaczony dla osób które mają zainteresowania sportowe. Pamiętaj że wymyślił nazwę marketing. Ogólnie TLS. Czyli trzy literowy skrót którym nie warto sobie zaprzątać głowy.
@adamis62 "Sport" - bardziej chodzi o to, że możesz tym autem zabrać ze sobą np. kajak, rowery, hulajnogę czy narty i wjechać z tym w lekki teren żeby rozpocząć wyprawę "poza szlakami". Jak przedmówca napisał - dodatkowo działa marketing :)
Eee tam. Mam SUVa i bardzo go lubię. Nie wyobrażam sobie innego auta. A jeździłam już różnymi
@adamis62 - ja mam Forestera i szczerze go kocham!
@bilutek, SF jeździłem 10 lat, rok 1997, 122KM.. Miał 430tys. jak go sprzedałem. Niestety zaczynała go zjadać rdza. To i tak świetny wynik jak na japończyka. Zawieszenie miał idealne.
Teraz od 2,5 roku mam SG z 2008. Fajny, 158KM swoje robi, + że 30 dodaje reduktor, ale zawieszenie jest dość kiepskie, twarde. Niestety to raczej moje ostatnie Subaru, bo późniejsze modele to już nie to.
@adamis62 - mój jest z 2002 r, też go rdza podgryza i prawdopodobnie trzeba będzie wymienić mu silnik, ale jest w takim stanie, że warto. Szkoda mi się będzie z nim rozstać i też uważam, że te późniejsze modele to już nie to... :(