Demotywatory.pl

@KatzenKratzen Tylko czy ludzie mają tyle dzieci i wiaderek żeby wystarczająco wungla nabrać do domu? ;)

@SalomonMowi Wiesz co? Opalam dom gazem, bo miał być mniej szkodliwy. Teraz słyszę, że gaz jest be, a do tego nastawiam się na chłód w domu jak już zimą tego ruskiego zabraknie. Słyszę pompy ciepła, ale produkowany prąd mam oddawać za bezcen, a później kupować drogo bo z węgla... Prędzej się ojczyzna mnie i mojej rodziny pozbędzie, niż węgla i tego szajsu jaki nam fundują politycy :(

@waclawpl kto ci mówi, że gaz jest be? Nie jesteśmy aż tak zależni od Rosji, magazyny są prawie pełne. Pompa ciepła nie ma nic wspólnego z oddawaniem prądu za bezcen. To dotyczy fotowoltaiki i nowych wytycznych które narzuca rząd. Jedynie co się zgadza, to fakt, że PiS nigdy węgla się nie pozbędzie. Będziemy zimą ze smogu zdychać. większość przejada swoje pieniądze, zamiast zainwestować w dobre ocieplenie budynku i czyściejsze źródło ciepła. Najlepszym przykładem jest pierwsze zdjęcie: mega dom na zwykły piec (bo do podajnika sypie się groszek nie orzech), do tego nie ocieplony..

@SalomonMowi O tym że gaz jest "be" mówi z jednej strony Unia, a z drugiej nasi rządzący co to swoimi działaniami odcięli nas od dostaw z Rosji jako jeden z pierwszych krajów w UE. Co do pełności magazynów, to dość ciekawe opracowanie wypuścił dosłownie na dniach niejaki poseł Kowalski, obecna ekipa rządząca. Zakłada splot najbardziej pesymistycznych dla Polski wydarzeń i pustki w magazynach już po 30 dniach jeśli trafi się "sroga" czyli taka zwyczajna w naszych szerokościach geograficznych zima.

Pompa ciepła ma bardzo wiele do oddawania prądu za bezcen, bo owa pompa leci zimą na prądzie głównie z elektrowni węglowej, a tu koszt prądu będzie rósł bo skokowo będą rosły ceny praw do emisji. Za to prąd wy produkowany w instalacji fotowoltaicznej jaką chciałbym postawić będzie odsprzedany za ułamek wartości rynkowej jednostki energii. Znaczy się, rząd przerzuca sobie koszty transformacji energetycznej na obywatela i to podwójnie. Bo kasa z handlu emisjami nie idzie na modernizację energetyki, a skokowy wzrost użycia OZE w Polsce to wysiłek obywateli za prywatne pieniądze.

Smogiem dusiliśmy się, dusimy się i dusić się będziemy. Bo wygrywa rachunek eknonomiczny i zamiast gdzie się da stawiać instalacje przemysłowe gdzie ekonomicznie zasadne jest instalowanie filtrów redukujących emisje pyłów, to stawiamy na indywidualne ogrzewanie mieszkań i domów tam gdzie demolud nie dociągnął centralnego ogrzewania.

No i żeby nie było. Mieszkam w relatywnie nowym domu (7 lat), izolacje zarówno fundamentów, murów jak i dachu pochłonęły spore pieniądze. Różnicę widzę w rachunkach gdy porównuję się z sąsiadami co płacą przy podobnych powierzchniach i kubaturze po 30-40% więcej. Ale matematyki i fizyki nie oszukam, ogrzewać muszę i w nadchodzącym sezonie grzewczym skok kosztów będzie dramatyczny. Alternatywą jest system fotowoltaiki off-grid pod pompę i chyba na tym się ostatecznie skończy. Albo... emigracją naszego pięknego kraju, bo ile można wytrzymać bycie robionym na szaro?

@SalomonMowi Ja też się przygotowuję na zimę. Swój magazyn mam zapełniony gazem w 50%, ale jak napełnię butlę 11kg gazem to magazyn będzie pełen na 100%!
Propagandowo brzmi nieźle. Nawet mogę pisać, że jestem lepiej przygotowany niż Niemcy bo magazyny mają chyba tylko w 30% pełne...