Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar jojo87
+5 / 17

I prawidłowo. Jeśli ktoś nie chce jeść produktów mięsnych - spoko, jego sprawa. Ale dlaczego one mają mieć nazwy, które od dawna kojarzą się z mięsem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
+5 / 17

@jojo87 A jak ma się to nazywać? To mi wygląda na zazdrość części mięsożerców (do których sam należę). Z założenia te produkty mają upodabniać się do smaku i kształtu ich mięsnych oryginałów. Jak na opakowaniu przeczytam "Kiełbasa wegetariańska" to od razu wiem czym jest ten produkt i tylko ślepy pomyli ją z prawdziwą kiełbasą. To jak z Adidasami, czy Walkmanem - nazwa konkretnego produktu rozprzestrzeniła się na całą gałąź i to jest normalne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J justnoonee
+4 / 4

@jojo87 a kabanos powinien być wyłącznie z przyprawionego mięsa wieprza, nie z maciory, wołowiny, kurczaka czy łososia :p serio, dla mnie to żaden problem, że istnieje "kabanos roślinny" czy "wegańska parówka" (chociaż złośliwi napiszą, że parę lat temu wszystkie byly wegańskie). Tak samo nie mam nic przeciwko frytkom z kurczaka, paluszkom drobiowym, chipsom salami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+2 / 2

@mudia no chyba, ze kupuje to starsza osoba juz nie do konca zorientowana w swiecie, wtedy kielbaski weganskie albo weganskie kotlety to moze byc male zaskoczenie. Chociaz nie, jak kupuje to emeryt to raczej i tak zazwyczaj je bezmiesne odpowiedniki tylko o tym nie wie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
0 / 0

@Xar Heh, dokładnie. Zresztą tych wegańskich i tak nie wybierze, bo są droższe od "pseudo-mięsa".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jojo87
+1 / 1

@mudia chodzi o to, że jak chodzą po sklepie to wolę wybierać świadomie. I jeśli kupię kabanosa to chcę aby miał coś wspólnego z mięsem, coś więcej niż samo leżenie pod jednym dachem w sklepie. Jeśli produkty bezmięsne miałyby się jakoś nazywać to chociaż "kabanos roślinny" czy coś w tym stylu, a nie producenci walną jedynie "kabanos".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
0 / 0

@jojo87 Jeszcze nie zdarzyło mi się znaleźć produktu wegańskiego, który nie miał by takiej informacji. Wręcz przeciwnie - jest to zazwyczaj wyraźnie zaznaczone, bo to wg producenta podnosi wartość produktu. O jakim produkcie piszesz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+5 / 5

Bez sensu - to jak mam inaczej nazwać "wegańskie mięso mielone z kurczaka*"? ;)

_______________________
*autentyk ze sklepu ze zdrową żywnością.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lipca 2022 o 10:35

1 13Puchatek
0 / 2

@daclaw

To akurat proste: wystarczy zmienić nazwę na "Wegański substytut mięsa mielonego z kurczaka".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kali2
+8 / 8

to jak będą to nazywać? Ebasa, Erger, Ełbasa, Eburger,
"poproszę kilogram produktu białkowego pochodzenia roślinnego który kształtem przypomina mięsną kiałbasę"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stts
+3 / 5

A wie ktoś, jaki jest powód takiego zakazu? xD Bo o ile na opakowaniu takiego produktu jest wyraźnie zaznaczone, że jest wegański, to ten zakaz brzmi absurdalnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
+4 / 6

@stts . Powód zapewne ten sam co w przypadku masła i sera, które były fałszowane przez dodatek tłuszczów roślinnych i innych substancji. Odkąd te nazwy zostały prawnie zastrzeżone nie muszę z lupą w ręku analizować składu, bo wiem że pod daną nazwą kryje się dokładnie to czego się spodziewam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B boomfloom
+4 / 4

A co z masłem orzechowym zrobionym z orzeszków ziemnych, które nie są nawet orzechami. Mlekiem kokosowym? Mleczkiem do czyszczenia? Mleczkiem kosmetycznym? Ptasim mleczkiem? Jajkiem z niespodzianką? Gruszką do irygacji?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stts
+2 / 2

@Banasik No ok, wyrób seropodobny pod nazwą sera to wprowadzanie w błąd i powinno być uregulowane. Czym jednak w błąd wprowadza nazwa "wegański kotlet"? Od razu wiadomo, że to produkt bez mięsa. Równie dobrze można by się czepiać ciepłych lodów czy zimnych ogni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
-1 / 3

@boomfloom . Akurat mleko kokosowe to zły przykład, bo już zakazano stosowania nazwy "mleko" do czegokolwiek innego niż mleko. Teraz ten napój kokosowy oraz podobne (sojowy, owsiany, laskowy itd.) mają już inne nazwy. A "mleczko" to nie to samo co "mleko", więc konsument nie jest wprowadzany w błąd.
@stts . Producenci potrafią nieźle kombinować z czcionką, rozmieszczeniem napisów, barwą liter i tła itp., więc jednoznaczna regulacja jest dobra. Mi samemu zdarzało się odłożyć na półkę produkt, który na pierwszy rzut oka wyglądał jak normalne jedzenie a dopiero po chwili zauważyłem że to jakiś wege wynalazek z soi, oleju i xuj wie czego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Boooryss
+1 / 3

@stts Przyznajesz że wyrób seropodobny wprowadza w błąd... a wyrób mięsopodobny (wegański) już nie?
zdążyło mi się już raz wpakować "kotleciki rybne" do koszyka i dopiero przy kasie jak stałem w kolejce chcąc sprawdzić z jakiej są one ryby, zacząłem czytać skład okazało się, że tam żadnej ryby nie ma, sama trawa jakaś, ale żadnej informacji, że to wegańskie nie było (co nie powiem mnie zdziwiło bo z reguły 50% powierzchni napisów o tym informuje) koszt pewnie takich trawiastych kotlecików jest tańszy niż mięso wiec może to powodować celowe wprowadzanie w błąd... ogólnie to inny produkt jest więc nie może nazywać się "kiełbasa" nie widzę za to przeszkód by nazywał się "wegańska kiełbasa" ale by nie był to na zasadzie że "możemy dodać słowo wegański ale nie musimy"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bse
0 / 0

@Banasik fałszowane przez dodatek, ale nie wegańskie/wegetariańskie, wegetarianie to nie ci, którzy jedzą więcej warzyw, tylko tacy co nie jedzą mięsa. Jak produkt jest wegański/wegetariański to masz to wołami napisane, bo to kluczowa informacja w tym temacie i nie musisz szukać tego z lupą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B boomfloom
0 / 0

@Banasik gdzie zakazano? Weszłam na stronę Auchan i mleko kokosowe jest dostępne zarówno w wersji UHT do kawy, jak i to gęste w puszce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
0 / 0

@boomfloom . Może jest to błąd w opisie, który nie został zaktualizowany. Zmiana nastąpiła już kilka lat temu. W Wikipedii jest podany odnośnik do źródeł prawnych:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mleczko_kokosowe

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KrzychMen
0 / 8

Bardzo dobrze, chcą jeść trawę ale nazwa i smak ma być mięsa czy innej wędliny

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Astacus78
+1 / 3

Mnie nie razi kotlet wegański, czy hamburger wegeteriański. A dla "purystów" językowych: co to jest kabanos, albo ser, o kebabie nie wspominając? W/w nazwy dopiero wprowadzają w błąd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y YessM
+6 / 12

@Astacus78 Podobnie mało kto je kotlety z antrykotu, a to właśnie do tego mięsa odnosi się nazwa kotlet. Bigos, natomiast, nie powinien mieć w sobie kapusty. Można tak wymieniać i wymieniać. Ból odwłoka z tego powodu jest mocno przesadzony u niektórych ludzi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MarcelinaMarcelina
+2 / 6

@YessM myślę, że nazwa dla odmiany pomidorów bawole serce, też może być myląca :D , burger może być roślinny bez zwrotu "ham" no i my Polacy to już na serio powinniśmy przestać nadawać mylące nazwy potrawom. Ryba po grecku, o której nikt w Grecji nie słyszał, fasolka po bretońsku, śledź po japońsku, barszcz ukraiński ( podaj to jakiemukolwiek Ukraińcowi i niech zgadnie co to za zupa) i te niby francuskie kotlety de volaille :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Eaunanisme
+1 / 3

@MarcelinaMarcelina Co Ty nazywasz "barszczem ukraińskim", że Ukrainiec by nie zgadł, co to za zupa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Madrian_PL
-1 / 7

I bardzo dobrze. Niech sobie jedzą co chcą, ale odrobina kreatywności byłaby wskazana, żeby sobie ponazywać swoje wynalazki. Wegatriański burger? Wymyślony w Londynie: Londynger.
Kiełbasa - Nadęta kiszka. W wersji wegetariańskiej używa się poliamidu zamiast kiszki cielęcej - plastikpasta
Stek - Warzyplacek (robi się je z warzyw). I tak dalej. Odrobina kreatywności... Chyba, że tak tęsknicie drodzy weganie za mięskiem, że chcecie się zajadać substytutami i wmawiać sobie, że to pyszne, aromatyczne, ociekające tłuszczykiem mięsko... Kurcze, zgłodniałem. Mam karkówkę w lodówce. Idę marynować...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ashera01
-1 / 5

@Madrian_PL ja polecam grillowaną karkówkę. Wczoraj jadłam, a dzieciakiem mój to dwa razy po dokładkę był

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Madrian_PL
0 / 0

@Ashera01 Karkóweczkę przed grilowaniem, warto podmarynować w przyprawach. Nabiera fajnego aromatu. Ostatnio eksperymentuję z sosem Teriyaki jako podstawą marynaty. Ciekawa alternatywa dla miodu czy sosów BBQ.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ashera01
0 / 0

@Madrian_PL marynować mięso kilka godzin przed pieczeniem ok. Ja osobiście oprócz przypraw dodaję ocet ryżowy, bo zmiękcza mięso.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Agresiva666
-1 / 7

@Maja123456 Ochhhh jakież to głęboko pokrętne :D Lewatywy to jak coś wymyśla to ni przypiął ni przyłatał.
Miał być mocne a wyszło jak wyszło. Jesz mięso jesteś KANIBALEM... Nie no ma to sens. hehe, Nie, niema.
Co jak co ale lewoskrętki i logika nie idą w parze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bse
-1 / 3

@Agresiva666 pewnie robią to, żeby zrobić ci na złość, bo jesteś taki ważny

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Agresiva666
-2 / 2

@Maja123456 Paskudnie głupie bydle z ciebie. Skończ proszę i oszczędź sobie wstydu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Agresiva666
-2 / 2

@Bse Toś mnie zmiażdżył :D Żryj trawę będziesz wielki i zielony :D Matko jedyna skąd wy durnie się bierzecie? Takie siano ma ta nowa generacja dzieci w Polsce? :O Straszna przyszłość się rysuje dla Polski ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bse
+1 / 1

@Agresiva666 nie jestem wegetarianinem, ale gówno mnie obchodzi, czy jakiś wyrób na dziale, na który nie chodze nazywa się kiełbasa, stek czy kokodżambo, a pewnie dla wegetarianina ma to znaczenie, bo np w smaku jest zbliżone do mięsa
+ wyzywasz innych od dzieci mając nick Agresiva666 i jakas postac z bajki albo gierkii w avatarze :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Madrian_PL
-1 / 1

@Maja123456 Tak. Mięso to mięso. Ja jem mięso, mnie może coś zjeść. Taka jest kolej rzeczy i prawo natury.
Zawsze to lepsze niż udawać, że jest się w porządku i jeść żywe organizmy, żywcem ćwiartowane, gotowane, pożerane... Bo nie mają ust i nie krzyczą. A że w bólu emitują jakieś tam feromony... kogo to obchodzi... I kto tu jest hipokrytą?
Nawet sami się oszukujecie, że dalej jecie mięso, tylko roślinne - macie wszystkie substytuty potraw mięsnych, z zachowanymi nazwami. My, mięsożercy, nawet jak sałatkę mięsną robimy, to nazywamy ją tatarem, i się nie oszukujemy.
Wegetarianie i weganie zaś, udają, że są lepsi, ale naprawdę zerwać z tym - nie umieją. Zresztą o czym tu gadać, jak 75% z was i tak wraca do mięska.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W konto usunięte
+1 / 1

i tak sie zajmuja politycy i urzędnicy sprawami iscie waznymi i tak się kłócą wyborcy o te wazne sprawy i jak to dobrze, ze wiekszych problemów nie ma i nawet gdby byly, to jest na nie czas i sa srodki i rozwiazania itp

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
+1 / 1

IMHO powód jest prosty - takie działania wymogli producenci mięsa. Nie zrobili jednak tego z troski o klienta, ale o kieszenie. W Europie trend w ograniczenia lub eliminacji spożywania mięsa jest widoczny już od bardzo wielu lat. Postępuje powoli, ale stale. Widza to na pewno producenci mięsa więc próbują przeciwdziałać spadkowi sprzedaży.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MaxterMax
0 / 0

Jak to ma przeciwdziałać alternatywom dla mięsa?
To znaczy że aktualnie ludzie są robieni w h..a przez nazwę, i się dają robić bo jak inaczej świadomemu konsumentowi ma to przeszkadzać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A anna84k
0 / 0

Mialam ostatnio faze na dania bez miesa, po prostu przez kilka dni nie mialam na nie ochoty.
Zaczelam szukac wegetarianskich przepisow i myslalam, ze mnie szlag trafi, same zamienniki: hamburgery warzywne, kielbaski warzywne, pasztety warzywne, chili con carne bez miesa (tak, to oryginalny tytul przepisu), tak jakby juz nie bylo niczego innego co mozna zjesc bez miesa i co jak mieso nie wyglada.
Na szczescie jest kuchnia indyjska, tam jest duzo fajnych wegetarianskich przepisow.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem