Zapewne firma „betonująca” brata wujka szwagra od strony teściowej zgarnia o wiele więcej niż firma grabiąca liście. A później zrobimy przetarg na rozbiórkę płyt betonowych i sadzenie drzew. A wszystko załatwi nam firma szwagra siostry. I tak to się kręci.
Ile tam miałeś drzew PIĘĆ?! A jakby ktoś się przyjrzał to 100 METRÓW DALEJ MA PARK.
Kolejny debilny przykład, gdzie znów "betonozą" nazywane jest zrobienie jedynego placu czy rynku w miejscowości która w tym wypadku ma 2200 mieszkańców i ma trzy ulice na krzyż, OBOK rynku jest PARK, a gdzie las mamy oddalony DWA KILOMETRY od centrum.
Jakiś JEDEN PLAC się przydaje. Jest gdzie zrobić targi, jarmarki, koncerty, dni miasta, spotkania, sylwestra czy inne uroczystości i imprezy i inne święta lasu.
"park"
https://i.imgur.com/mreefG9.jpeg
Zapewne firma „betonująca” brata wujka szwagra od strony teściowej zgarnia o wiele więcej niż firma grabiąca liście. A później zrobimy przetarg na rozbiórkę płyt betonowych i sadzenie drzew. A wszystko załatwi nam firma szwagra siostry. I tak to się kręci.
Z prawej strony widać jeszcze ładny park gdzie można byłoby upchać trochę kostki. Czego się nie zrobi dla dotacji i ładnej fotki przy odbiorze.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2022 o 10:16
Ile tam miałeś drzew PIĘĆ?! A jakby ktoś się przyjrzał to 100 METRÓW DALEJ MA PARK.
Kolejny debilny przykład, gdzie znów "betonozą" nazywane jest zrobienie jedynego placu czy rynku w miejscowości która w tym wypadku ma 2200 mieszkańców i ma trzy ulice na krzyż, OBOK rynku jest PARK, a gdzie las mamy oddalony DWA KILOMETRY od centrum.
Jakiś JEDEN PLAC się przydaje. Jest gdzie zrobić targi, jarmarki, koncerty, dni miasta, spotkania, sylwestra czy inne uroczystości i imprezy i inne święta lasu.
8 drzew naliczyłem, to wychodzi z bańka na drzewo, chyba musze się przebranżowić...
coraz piękniejsze te rynki i wasze zdjęcia porównawcze. co rynek, to lepszy xd
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2022 o 11:03
Nie chodzi tylko o drzewa, tylko o zieleń ogólnie! Było dużo trawy, która wchłania wodę i chłodzi, a teraz pusty, gorący plac.