@rafik54321 Tak dobre nawyki, widać to po ubranej skórze XD Ale jak to mówią ''jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz''. Zaleczy strupy, to porządnie się ubierze.
@bartoszewiczkrzysztof Przy niskich prędkościach i wysokiej temperaturze, to gruba odzież ochronna może być powodem wypadku :/ . Zwyczajnie kierowca się przegrzeje w takich ciuchach, a przy przegrzaniu łatwo o pomyłki czy nieoczekiwane zawroty głowy.
Poza tym i tak jedzie z prędkością "rowerową" , więc bardziej niż na rowerze się nie podrapie ;) .
@rafik54321 Rower to inna sprawa, bo wymaga wysiłku. Tutaj wystarczyłyby długie spodnie i jakaś koszula. Upadek na lekkim rowerze, to jednak troszkę inaczej, niż na przygniatającym Cię skuterze, do tego gorący tłumik.
@bartoszewiczkrzysztof dlaczego? Jazda motocyklem też potrafi być męcząca. Weź crossa na przełaju, zmęczysz się niemiłosiernie XD.
Długie spodnie? Jeśli to nie są jeansy (lub inny gruby, trudnościeralny materiał) to przetrą się już po 1m szlifu na tyłku. Koszulka też nic nie wytrzyma.
Miałem nieprzyjemność się wywalić na rondzie, prędkość marszowa. Przejechałem może z 10m. Efekt? Skarpetka przetarta do mięsa, na wysokości kostki. A taka skarpetka jest jeszcze grubsza niż koszulka.
Ważne jest tu przede wszystkim prędkość. Przygniecenie przez maszynę? To nie ścigacz. On cię nie przygniecie. Oprze się na kierownicy i stópce. Noga się tam na easy mieści. Dodatkowo zwykle i tak maszyna sunie w innym kierunku niż kierowca.
A skoro sunąc tyłkiem po asfalcie suniesz obok motocykla, to nie ma znaczenia jaki to jest motor. Wtedy liczy się tylko prędkość. Na rowerze spokojnie da się osiągnąć nawet 100km/h (oczywiście wymaga to odpowiedniego roweru oraz kondycji, ale jest to wykonalne). No i tłumik jest na tyle gorący aby poparzyć, jest tylko blisko silnika, zwykle te rury i tak są zawijane do tyłu lub pod spód silnika :P .
Tak po prawdzie, najlżejszy zestaw ubrań na motor to spodnie jeansy i jak najcieńsza skórzana kurtka, ale nie z sztucznej, a naturalnej skóry. Taka odzież jest dość chłodna, ale daje szanse ochrony 4 liter.
A jeśli uważasz że zwykła odzież da radę, to weź deskę, obij danym ciuchem nią i weź diaksa z tarczą z papierem ściernym ;) . Dotknij lekko. Zobaczysz co wytrzyma, a co nie. Byle koszulki przecierają się natychmiast.
Ziomek się po prostu uczy jeździć, z czego tu się śmiać? Jego problem polega na tym że przy tej prędkości powinien pochylić skuter do zakrętu a balansować w przeciwnym kierunku - robi odwrotnie.
Przeanalizujcie wypoziomowanie skutera... Gość balansuje ciałem, a skuter praktycznie cały czas jest prostopadle do drogi. Żadnego nachylenia. To przecież mistrzostwo.
No i co się śmiejecie? Wprawia sobie nawyki przed zakupem większej maszyny. Prawidłowo :)
@rafik54321 Tak dobre nawyki, widać to po ubranej skórze XD Ale jak to mówią ''jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz''. Zaleczy strupy, to porządnie się ubierze.
@bartoszewiczkrzysztof Przy niskich prędkościach i wysokiej temperaturze, to gruba odzież ochronna może być powodem wypadku :/ . Zwyczajnie kierowca się przegrzeje w takich ciuchach, a przy przegrzaniu łatwo o pomyłki czy nieoczekiwane zawroty głowy.
Poza tym i tak jedzie z prędkością "rowerową" , więc bardziej niż na rowerze się nie podrapie ;) .
@rafik54321 Rower to inna sprawa, bo wymaga wysiłku. Tutaj wystarczyłyby długie spodnie i jakaś koszula. Upadek na lekkim rowerze, to jednak troszkę inaczej, niż na przygniatającym Cię skuterze, do tego gorący tłumik.
@bartoszewiczkrzysztof dlaczego? Jazda motocyklem też potrafi być męcząca. Weź crossa na przełaju, zmęczysz się niemiłosiernie XD.
Długie spodnie? Jeśli to nie są jeansy (lub inny gruby, trudnościeralny materiał) to przetrą się już po 1m szlifu na tyłku. Koszulka też nic nie wytrzyma.
Miałem nieprzyjemność się wywalić na rondzie, prędkość marszowa. Przejechałem może z 10m. Efekt? Skarpetka przetarta do mięsa, na wysokości kostki. A taka skarpetka jest jeszcze grubsza niż koszulka.
Ważne jest tu przede wszystkim prędkość. Przygniecenie przez maszynę? To nie ścigacz. On cię nie przygniecie. Oprze się na kierownicy i stópce. Noga się tam na easy mieści. Dodatkowo zwykle i tak maszyna sunie w innym kierunku niż kierowca.
A skoro sunąc tyłkiem po asfalcie suniesz obok motocykla, to nie ma znaczenia jaki to jest motor. Wtedy liczy się tylko prędkość. Na rowerze spokojnie da się osiągnąć nawet 100km/h (oczywiście wymaga to odpowiedniego roweru oraz kondycji, ale jest to wykonalne). No i tłumik jest na tyle gorący aby poparzyć, jest tylko blisko silnika, zwykle te rury i tak są zawijane do tyłu lub pod spód silnika :P .
Tak po prawdzie, najlżejszy zestaw ubrań na motor to spodnie jeansy i jak najcieńsza skórzana kurtka, ale nie z sztucznej, a naturalnej skóry. Taka odzież jest dość chłodna, ale daje szanse ochrony 4 liter.
A jeśli uważasz że zwykła odzież da radę, to weź deskę, obij danym ciuchem nią i weź diaksa z tarczą z papierem ściernym ;) . Dotknij lekko. Zobaczysz co wytrzyma, a co nie. Byle koszulki przecierają się natychmiast.
Może ma otwartą colę na baku?
Ziomek się po prostu uczy jeździć, z czego tu się śmiać? Jego problem polega na tym że przy tej prędkości powinien pochylić skuter do zakrętu a balansować w przeciwnym kierunku - robi odwrotnie.
Przeanalizujcie wypoziomowanie skutera... Gość balansuje ciałem, a skuter praktycznie cały czas jest prostopadle do drogi. Żadnego nachylenia. To przecież mistrzostwo.
Czyżby to Zagner Rinus na swoim skuterze?