To jak wrzucić zdjęcie człowieka pijącego wodę z kałuży w jakimś kraju trzeciego świata z tekstem, że kreatywny spragniony nie potrzebuje bieżącej lub butelkowanej wody. Albo kreatywny bezdomny mieszkający pod kartonem nie potrzebuje mieszkania. Skończcie już z tą fetyszyzacją biedy. Dzieci się bawią tak jak mogą. Jakby miały zabawki to by się bawiły zabawkami i pewnie nawet 1000 razy bardziej by tak wolały. Bliska mi osoba wychowała się biedzie. Była osobą wyjątkowo uzdolnioną technicznie i plastycznie więc sama potrafiła zrobić sobie zabawki z tego co znalazła lub wygrzebała na wysypisku. Jedno co mówi to że takie dzieciństwo kojarzy jej się dzisiaj tylko z wiecznym uczuciem skrzywdzenia, niedosytu i niesprawiedliwości. Z przepłakanymi nocami i bezsilnością bo kolega dostał zabawkę a on nigdy takiej nie dostanie. Bo dziecko nie rozumie i mu nie wytłumaczysz.
To jak wrzucić zdjęcie człowieka pijącego wodę z kałuży w jakimś kraju trzeciego świata z tekstem, że kreatywny spragniony nie potrzebuje bieżącej lub butelkowanej wody. Albo kreatywny bezdomny mieszkający pod kartonem nie potrzebuje mieszkania. Skończcie już z tą fetyszyzacją biedy. Dzieci się bawią tak jak mogą. Jakby miały zabawki to by się bawiły zabawkami i pewnie nawet 1000 razy bardziej by tak wolały. Bliska mi osoba wychowała się biedzie. Była osobą wyjątkowo uzdolnioną technicznie i plastycznie więc sama potrafiła zrobić sobie zabawki z tego co znalazła lub wygrzebała na wysypisku. Jedno co mówi to że takie dzieciństwo kojarzy jej się dzisiaj tylko z wiecznym uczuciem skrzywdzenia, niedosytu i niesprawiedliwości. Z przepłakanymi nocami i bezsilnością bo kolega dostał zabawkę a on nigdy takiej nie dostanie. Bo dziecko nie rozumie i mu nie wytłumaczysz.
Jakby dostały Xboxa to raz dwa patyki by na śmietniku wylądowały.