Nie wygląda ani na kobietę, ani na 70-latka. Tyle w temacie mitu obrony Ukrainy przez zdeterminowany naród. Zresztą, wystarczy wyjść na polską ulicę, żeby zobaczyć te same obrazki.
@mrooki Według Ciebie pobór obowiązuje do 70 roku życia???? Według Ciebie kraj, który mając armię na 22 miejscu w rankingu, skutecznie broni się prze druga potęgą świata nie jest "zdeterminowany"? Według Ciebie 200 tysięcy Ukraińców, którzy wyjechali z Polski, żeby bronić Ojczyzny - choć nie musieli, bo byli za granicą - to mało? To więcej, niż cała polska armia. Idź trolu gdzie indziej wietrzyć swoje moskiewskie onuce.
A teraz otwórz restaurację w Polsce i napisz, że będziesz zatrudniać tylko Polaków to ból dupy będzie taki, że każdy onet czy inna interia bedzie o tym trąbić.
@Geoffrey Dobrze, wytłumaczę Ci to.
Nacjonalizmem nie jest pomaganioe tutaj Ukraińcom.
Nacjonalizm to niezatrudnienie kogoś ze względu na pochodzenie. Jeśli anglika nie zatrudni, mimo perfekcyjnej opinii i rewelacyjnych zdolności za tę samą kase, ale zatrudni Ukraińca, bo Ukrainiec, to już jest nacjonalizm.
@Livanir A czym się różni pomaganie Ukraińcom "tutaj", od pomagania Ukraińcom w Wielkiej Brytanii? Jeśli zatrudniasz w Polsce Ukraińca zamiast Polaka o tych samych zdolnościach i za te same pieniądze, to tak samo możesz nazwać to nacjonalizmem. Ale myślę że ani w Polsce, ani w Wielkiej Brytanii nie zatrudnia się Ukraińców za tę samą stawkę, co Brytyjczyków i Polaków.
@Kapseldooranzady no ale spełnia obowiązek - ma być kulinarnym ambasadorem, ma na to pewnie zgodę prezydenta. Na tej samej zasadzie Jinjer pojechali w trasę jako ambasadorzy kulturalni.
Do tego on akurat był w UK jak wybuchła wojna - pewnie z racji pracy często bywał za granicą. Tak mógł wrócić, ale gość jest kucharzem a nie żołnierzem. Zna się na gotowaniu a nie na obsłudze karabinu.
Co w tym dziwnego? Takich knajp z różnych krajów jest setki. Nawet jest polski szef kuchni który serwuje polskie dania ;). Z tą ukrainą to już przegięcie. Byle pierdoła jest nagłaśniana.
''Mrija''(Мрія), to raczej marzenie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lipca 2022 o 13:24
@bartoszewiczkrzysztof
Pewnie tłumaczone z angielskiego.
W angielskim jedno słowo znaczy "sen" i "marzenie".
Nie wygląda ani na kobietę, ani na 70-latka. Tyle w temacie mitu obrony Ukrainy przez zdeterminowany naród. Zresztą, wystarczy wyjść na polską ulicę, żeby zobaczyć te same obrazki.
Ale Ty masz pojęcie, że niektórzy wyjechali z Ukrainy już dawno szukać lepszych perspektyw? Chyba, że masz nasrane w bani to się nie dziwię.
@mrooki Według Ciebie pobór obowiązuje do 70 roku życia???? Według Ciebie kraj, który mając armię na 22 miejscu w rankingu, skutecznie broni się prze druga potęgą świata nie jest "zdeterminowany"? Według Ciebie 200 tysięcy Ukraińców, którzy wyjechali z Polski, żeby bronić Ojczyzny - choć nie musieli, bo byli za granicą - to mało? To więcej, niż cała polska armia. Idź trolu gdzie indziej wietrzyć swoje moskiewskie onuce.
A teraz otwórz restaurację w Polsce i napisz, że będziesz zatrudniać tylko Polaków to ból dupy będzie taki, że każdy onet czy inna interia bedzie o tym trąbić.
@Dawletiarow nie wiem skąd masz te minusy, chyba prawda w oczy kole
A to nie jest nacjonalizm? I dyskryminacja ze względu na pochodzenie?
@Iiyrryyr3iit jest. Nacjonalizm i faszyzm w jednym
@nr8 Zatem co najmniej połowa Polaków to nacjonaliści i faszyści, bo też pomagają ukraińskim uchodźcom :D
@Geoffrey Dobrze, wytłumaczę Ci to.
Nacjonalizmem nie jest pomaganioe tutaj Ukraińcom.
Nacjonalizm to niezatrudnienie kogoś ze względu na pochodzenie. Jeśli anglika nie zatrudni, mimo perfekcyjnej opinii i rewelacyjnych zdolności za tę samą kase, ale zatrudni Ukraińca, bo Ukrainiec, to już jest nacjonalizm.
@Livanir A czym się różni pomaganie Ukraińcom "tutaj", od pomagania Ukraińcom w Wielkiej Brytanii? Jeśli zatrudniasz w Polsce Ukraińca zamiast Polaka o tych samych zdolnościach i za te same pieniądze, to tak samo możesz nazwać to nacjonalizmem. Ale myślę że ani w Polsce, ani w Wielkiej Brytanii nie zatrudnia się Ukraińców za tę samą stawkę, co Brytyjczyków i Polaków.
@Geoffrey oj wiedza, bardzo uboga. Poszukaj na TikToku, tam znajdziesz bratnie dusze.
On jest w wieku poborowym. Niech spełni obowiązek wobec ojczyzny i idzie walczyć
@Kapseldooranzady no ale spełnia obowiązek - ma być kulinarnym ambasadorem, ma na to pewnie zgodę prezydenta. Na tej samej zasadzie Jinjer pojechali w trasę jako ambasadorzy kulturalni.
Do tego on akurat był w UK jak wybuchła wojna - pewnie z racji pracy często bywał za granicą. Tak mógł wrócić, ale gość jest kucharzem a nie żołnierzem. Zna się na gotowaniu a nie na obsłudze karabinu.
w wojsku kucharzy też potrzebują
@Kapseldooranzady ciekawe jak daleko ty bys spie**alał i twoja rodzina gdyby wybuchła wojna.
Żygam już tą Ukraina
@Djzordon Ortografią też. Jakoś mnie nie dziwi, ze takie rzeczy piszą ludzie bez podstawowej edukacji.
@Djzordon
Powstaniem Warszawskim też? Kampanią wrześniową, napaścią ZSRR na Polskę, Katyniem, obozami koncentracyjnymi też?
Ciekawe co by było, jakby taki Amaro otworzył w Anglii resteurację i ogłosił, że będą tam pracować tylko uchodźcy z Polski?
Mrja znaczy sen, czy marzenie?
Cóż, na wojnie można też zarobić.
no niesamowite
Co w tym dziwnego? Takich knajp z różnych krajów jest setki. Nawet jest polski szef kuchni który serwuje polskie dania ;). Z tą ukrainą to już przegięcie. Byle pierdoła jest nagłaśniana.
to dobrze że niektórzy się uchowali w całości