To nie jest żaden fenomen. Takich ludzi jak oni wybrali ludzie mentalnie tkwiący we wschodniej cywilizacji ludzi niewolników, którzy potrzebują nad sobą buta i których ktoś musi za mordę trzymać. Tacy ludzie nie rozumieją wolności i nie potrzebują jej, nie potrafią myśleć ani podejmować decyzji. Potrzebują za to kogoś (państwa), które może i kopie w du..ę ale za to czasami coś z wielkopańskiej łaski daje.
Na inflacji traci każdy, nie ważne czy biedak żyjący z zasiłków, czy koleś z suvem. I każdego wku.wia. Za to łatwiej jest stać za biedakami z zasiłków, za emerytami, bo to ich głosy są dla pisu najważniejsze - bo tych jest najwięcej.
W Polsce od lat do rządu ciągnie największych świrów i psychopatów i taki mamy efekt. Ktoś mądrzejszy ma to w dupie i albo wyjedzie za granicę pracować w normalniejszym kraju, albo zakłada biznes by nie pchać się w to polityczne bagno i móc z czystym sumieniem codziennie rano w lustro spojrzeć
To trochę nie tak działa. Przecież rząd nie składa się tylko z osób kandydujących do sejmu. Wybieramy która partia utworzy rząd ale doskonale może utworzyć go z fachowców. Ja nie mam wpływu kto zostanie ministrem a kto premierem.
"...W całej tej zabawie zysk jest oczywisty-
Każdy ma tu szansę zostania ministrem.
Czy jest samym orłem, czy jest zwykłym zerem,
Przyjdzie jego kolej zostanie premierem!
Za ten piękny pomysł w górę wznieśmy szklanki!
To sto razy lepsze od rządu z łapanki!..."
Chce w końcu dożyć czasów, w których z płaceniem wyższych podatków wiązałby się proporcjonalnie większy wpływ na zarządzanie państwem. Bo w tej chwili zarabiając więcej niż średnia krajowa "dokładasz" się do wszystkich zarabiajacych mniej niż ona, to jeszcze jestes często opluwany przez ludzi których tak naprawdę częściowo utrzymujesz. A jak juz w ogóle dobrze sobie radzisz i płacisz podatki takie same jak 10 nieudaczników razem wziętych, to jestes juz najgorszy sort i państwo powinno cie jeszcze bardziej doić bez żadnych korzysci za utrzymywanie go. Tak obrazowo to wygląda mniej więcej tak mamy sobie załóżmy 1 chirurga/informatyka/wynalazce oraz 5 sprzątaczy/budowlańców/rolnikow (oczywiscie ich praca jest potrzebna, ale ma mniejszą wartość dla społeczeństwa) i teraz ta 5 demokratycznie kaze temu 1 składać się do wspólnego budzetu tyle co oni wszyscy razem wzięci, po czym z tego budzetu zakupione sa takie same usługi dla calej 6, ergo chirurg dolozyl sie pozostalej 5. Po czym jeszcze zamiast mu dziękiwać, tamci zwyzywali go z zazdrości, bo sie okazalo ze po zrzutce i tak ma jeszcze troche wiecej niz oni, ale maja juz na to rozwiazanie, w następnej zrzutce zwiększa procent skladki dochodowej.
@ShadowUser Z tym że praca budowlańców i rolników jest ma mniejszą wartość niż informatyka, to bym jednak polemizował. Ci ludzie, tak samo jak lekarz, są niezbędni do zaspokojenia najbardziej podstawowych potrzeb społeczeństwa.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
1 sierpnia 2022 o 18:07
@saz06 nie rozumiesz co to znaczy że ma mniejszą wartość. Chodzi generalnie o to że 1 informatyk świadczy usługe która wymaga specjalistycznych kwalifikacji i często wrodzonego talentu, czyli jest po prostu ciężej zastępowalny niż budowlaniec, czy rolnik. Ludzie są gotowi więcej zapłacić jemu niż wykonawcy prostszej pracy bo ma o wiele mniejszą konkurencje. To właśnie oznacza że jego praca ma większą wartość, że na 100 potencjalnych rolników urodzi się 1 informatyk (liczby oczywiscie od czapy ale rozumiesz o co chodzi). A na koniec prosze nie pisz mi ze Ci ludzie są niezbędni, bo się z tym zgadzam i nawet to zaznaczyłem w komentarzu wyżej.
Ciekawym czym pan Morawiecki porusza się prywatnie ? Bo nie wierzę że nie posiada w swoim garażu SUV'a. Więc tym samym można dojść do wniosku, że poniekąd mówił o sobie ...
@Sylweriusz83 ten typ porusza się nie tanim autem. Co jego obchodzi jakie mam auto. Zapier... na nie, więc mam i mam w dupie Karyne i Sebixa, którzy mają maksymalnie E36 w gazie. Niech idą pracować. Taki typ jak Morawiecki, dostaje pieniądze od nas.
@seybr Dlatego tym bardziej ubolewam nad patologicznym rozdawnictwem. Bo zarówno pracodawcy jak i pracujący płacą ciężkie pieniądze na utrzymanie nierobów. A jako bezdzietnemu kawalerowi to niebawem i bykowe mi dołożą.
@Sylweriusz83 jak kawalerowi to i pannie. Ma być po równo hehe. Jakiś czas temu wspomniałem o tym przy piwie. Koledzy niby się śmiali, ale powiedzieli. Ty wszystko możliwe, ale Jarek jest kawalerem i póki co żyje i wątpię aby to przeszło. Chyba że kawaler z kotem nie będzie płacił.
Morawiecki (tfu!) nie jest żadnym idiotą. To na wskroś wyrachowany cwaniak do sześcianu. Wmówi tym zatrudnianym, że ten zatrudniający to ich wróg a on jest ich obrońcą i wybawicielem od wyzysku. Tak ma głosy tych wielu nienajlotniejszych zatrudnianych kosztem jednego głosu tego zatrudniającego. A w "cudownej" demokracji liczy się sztuka, więc interes życia.
@lector
Oczywiście, że to nie idioci. To cynicy. W końcu, kogo w komunie było stać na posiadanie willi w Aninie? Jedynie działaczy PZPR, których głównym zajęciem było wmawianie proletariatowi, że jest uciskany przez prywaciarzy. Ten rząd to komuna bis.
Wzruszyła mnie twoja historia.
Pinokio do pracy jeździ na rowerze .
A kto jest większym idiotą: idiota rządzący, czy ten, który go wybrał?
To nie jest żaden fenomen. Takich ludzi jak oni wybrali ludzie mentalnie tkwiący we wschodniej cywilizacji ludzi niewolników, którzy potrzebują nad sobą buta i których ktoś musi za mordę trzymać. Tacy ludzie nie rozumieją wolności i nie potrzebują jej, nie potrafią myśleć ani podejmować decyzji. Potrzebują za to kogoś (państwa), które może i kopie w du..ę ale za to czasami coś z wielkopańskiej łaski daje.
Na inflacji traci każdy, nie ważne czy biedak żyjący z zasiłków, czy koleś z suvem. I każdego wku.wia. Za to łatwiej jest stać za biedakami z zasiłków, za emerytami, bo to ich głosy są dla pisu najważniejsze - bo tych jest najwięcej.
W Polsce od lat do rządu ciągnie największych świrów i psychopatów i taki mamy efekt. Ktoś mądrzejszy ma to w dupie i albo wyjedzie za granicę pracować w normalniejszym kraju, albo zakłada biznes by nie pchać się w to polityczne bagno i móc z czystym sumieniem codziennie rano w lustro spojrzeć
To trochę nie tak działa. Przecież rząd nie składa się tylko z osób kandydujących do sejmu. Wybieramy która partia utworzy rząd ale doskonale może utworzyć go z fachowców. Ja nie mam wpływu kto zostanie ministrem a kto premierem.
"...W całej tej zabawie zysk jest oczywisty-
Każdy ma tu szansę zostania ministrem.
Czy jest samym orłem, czy jest zwykłym zerem,
Przyjdzie jego kolej zostanie premierem!
Za ten piękny pomysł w górę wznieśmy szklanki!
To sto razy lepsze od rządu z łapanki!..."
Fragment Na wyspach bambuko.
Chce w końcu dożyć czasów, w których z płaceniem wyższych podatków wiązałby się proporcjonalnie większy wpływ na zarządzanie państwem. Bo w tej chwili zarabiając więcej niż średnia krajowa "dokładasz" się do wszystkich zarabiajacych mniej niż ona, to jeszcze jestes często opluwany przez ludzi których tak naprawdę częściowo utrzymujesz. A jak juz w ogóle dobrze sobie radzisz i płacisz podatki takie same jak 10 nieudaczników razem wziętych, to jestes juz najgorszy sort i państwo powinno cie jeszcze bardziej doić bez żadnych korzysci za utrzymywanie go. Tak obrazowo to wygląda mniej więcej tak mamy sobie załóżmy 1 chirurga/informatyka/wynalazce oraz 5 sprzątaczy/budowlańców/rolnikow (oczywiscie ich praca jest potrzebna, ale ma mniejszą wartość dla społeczeństwa) i teraz ta 5 demokratycznie kaze temu 1 składać się do wspólnego budzetu tyle co oni wszyscy razem wzięci, po czym z tego budzetu zakupione sa takie same usługi dla calej 6, ergo chirurg dolozyl sie pozostalej 5. Po czym jeszcze zamiast mu dziękiwać, tamci zwyzywali go z zazdrości, bo sie okazalo ze po zrzutce i tak ma jeszcze troche wiecej niz oni, ale maja juz na to rozwiazanie, w następnej zrzutce zwiększa procent skladki dochodowej.
@ShadowUser Z tym że praca budowlańców i rolników jest ma mniejszą wartość niż informatyka, to bym jednak polemizował. Ci ludzie, tak samo jak lekarz, są niezbędni do zaspokojenia najbardziej podstawowych potrzeb społeczeństwa.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2022 o 18:07
@saz06 nie rozumiesz co to znaczy że ma mniejszą wartość. Chodzi generalnie o to że 1 informatyk świadczy usługe która wymaga specjalistycznych kwalifikacji i często wrodzonego talentu, czyli jest po prostu ciężej zastępowalny niż budowlaniec, czy rolnik. Ludzie są gotowi więcej zapłacić jemu niż wykonawcy prostszej pracy bo ma o wiele mniejszą konkurencje. To właśnie oznacza że jego praca ma większą wartość, że na 100 potencjalnych rolników urodzi się 1 informatyk (liczby oczywiscie od czapy ale rozumiesz o co chodzi). A na koniec prosze nie pisz mi ze Ci ludzie są niezbędni, bo się z tym zgadzam i nawet to zaznaczyłem w komentarzu wyżej.
Ciekawym czym pan Morawiecki porusza się prywatnie ? Bo nie wierzę że nie posiada w swoim garażu SUV'a. Więc tym samym można dojść do wniosku, że poniekąd mówił o sobie ...
@Sylweriusz83 ten typ porusza się nie tanim autem. Co jego obchodzi jakie mam auto. Zapier... na nie, więc mam i mam w dupie Karyne i Sebixa, którzy mają maksymalnie E36 w gazie. Niech idą pracować. Taki typ jak Morawiecki, dostaje pieniądze od nas.
@seybr Dlatego tym bardziej ubolewam nad patologicznym rozdawnictwem. Bo zarówno pracodawcy jak i pracujący płacą ciężkie pieniądze na utrzymanie nierobów. A jako bezdzietnemu kawalerowi to niebawem i bykowe mi dołożą.
@Sylweriusz83 jak kawalerowi to i pannie. Ma być po równo hehe. Jakiś czas temu wspomniałem o tym przy piwie. Koledzy niby się śmiali, ale powiedzieli. Ty wszystko możliwe, ale Jarek jest kawalerem i póki co żyje i wątpię aby to przeszło. Chyba że kawaler z kotem nie będzie płacił.
@seybr Podejrzewam, że pan Kaczyński już się nie kwalifikuje bo nie jest w wieku reprodukcyjnym. Dlatego jego i jemu podobnych nic nie grozi :(
No to najwyższy czas zatrudnić ekonomistę który powie tym baranom co należy robić w takiej sytuacji skoro sam morawiecki przyznał, że nie bardzo wie.
Sami historycy i jeden lalkarz rządzą tym krajem więc co się dziwisz
Morawiecki (tfu!) nie jest żadnym idiotą. To na wskroś wyrachowany cwaniak do sześcianu. Wmówi tym zatrudnianym, że ten zatrudniający to ich wróg a on jest ich obrońcą i wybawicielem od wyzysku. Tak ma głosy tych wielu nienajlotniejszych zatrudnianych kosztem jednego głosu tego zatrudniającego. A w "cudownej" demokracji liczy się sztuka, więc interes życia.
@lector
Oczywiście, że to nie idioci. To cynicy. W końcu, kogo w komunie było stać na posiadanie willi w Aninie? Jedynie działaczy PZPR, których głównym zajęciem było wmawianie proletariatowi, że jest uciskany przez prywaciarzy. Ten rząd to komuna bis.
To nie są idioci. To są zwykłe sk...syny.