@Xar Czemu jesteś tak miły by próbować uświadamiać wyborców pisu? Znaczy część na pewno warto, ale spora część dalej będzie zapatrzona jak to ciele na malowane wrota.
@Xar
Praktycznie każdy kto cokolwiek zapłacił, nadpłacił. Bo w tym roku wprowadzili kilka sposobów rozliczania, a prawie każdy z nich zmieniał stawkę 17% na 12% w środku roku (od początku roku- to tylko PIS mógł wymyśleć) i przez pierwsze pół roku prawie wszyscy nadpłacili... Ktoś chyba policzył, że teraz trzeba będzie to ludziom oddać, jeszcze za kadencji PISu.
Najgorsze, że prawdopodobnie oszuści podatkowi mogą czuć się spokojnie. Bo nikt normalny zarabiający małe pieniądze w Urzędzie Skarbowym, przy kontroli skarbowej, nie będzie brał 2022 roku, gdzie PIS zezwolił na co się komu podoba + zmniejszył podatki z datą wsteczną. Przecież przy większej ilości faktur, nikt nie będzie w stanie tego burdelu podatkowego ogarnąć...
Ogólnie, nie wierzę, że będzie jak w democie. Ja rozumiem, że PIS podpisał gigantyczne kontrakty militarne, które będą skutkowały prawdopodobnie katastrofalną sytuacją złotówki i naszej siły nabywczej na kilka najbliższych lat(czy tam inflacją, zwał jak zwał). To teraz chcą się pozbyć władzy, ale chyba nie z takim impetem, żeby ich na taczkach wywieźli.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 sierpnia 2022 o 0:04
Skoro nadpłaciłem podatek, czyli zapłaciłem więcej niż powinienem, to poniosłem szkodę. Czy ten kto to wymyślił korzysta z mózgu? Mam poważne wątpliwości
@Skruchtysyn71 Twoje wątpliwości są uzasadnione. Jednak w tvpis powiedzą, że to nieprawda, bo skoro nadpłaciłeś to masz zapas, a skoro masz zapas to ci nie szkoda. Logika pustostanu pisowieckiego*.
Przecież sam fakt nadpłacenia podatku już jest uszczerbkiem majątkowym. Czy za jakiś czas legalna będzie kradzież, kiedy poszkodowany "nie poniesie uszczerbku majątkowego"?
Zaraz, a to nie jest tak że jak są inne należności to nadpłata pójdzie na ich konto? Bo jak inaczej mamy rozumieć "nie poniósł uszczerbku majątkowego"?
Ruch. ani w doope jesteśmy od lat. Jak obywatel ma niedoplate to musi nawet 1 grosz zapłacić ale jak przysługuje mu zwrot to dopiero powyżej 5 zł! Mało? Ale pomyślcie o efekcie skali! Ciekawe czy można się gdzieś dowiedzieć ile każdego roku skarbówka na tym kosi..
@niobe66
Złóż w US numer rachunku bankowego. Wtedy zwrócą każdą złotówkę. Poczta nie mogą zwrócić nadpłaty mniejszej od kosztów przekazu. Sprawdzone info. Pozdro
@trolrolo "Chodzi przykładowo o sytuacje, gdy podatnik sprzedał konsumentowi towar za 100 zł + 23 proc. VAT, a po jakimś czasie okazało się, że podatek powinien być niższy, np. 8 proc. Konsument zapłacił 123 zł za towar, sprzedawca odprowadził 23 zł do urzędu skarbowego, ale powinien tylko 8 zł. Pytanie, czy sprzedawca (to on jest podatnikiem) może odzyskać nadpłacone 15 zł? Dziś to nie jest oczywiste, ale sądy coraz częściej stają po stronie podatników." No i konsument jest tutaj pokrzywdzony bo zapłacił za coś 123zł...a nie 108zł.
Przeczytaliście artykuł?
Ja rozumiem, o co chodzi.
Jeśli przedsiębiorca sprzedał towar za 100 zł + 23 zł podatku, który oddał skarbówce to zarobił 100zł
Potem okaże się, że podatek był źle obliczony, bo powinien być 8%, tzn, że przedsiębiorca powinien sprzedać za 100+8 zł czyli 108, z czego 8zł oddałby skarbówce, czyli zarobiłby ...też 100zł. Czyli nie poniósł uszczerbku z tytułu źle obliczonego podatku.
O to chodzi.
Stratny tu jest klient końcowy, który zapłacił te 15zł więcej i w przypadku małych zakupów jest nie do odnalezienia.
Oczywiste jest dla mnie że te kwoty powinny być zwrócone automatycznie każdemu, kto może udokumentować zakup z błędnym VATem (czyli każdemu przedsiębiorcy, a za ich pośrednictwem - każdemu klientowi, który zgłosi się do sprzedawcy z dokuentem fiskalnym (paragon takim jest).
A najlepsza byłaby jednolita niska stawka vat na wszystko - i problem z głowy.
No i juz wiecie po co ta nadplata podatku?Wychodzi na to, ze jak to przejdzie to kazdy kto dal wiecej liczac ze do maja 2023 mu zwroca, jest idiota xD
@Xar Czemu jesteś tak miły by próbować uświadamiać wyborców pisu? Znaczy część na pewno warto, ale spora część dalej będzie zapatrzona jak to ciele na malowane wrota.
@Xar
Praktycznie każdy kto cokolwiek zapłacił, nadpłacił. Bo w tym roku wprowadzili kilka sposobów rozliczania, a prawie każdy z nich zmieniał stawkę 17% na 12% w środku roku (od początku roku- to tylko PIS mógł wymyśleć) i przez pierwsze pół roku prawie wszyscy nadpłacili... Ktoś chyba policzył, że teraz trzeba będzie to ludziom oddać, jeszcze za kadencji PISu.
Najgorsze, że prawdopodobnie oszuści podatkowi mogą czuć się spokojnie. Bo nikt normalny zarabiający małe pieniądze w Urzędzie Skarbowym, przy kontroli skarbowej, nie będzie brał 2022 roku, gdzie PIS zezwolił na co się komu podoba + zmniejszył podatki z datą wsteczną. Przecież przy większej ilości faktur, nikt nie będzie w stanie tego burdelu podatkowego ogarnąć...
Ogólnie, nie wierzę, że będzie jak w democie. Ja rozumiem, że PIS podpisał gigantyczne kontrakty militarne, które będą skutkowały prawdopodobnie katastrofalną sytuacją złotówki i naszej siły nabywczej na kilka najbliższych lat(czy tam inflacją, zwał jak zwał). To teraz chcą się pozbyć władzy, ale chyba nie z takim impetem, żeby ich na taczkach wywieźli.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 sierpnia 2022 o 0:04
To jeszcze da się otrzymać zwrot z podatku? Teraz nawet na najniższej się nie łapiesz...
@rafik54321 da się jak masz jakiś rzeczy, które możesz wrzucić w koszty. Niewiele ich jest jak jest się na etacie ale kilka się znajdzie.
Skoro nadpłaciłem podatek, czyli zapłaciłem więcej niż powinienem, to poniosłem szkodę. Czy ten kto to wymyślił korzysta z mózgu? Mam poważne wątpliwości
@Skruchtysyn71 Twoje wątpliwości są uzasadnione. Jednak w tvpis powiedzą, że to nieprawda, bo skoro nadpłaciłeś to masz zapas, a skoro masz zapas to ci nie szkoda. Logika pustostanu pisowieckiego*.
* - nie dotyczy samych pisowieckich
Przecież sam fakt nadpłacenia podatku już jest uszczerbkiem majątkowym. Czy za jakiś czas legalna będzie kradzież, kiedy poszkodowany "nie poniesie uszczerbku majątkowego"?
@Sowa76 wtedy ukradnę żonie morawieckiego jakiś milion złotych i będę mówił że nie zbiedniała..nadal ją stać na wszystko
Zaraz, a to nie jest tak że jak są inne należności to nadpłata pójdzie na ich konto? Bo jak inaczej mamy rozumieć "nie poniósł uszczerbku majątkowego"?
A jak podatnik jest winien 1 zł niedopłaty, to rozumiem, że Skarb Państwa "poniósł uszczerbek"?
Człowiek zapłaci za podatek więcej niż powinien. Ale wg urzędników nie poniósł uszczerbku majątkowego... jaaaasne...
Powiedzcie, że to fejk.
@cincinmj57 Chciałbym zobaczyć ten proponowany akt prawny, link w democie by się przydał.
@Tom10
Szukałem źródła ale nie znalazłem, myślę że to fejk.
Kto rano wstaje temu Morawiecki zabiera.
Tylko że podatnik, który nadpłacił należny podatek, z definicji zawsze poniesienie uszczerbek majątkowy, bo zapłacił coś, czego zapłacić nie musiał.
Ruch. ani w doope jesteśmy od lat. Jak obywatel ma niedoplate to musi nawet 1 grosz zapłacić ale jak przysługuje mu zwrot to dopiero powyżej 5 zł! Mało? Ale pomyślcie o efekcie skali! Ciekawe czy można się gdzieś dowiedzieć ile każdego roku skarbówka na tym kosi..
@niobe66
Złóż w US numer rachunku bankowego. Wtedy zwrócą każdą złotówkę. Poczta nie mogą zwrócić nadpłaty mniejszej od kosztów przekazu. Sprawdzone info. Pozdro
@SDMarit bzdura, mąż, miał 2 zł do zwrotu i nie oddali! Oczywiscie konto
tu jest to wyjaśnione o co im chodzi
https://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/8506060,ordynacja-podatkowa-zwrot-nadplata-podatku-zmiany.html
@trolrolo "Chodzi przykładowo o sytuacje, gdy podatnik sprzedał konsumentowi towar za 100 zł + 23 proc. VAT, a po jakimś czasie okazało się, że podatek powinien być niższy, np. 8 proc. Konsument zapłacił 123 zł za towar, sprzedawca odprowadził 23 zł do urzędu skarbowego, ale powinien tylko 8 zł. Pytanie, czy sprzedawca (to on jest podatnikiem) może odzyskać nadpłacone 15 zł? Dziś to nie jest oczywiste, ale sądy coraz częściej stają po stronie podatników." No i konsument jest tutaj pokrzywdzony bo zapłacił za coś 123zł...a nie 108zł.
Elektorat i tak podatków nie płaci więc nadpłat nie ma, dla nich to jeden ch*j.
Przeczytaliście artykuł?
Ja rozumiem, o co chodzi.
Jeśli przedsiębiorca sprzedał towar za 100 zł + 23 zł podatku, który oddał skarbówce to zarobił 100zł
Potem okaże się, że podatek był źle obliczony, bo powinien być 8%, tzn, że przedsiębiorca powinien sprzedać za 100+8 zł czyli 108, z czego 8zł oddałby skarbówce, czyli zarobiłby ...też 100zł. Czyli nie poniósł uszczerbku z tytułu źle obliczonego podatku.
O to chodzi.
Stratny tu jest klient końcowy, który zapłacił te 15zł więcej i w przypadku małych zakupów jest nie do odnalezienia.
Oczywiste jest dla mnie że te kwoty powinny być zwrócone automatycznie każdemu, kto może udokumentować zakup z błędnym VATem (czyli każdemu przedsiębiorcy, a za ich pośrednictwem - każdemu klientowi, który zgłosi się do sprzedawcy z dokuentem fiskalnym (paragon takim jest).
A najlepsza byłaby jednolita niska stawka vat na wszystko - i problem z głowy.
Gdyby tylko twórca demotywatora umiał czytać ze zrozumieniem...
Idąc tą drogą mogę nie płacić podatku, bo państwo nie poniesie uszczerbku majątkowego. Bo czym jest kilkanaście tysięcy zł w obliczu miliardów?:)