Ja jak na razie to nie łysieje i nie mam brzucha, ale za lekko już siwieję. Nie wiem z czego siwieję, ze stresu nie, bo przestałem się dawno stresować i martwić głupotami. W necie pisze jeszcze, że zła dieta, ale wtedy pewnie by mi brzuch rósł. Zostaje tylko genetycznie.
Przy czym wcale nie przybywa wam kasy xD
"Mężczyzna bez brucha niepoważnie wygląda"
- Ferdynand Kiepski, "Myśli przemyślane" - tom XXVI.
Ja jak na razie to nie łysieje i nie mam brzucha, ale za lekko już siwieję. Nie wiem z czego siwieję, ze stresu nie, bo przestałem się dawno stresować i martwić głupotami. W necie pisze jeszcze, że zła dieta, ale wtedy pewnie by mi brzuch rósł. Zostaje tylko genetycznie.
taaa, zamożnego