Czy mam wrażenie że tej fińskiej pani polityk to tak uchodzi na sucho bo jest ładna? XD...
A tak bardziej na serio. Uważam że każda osobistość publiczna ma 2 strony:
- publiczną, i tu każdy ma prawo wtykać nos, bo to np praca tej osoby, tu konkretnie działalność polityczna,
- prywatną, w którą nikt nosa nie powinien wtykać.
Z drugiej strony, w sferze prywatnej, osoby publiczne również powinny się przyzwoicie prowadzić. Czy "domówka" jest tu ok? Jak najbardziej. Gorzej by było gdyby zaraz mieli urządzać "słoneczko" to już by było przegięcie pały. Ale sobie "dziabnąć" klina, potańczyć, poskakać - spoko...
Po prostu chcę zwrócić uwagę na pewien aspekt.
Weźmy dowolnego polskiego polityka i wstawmy go w dokładnie takiej samej sytuacji jak ta fińska polityk. To już widzę tę guanoburzę XD...
I tu nasuwa się pytanie, dlaczego jednych polityków za takie zachowania się krytykuje, innych pochwala? Powinno się oceniać czyny, a nie ludzi. Skoro robią to samo, skąd inna reakcja?
Podkreślę to jeszcze raz, nie mam nic przeciwko tej fińskiej polityk, ALE w tych samych ramach należy wszystkich oceniać.
@rafik54321 Ja bym żadnego polityka nie oceniał po tym co sobie robi w wolnej chwili. Zazwyczaj źle o tym mówią gorliwi przeciwnicy polityczni. W Finlandii też powstała z tego gównoburza, wywołana głównie przez jej przeciwników. My jesteśmy dalej i patrzymy na to z dystansem. Wobec naszych będziemy bardziej krytyczni, bo mamy jakąś głupią mentalność. Wszyscy uważają, że politycy kradną, ale jak politycy chcą legalnie podnieść sobie pensje(co jest dla mnie normalne, że na takich stanowiskach powinno się zarabiać grubo ponadprzeciętnie) to opinii publicznej odwala. Jak politycy spotkają się na imprezie np. u Mazurka to ludziom odwala. Sasin przewala miliony na wybory to spoko. Uwalili miliardy na blok w elektrowni. Spoko. Ktoś legalnie coś zarobił, to przepisuje majątek na żonę, aby ludzie nie dowiedzieli się ile posiada bo im odwali.
@agronomista ale nie trudno szukać guanoburzy o imprezowych incydentach masy polityków. Np włoskie "bunga-bunga".
Tu jak dla mnie sednem jest to jak się ktoś bawi. Jeśli by to miało być zachlewanie mordy w stylu Kwaśniewskiego to słabo. Jeśli by to miała być jakaś orgia jak z eurodeputowanym, co potem po rynnie na golasa zwiewał to chyba jeszcze gorzej.
Ale taka zwykła domówka? Nie ma problemu.
"Wszyscy uważają, że politycy kradną, ale jak politycy chcą legalnie podnieść sobie pensje(co jest dla mnie normalne, że na takich stanowiskach powinno się zarabiać grubo ponadprzeciętnie) to opinii publicznej odwala." - trochę tak, trochę nie. Myślę że nikt w Polsce by nie miał problemu z tym że taki prezydent by wyciągał z milion zł miesięcznie, gdyby średnia płaca w Polsce wynosiła z 25tys zł przy utrzymaniu aktualnych cen. Wtedy, takiego polityka co by do takich sytuacji doprowadził to by można po rękach całować. Sedno w tym, że tacy politycy wywołują inflację rzędu 20%, podkręcają płacę minimalną o resztę z grosza, a sobie robią podwyżki po 500%. No heloł.
Ludzie tym więcej wybaczą politykowi, im lepszą robotę polityk robi. A jaką robotę robią nasi politycy?
@rafik54321
"Czy mam wrażenie że tej fińskiej pani polityk to tak uchodzi na sucho bo jest ładna?"
rownie dobrze mozna sie spytac czy sprawa sie tak wszyscy fascynuja bo jest ladna kobieta.
przypomnij sobie akcje jaka byla z impreza u roberta mazurka. nikt sie nie czepial tego ze politycy imprezowali, tylko wszyscy mieli problem ze dobrze sie tam bawili poslowie zarowno rzadu jak i opozycji
a cala afera umarla po kilku dniach
"Weźmy dowolnego polskiego polityka i wstawmy go w dokładnie takiej samej sytuacji jak ta fińska polityk. To już widzę tę guanoburzę XD..."
tak i bylo by to nawet gdyby tym politykiem byla miss polski, ale to bardziej wynika z kultury polutycznej jaka mamy teraz w polsce, ktora polega na wzajemnym obrzucaniu sie gwnem liczac ze cos sie przylepi
@rafik54321
A czemu słoneczko byłoby przegięciem? Co mi do jej życia seksualnego? No chyba, że wykorzystywałaby pozycję by zmusić do seksu.
Co do częsci prywatnej i publicznej... Rzecz w tym, że ta część prywatna może wpływać na publiczną. Akurat w tej sytuacji tak nie było, ale gdyby na przykład pani premier się na tej imprezie narąbała, to nie byłaby w stanie pełnić swojej funkcji w razie jakiejś nagłej sytuacji. Kolejna sprawa: prezydent czy premier mają dostęp do wielu niejawnych i tajnych informacji. Dużo to trzeba, żeby po pijaku coś wygadać?
W tym konkretnym przypadku wygląda na to, że w ogóle nie ma problemu i temat jest sztucznie rozdmuchiwany. Jeśli kogoś należałoby potępić, to tego, co wystawił te filmiki na widok publiczny.
@rafik54321 Każdy ma prawo się zabawić w wolnym czasie, i nie ma tu znaczenia że jest osobą publiczną. Co prawda, od polityka na stanowisku powinno się wymagać żeby nie robił nic niedozwolonego nawet w czasie wolnym. I tu pojawia się Borys ze swoimi imprezami w czasie pandemii. I nie było by w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że całej UK wprowadził zakaz kontaktu z rodziną i przyjaciółmi, a jak sprawa wyszła na jaw to najpierw skłamał a potem próbował zatuszować sprawę.
Tak pamiętam, jak jakieś prawaki oburzały się na Borysa to cała międzynarodowa społeczność zaczęła wrzucać do sieci filmiki z tańczącymi mężczyznami w ramach poparcia.
Czy mam wrażenie że tej fińskiej pani polityk to tak uchodzi na sucho bo jest ładna? XD...
A tak bardziej na serio. Uważam że każda osobistość publiczna ma 2 strony:
- publiczną, i tu każdy ma prawo wtykać nos, bo to np praca tej osoby, tu konkretnie działalność polityczna,
- prywatną, w którą nikt nosa nie powinien wtykać.
Z drugiej strony, w sferze prywatnej, osoby publiczne również powinny się przyzwoicie prowadzić. Czy "domówka" jest tu ok? Jak najbardziej. Gorzej by było gdyby zaraz mieli urządzać "słoneczko" to już by było przegięcie pały. Ale sobie "dziabnąć" klina, potańczyć, poskakać - spoko...
@rafik54321 Jedni premierzy w wolnej chwili bawią się na imprezach a inni handlują ziemią zakupioną od biskupa za bezcen. ;)
@agronomista heh, dobry żart :P .
Po prostu chcę zwrócić uwagę na pewien aspekt.
Weźmy dowolnego polskiego polityka i wstawmy go w dokładnie takiej samej sytuacji jak ta fińska polityk. To już widzę tę guanoburzę XD...
I tu nasuwa się pytanie, dlaczego jednych polityków za takie zachowania się krytykuje, innych pochwala? Powinno się oceniać czyny, a nie ludzi. Skoro robią to samo, skąd inna reakcja?
Podkreślę to jeszcze raz, nie mam nic przeciwko tej fińskiej polityk, ALE w tych samych ramach należy wszystkich oceniać.
@rafik54321 Ja bym żadnego polityka nie oceniał po tym co sobie robi w wolnej chwili. Zazwyczaj źle o tym mówią gorliwi przeciwnicy polityczni. W Finlandii też powstała z tego gównoburza, wywołana głównie przez jej przeciwników. My jesteśmy dalej i patrzymy na to z dystansem. Wobec naszych będziemy bardziej krytyczni, bo mamy jakąś głupią mentalność. Wszyscy uważają, że politycy kradną, ale jak politycy chcą legalnie podnieść sobie pensje(co jest dla mnie normalne, że na takich stanowiskach powinno się zarabiać grubo ponadprzeciętnie) to opinii publicznej odwala. Jak politycy spotkają się na imprezie np. u Mazurka to ludziom odwala. Sasin przewala miliony na wybory to spoko. Uwalili miliardy na blok w elektrowni. Spoko. Ktoś legalnie coś zarobił, to przepisuje majątek na żonę, aby ludzie nie dowiedzieli się ile posiada bo im odwali.
@agronomista ale nie trudno szukać guanoburzy o imprezowych incydentach masy polityków. Np włoskie "bunga-bunga".
Tu jak dla mnie sednem jest to jak się ktoś bawi. Jeśli by to miało być zachlewanie mordy w stylu Kwaśniewskiego to słabo. Jeśli by to miała być jakaś orgia jak z eurodeputowanym, co potem po rynnie na golasa zwiewał to chyba jeszcze gorzej.
Ale taka zwykła domówka? Nie ma problemu.
"Wszyscy uważają, że politycy kradną, ale jak politycy chcą legalnie podnieść sobie pensje(co jest dla mnie normalne, że na takich stanowiskach powinno się zarabiać grubo ponadprzeciętnie) to opinii publicznej odwala." - trochę tak, trochę nie. Myślę że nikt w Polsce by nie miał problemu z tym że taki prezydent by wyciągał z milion zł miesięcznie, gdyby średnia płaca w Polsce wynosiła z 25tys zł przy utrzymaniu aktualnych cen. Wtedy, takiego polityka co by do takich sytuacji doprowadził to by można po rękach całować. Sedno w tym, że tacy politycy wywołują inflację rzędu 20%, podkręcają płacę minimalną o resztę z grosza, a sobie robią podwyżki po 500%. No heloł.
Ludzie tym więcej wybaczą politykowi, im lepszą robotę polityk robi. A jaką robotę robią nasi politycy?
@rafik54321
"Czy mam wrażenie że tej fińskiej pani polityk to tak uchodzi na sucho bo jest ładna?"
rownie dobrze mozna sie spytac czy sprawa sie tak wszyscy fascynuja bo jest ladna kobieta.
przypomnij sobie akcje jaka byla z impreza u roberta mazurka. nikt sie nie czepial tego ze politycy imprezowali, tylko wszyscy mieli problem ze dobrze sie tam bawili poslowie zarowno rzadu jak i opozycji
a cala afera umarla po kilku dniach
"Weźmy dowolnego polskiego polityka i wstawmy go w dokładnie takiej samej sytuacji jak ta fińska polityk. To już widzę tę guanoburzę XD..."
tak i bylo by to nawet gdyby tym politykiem byla miss polski, ale to bardziej wynika z kultury polutycznej jaka mamy teraz w polsce, ktora polega na wzajemnym obrzucaniu sie gwnem liczac ze cos sie przylepi
@agronomista a inni wydają publiczne pieniądze na zakupy dla rodziny jak pani premier Finlandii:)
@rafik54321
A czemu słoneczko byłoby przegięciem? Co mi do jej życia seksualnego? No chyba, że wykorzystywałaby pozycję by zmusić do seksu.
Co do częsci prywatnej i publicznej... Rzecz w tym, że ta część prywatna może wpływać na publiczną. Akurat w tej sytuacji tak nie było, ale gdyby na przykład pani premier się na tej imprezie narąbała, to nie byłaby w stanie pełnić swojej funkcji w razie jakiejś nagłej sytuacji. Kolejna sprawa: prezydent czy premier mają dostęp do wielu niejawnych i tajnych informacji. Dużo to trzeba, żeby po pijaku coś wygadać?
W tym konkretnym przypadku wygląda na to, że w ogóle nie ma problemu i temat jest sztucznie rozdmuchiwany. Jeśli kogoś należałoby potępić, to tego, co wystawił te filmiki na widok publiczny.
@rafik54321 Każdy ma prawo się zabawić w wolnym czasie, i nie ma tu znaczenia że jest osobą publiczną. Co prawda, od polityka na stanowisku powinno się wymagać żeby nie robił nic niedozwolonego nawet w czasie wolnym. I tu pojawia się Borys ze swoimi imprezami w czasie pandemii. I nie było by w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że całej UK wprowadził zakaz kontaktu z rodziną i przyjaciółmi, a jak sprawa wyszła na jaw to najpierw skłamał a potem próbował zatuszować sprawę.
@rafik54321 A w czym odpowiedzialne słoneczko (tabletki dla pań, gumki dla panów, etc.) gorsze od odpowiedzialnej potańcówy?
Tak pamiętam, jak jakieś prawaki oburzały się na Borysa to cała międzynarodowa społeczność zaczęła wrzucać do sieci filmiki z tańczącymi mężczyznami w ramach poparcia.