Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
355 377
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
G Greglem
+3 / 15

Jednorazowe sa zawsze na wynos. Kazda kawiarnia ma swoje kubki. Czasem az nie chce sie z nich pic, sa juz tak odrapane, i oszczerbione. Tylko hipsterzy to kochaja. Pic z kubka uzywanego po tysiacach innych, uzywanego od 7 lat... Jednak, jesli za kawe placi sie 10-20 zlotych, to mozna troche czesciej wymieniac te kubki...
Poza tym, kto bedzie szedl przez miasto do kawiarni z wlasnym kubkiem? Debil chyba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ashera01
-3 / 5

@Greglem słyszałeś o myciu naczyń?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Greglem
+4 / 8

@Ashera01 idz do jakies sieciowki typu Starbucks, czy coffee fellows i zobacz jakie tam sa odrapane kubki. I to wciaz nie zmienia faktu, ze pijesz po tysiacach innych ludziach, w tym hiv-owcow, plastikowych lalach, hipsterach, narkomanach, staruszkach, nawet czasem zulach, i to od kilku lat tam pijacych.
I potem niech jeszcze ktos ma pretense, ze chcesz jednorazowy kubek, wlasciwie z papieru...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ashera01
+3 / 7

@Greglem żule nie chodzą do kawiarni. Poza tym lokale gastronomiczne muszą oprócz mycia wyparzać naczynia, mają do tego maszyny. Gorzej jest z alkoholem. Pracowałam w barze i kufle, szklanki i kieliszki się tylko myło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 2

Osoby, które minusowały zachęcam do drobnego eksperymentu. Niech swoją kawę kupowaną na wynos poproszą bez mleka, cukru i syropu, żeby podelektować się smakiem samej kawy. A jeszcze lepiej poprosić o taką samą kawę w przyzwoitej kawiarni, raczej nie sieciówce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maja123456
0 / 2

@koszmarek66 Pilam dobrej jakosci kawe, specjalnie sprowadzana, z posmakiem juz nie pamietam czego, wszystko naturalne. I co? I nic. Wole z mlekiem krowim, czy sojowe, czy migdalowe. Lubie kawe, ale nie sama, jest dla mnie za mocna, nie smakuje mi i wiekszosc ludzi ma tak samo, musi mlekiem, czy czyms podobnym kawe lagodzic. Zrozum, ze kazdy lubi cos innego, Ty lubisz delektowac sie smakiem samego naparu kawowego, bo zarien kawy nie spozywasz, wiec jak juz piszesz ze inni sie myla, to sam sie nie myl.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+1 / 1

@Maja123456 Właśnie nie. Nie uważam się za smakosza kawy. Najczęściej profanuję ją różnymi dodatkami. Moja ulubiona to biała mocha z syropem. Ale próbowałem tutaj bez zrozumienia promować zwracanie uwagi na to co i jak się pije. Nawet kawa tak zmieszana i nieprofesjonalna jak moja ulubiona zupełnie inaczej smakuje na dobrych jakościowo ziarnach a inaczej na węglu drzewnym. W szczycie pandemii kupowaliśmy kawę na wynos i pita ona w samochodzie a nie w kawiarni smakowała również o piekło gorzej.
Gorąco, jak dobra kawa, namawiam wszystkich aby przynajmniej czasem usiedli przy filiżance lub kubku dobrego naparu i cieszyli się magią chwili a nie wrzucali kawę w paszczę jak węgiel do kotła parowozu pędzącego pomiędzy pilną sprawą A a jeszcze pilniejszą sprawą B.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maja123456
-1 / 1

@koszmarek66 Ale jak widac jestes smakoszem, bo lubisz ja smakowac. Wiekszosc z nas, nie ma potrzeby kawy smakowac, tylko ja wypic i wystarczy nam zeby miala ten charakterystyczny smak kawy i tyle. Co wiecej, wiekszosc z nas pije kawe rozpuszczalna i profanuje w ten sposob, bo wolimy skupiac sie na innych rzeczach, a Ty z kolei skupiasz sie na kawie. Ludzie sa rozni, lubia rozne rzeczy. Jeden bedzie skrupulatnie wybieral herbate ktora pije, drugi kawe, a trzeci bedzie mial inne hobby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+1 / 1

@Maja123456 Rozumiem Twój punkt widzenia ale go nie popieram. I jeśli Twoja czy kogokolwiek praca daje w kość, stresuje, wypala to właśnie kawa czy herbata wypita w przerwie potrafi niesamowicie poprawić nastrój i chęć przetrwania do następnej kawy/herbaty ;) To jak rozmowa z ukochanym, przyjacielem, ciekawa książka lub wygrany los.
Kiedyś nawet przez jakiś czas specjalnie wstawałem 20 minut wcześniej i jechałem przed pracą do cichej sympatycznej kawiarenki, co dawało mi jakby kamizelkę kuloodporną na kilka godzin.
Wszystkim zestresowanym pracą i życiem radzę tak do tego podejść.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maja123456
-1 / 1

@koszmarek66 Nadal nie rozumiesz. Widzisz tylko czubek wlasnego nosa i to ze Ty cos robisz i lubisz, to wszyscy musza, bo jest to jedyne sluszne rozwiazanie. Ludzie niekoniecznie pija kawe dla jej wlasciwosci, ale zwyczjanie lubia jej smak i nie dumaja nad jej smakiem. Zrozum, kazdy ma swoj rytual i dotyczy on roznych sfer zycia.Po prsotu nie narzucaj innym swojego swiatopogladu i subiektywnych odczuc, bo zmysly sa subiektywne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 0

@Maja123456 "radzę" nie znaczy "zmuszam". Rób co chcesz. Ja wiem co tracisz. I nic więcej.
Taki jestem. Jeśli wiem, że coś się fajne, nie trzymam tego dla siebie. Lubię patrzeć w zadowolone twarze.

Nie jest jedyne słusznym rozwiązaniem. Wg mnie jest najlepszym bo w życiu sprawdzałem różne opcje. Każdy sam decyduje. Ja pokazuję drogę. Nogi są Twoje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C coldfish
+5 / 7

No i zilustrowali ale jednocześnie zmarnowali tyle samo kubków które ich klienci mogli zaoszczędzić.

Takie to trochę bez sensu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz1977
+3 / 3

no chyba to są zużyte

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+1 / 1

@Tomasz1977 @coldfish W powiększeniu widać, że zużyte. Nie tylko to jest bez sensu ale rozsypanie na podłodze lokalu, który powinien być czysty, ok. 1000 brudnych kubków to aż się prosi o wizytę angielskiego Sanepidu. No i te maseczki na twarzach obsługi to wisienka na torcie hipokryzji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar4
+8 / 8

Można by też zilustrować o ile taniej i bardziej ekologicznie wychodzi robienie sobie tej kawy w domu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cincinmj57
0 / 0

Jakiś czas temu z konieczności dużo czasu spędzałem poza domem i gdy czułem zmęczenie kupowałem sobie kawę na pewnej stacji. Sam bardzo szybko zauważyłem podobną sytuację i pomyślałem, że po co będę brał za każdym razem nowy kubek skoro w domu mam piękny, który dostałem w prezencie od córki. Zadowolony ze swojej decyzji podchodzę do ekspresu na stacji i... był za wysoki i nie mieścił się do ekspresu. I niestety nie uratowałem planety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maja123456
0 / 0

@cincinmj57 To kolejnego dnia mogles przyniesc inny kubek. Najpierw sprawdzic jaka maksymalna wysokosc kubek ktory wchodzi pod dysze, a potem taki przywiezc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P paul123
-2 / 2

o fajnie... myślę, że dzięki temu gdzieś tam w Azji przestaną w końcu wyrzucać setki ton śmieci do rzek i oceanów...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem