@dahaka79 Dzięki za informację. Z wizyty we wrocławskim zoo zapamiętałem, że wybieg dla surykatek był po lewej stronie od pawilonu i stąd te skojarzenie. Ogrodzenie wybiegu jest też we Wrocławiu nieco inne.
A, jak będzie uważać, to oczywiście nie ma problemu! Proszę, tu klucz od wybiegu lwów, tu tygrysów, a tu mamy niedźwiedzie grizzly, krokodyle są tam trochę dalej. No chyba że dziecko ma ochotę popływać w zbiorniku z piraniami? Jak będzie uważać, to wszystko będzie OK.
Powinni debilowi doiebać taką karę żeby się CH UJ zesrał rzadkim gównem. Tak aby już nigdy, przenigdy żaden podobny pomysł nie zrodził się w jego chorej głowie. Na niektórych metoda "kija i marchewki" nie działa, ich po prostu trzeba cyklicznie co jakiś czas iebać kijem wciąż i wciąż...tak dla kurażu i rozruszania tych kilku szarych komórek.
Ostatnio przeczytałam, co we wrocławskim Afrykanarium znajdują pracownicy. W sensie w klatkach i na wybiegach. Tragedia! niedopałki papierosów, kostkę brukową, żarcie, zabawki... Ludzie to debile.
co za debil
Czy to czasem nie wybieg dla surykatek we wrocławskim zoo ?
@Ricochet69
Nie. To było w Zamojskim ZOO dobrych parę lat temu. Pamiętam ten obrazek bo swego czasu było o tym głośno.
@Ricochet69
https://www.rodzice.pl/myslacy-inaczej-ojciec-wsadzil-dziecko-do-wybiegu-dla-zwierzat/
@dahaka79 Dzięki za informację. Z wizyty we wrocławskim zoo zapamiętałem, że wybieg dla surykatek był po lewej stronie od pawilonu i stąd te skojarzenie. Ogrodzenie wybiegu jest też we Wrocławiu nieco inne.
podobnie wygląda w Krakowie
A, jak będzie uważać, to oczywiście nie ma problemu! Proszę, tu klucz od wybiegu lwów, tu tygrysów, a tu mamy niedźwiedzie grizzly, krokodyle są tam trochę dalej. No chyba że dziecko ma ochotę popływać w zbiorniku z piraniami? Jak będzie uważać, to wszystko będzie OK.
Stąd: https://kwejk.pl/obrazek/3918513/ale-moje-dziecko-bedzie-uwazac.html
Powinni debilowi doiebać taką karę żeby się CH UJ zesrał rzadkim gównem. Tak aby już nigdy, przenigdy żaden podobny pomysł nie zrodził się w jego chorej głowie. Na niektórych metoda "kija i marchewki" nie działa, ich po prostu trzeba cyklicznie co jakiś czas iebać kijem wciąż i wciąż...tak dla kurażu i rozruszania tych kilku szarych komórek.
Ostatnio przeczytałam, co we wrocławskim Afrykanarium znajdują pracownicy. W sensie w klatkach i na wybiegach. Tragedia! niedopałki papierosów, kostkę brukową, żarcie, zabawki... Ludzie to debile.