@pejter co racja to racja to tylko OSP - a nie jak autor sugeruje państwowa służba. Mimo wszystko na miejscu każdej OSP zanim pomogą sprawdziłbym czy probosz ma babę bo może okazać się przebierańcem a nie księdzem. Wtedy pomoc nie jest wskazana
@jaroslaw1999
wiesz, na upartego dalej mozna sie przyczepic, bo pomagaja proboszczowi nie jako obywatele, ale jako strazacy, wykorzystujac w tym celu panstwowy sprzet
@mieteknapletek Jakoś nie kojarzę by OSP miało "państwowy" sprzęt :D Ma sprzęt pozyskany w ramach stowarzyszenia, należący do stowarzyszenia. Jeśli wolą OSP jest jakakolwiek pomoc w ramach czynu społecznego, to mogą jej udzielić w zakresie własnym.
@Silentous
" Jakoś nie kojarzę by OSP miało "państwowy" sprzęt"
to sobie doczytaj regulacje dotyczace finansowania OSP
koszty utrzymywania OSP w gotowosci, czyli sprzet trening itp ponosi gmina
@BrickOfTheWall „nieodpłatna usługa” nie jest darowizną i nie przekór temu co piszesz, można by napisać, że dwukrotnie czy nawet trzykrotnie nie podlega księgowaniu. Co najmniej raz dlatego, że nie była zyskiem. Oj dużo nauki przed Tobą
@jaroslaw1999
Nieodpłatna usługa nie jest darowizną? Powiedz to pani w Skarbowym gdy będziesz ją przekonywał, że ekipa remontowa pracowała u ciebie zupełnie gratis a płaciłeś tylko za materiały
@BrickOfTheWall zgadza się, "nieodpłatna usługa" wykonana przez OSP nie spełnia przesłanek do uznania jej darowizną m.in. dlatego, że nie wynika to z rodzaju prowadzonej przez OSP działalności. Innymi słowy OSP NIE PROWADZI DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZEJ WYKONUJĄCEJ USŁUGI MYCIA POWIERZCHNI. Napisałem wersalikami, żebyś nie zadawał głupich pytań kolejny raz. Jeszcze raz będziesz pisał na inny temat niż w democie, to kończę z Tobą rozmowę. Rozmowa dotyczy demota, a nie jakichś innych, wyimaginowanych sytuacji. Odnoszenie się do innych sytuacji świadczy do braku argumentów w omawianej.
Zostaje tylko aktywność poza zakresem działalności firmy/organizacji - no chyba, że robili to prywatnie poza godzinami pracy / służby i nie wykorzystując służbowego sprzętu.
Proboszcz to niech sobie ekipę sprzątającą wynajmie jak ma taką potrzebę. Tym czarnym to już coraz bardziej sodówka uderza do głowy. Normalnie włościanie z nadania a cała reszta chłopstwo pańszczyźniane. Tfu im ryj!
Pomijając fakt, że to OSP (więc ściślej jednostka nie publiczna, co w praktyce nie zmienia, że środki i tak w jakimś sensie publiczne), musimy chyba coraz bardziej przyzwyczajać się do tego, że mniejsze wpływy na tracę będą skutkować tym, że będą dziury jeszcze bardziej łatać takimi metodami, tzn. ogarniać swoją kuwetę za publiczne środki (zwłaszcza przy tej władzy... choć poprzednia w tym względzie też nie była idealna).
@Pivot16 w jakim konkretnie sensie są publiczne?
że to ludzie publiczni pojechali w wolnym czasie ale ubrani w służbowy (niepłatny) mundur?
to są publiczne środki według ciebie?
jak idziesz do burdelu po "publicznym" chodniku, to też mówisz, że państwo Ci bzykanie sponsoruje?
Jasne, mundur niepłatny, wóz strażacki niepłatny - wszystko z nieba spadło, wyprodukowało się za darmo. A ludzie, którzy w ten czy inny sposób dołożyli się do tego, aby to było w OSP, na pewno marzyli o tym, żeby służyło to czyszczeniu chodnika przed kościołem w sytuacji zupełnie pozbawionej przymiotu wypadkowości, awaryjności, pilności...
jpdle - jeszcze niech kotka ratują uwięzionego na drzewie albo robią wartę przed ołtarzem - zero profesjonalizmu. Wstyd
@next_1 przecież robią, OSP jest jest zawsze, jak coś się dzieje w kościele odkąd pamiętam
@pejter co racja to racja to tylko OSP - a nie jak autor sugeruje państwowa służba. Mimo wszystko na miejscu każdej OSP zanim pomogą sprawdziłbym czy probosz ma babę bo może okazać się przebierańcem a nie księdzem. Wtedy pomoc nie jest wskazana
Ale, jak ratują jakiegoś durnego kota, który wszedł na drzewo, bo właściciel w swojej ignorancji wypuścił zwierzę bez nadzoru to już ok tak?
@Zlepek_komorek Tak.
@Brandom Acha...
Autora chyba trochę poniosło z tą "publiczna jednostko"... Chyba mówimy o OSP.
@jaroslaw1999
Wiesz, niektórzy mają na słowo KOŚCIÓŁ taki wyzwalacz załączony, że wokoło od razu plują jadem, nie ważne czy prawda czy nieprawda.
@jaroslaw1999
wiesz, na upartego dalej mozna sie przyczepic, bo pomagaja proboszczowi nie jako obywatele, ale jako strazacy, wykorzystujac w tym celu panstwowy sprzet
@mieteknapletek Jakoś nie kojarzę by OSP miało "państwowy" sprzęt :D Ma sprzęt pozyskany w ramach stowarzyszenia, należący do stowarzyszenia. Jeśli wolą OSP jest jakakolwiek pomoc w ramach czynu społecznego, to mogą jej udzielić w zakresie własnym.
@Silentous
" Jakoś nie kojarzę by OSP miało "państwowy" sprzęt"
to sobie doczytaj regulacje dotyczace finansowania OSP
koszty utrzymywania OSP w gotowosci, czyli sprzet trening itp ponosi gmina
@jaroslaw1999
A czemu? OSP jest prywatną firmą?
A co ważniejsze - czy ma w zakresie działalności wpisane:
"nieodpłatne świadczenie usług remontowo - porządkowych" ?
Czy parafia zaksięgowała i odpowiednio wyceniła po stronie zysków taką darowiznę jak nieodpłatna usługa?
@BrickOfTheWall „nieodpłatna usługa” nie jest darowizną i nie przekór temu co piszesz, można by napisać, że dwukrotnie czy nawet trzykrotnie nie podlega księgowaniu. Co najmniej raz dlatego, że nie była zyskiem. Oj dużo nauki przed Tobą
@jaroslaw1999
Nieodpłatna usługa nie jest darowizną? Powiedz to pani w Skarbowym gdy będziesz ją przekonywał, że ekipa remontowa pracowała u ciebie zupełnie gratis a płaciłeś tylko za materiały
@BrickOfTheWall zgadza się, "nieodpłatna usługa" wykonana przez OSP nie spełnia przesłanek do uznania jej darowizną m.in. dlatego, że nie wynika to z rodzaju prowadzonej przez OSP działalności. Innymi słowy OSP NIE PROWADZI DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZEJ WYKONUJĄCEJ USŁUGI MYCIA POWIERZCHNI. Napisałem wersalikami, żebyś nie zadawał głupich pytań kolejny raz. Jeszcze raz będziesz pisał na inny temat niż w democie, to kończę z Tobą rozmowę. Rozmowa dotyczy demota, a nie jakichś innych, wyimaginowanych sytuacji. Odnoszenie się do innych sytuacji świadczy do braku argumentów w omawianej.
@jaroslaw1999
Faktycznie, masz rację. Ta darowizna odpada.
Zostaje tylko aktywność poza zakresem działalności firmy/organizacji - no chyba, że robili to prywatnie poza godzinami pracy / służby i nie wykorzystując służbowego sprzętu.
Ty amebo wiesz co to OSP?
Proboszcz to niech sobie ekipę sprzątającą wynajmie jak ma taką potrzebę. Tym czarnym to już coraz bardziej sodówka uderza do głowy. Normalnie włościanie z nadania a cała reszta chłopstwo pańszczyźniane. Tfu im ryj!
@Trucker_87 tfu i tobie
Pomijając fakt, że to OSP (więc ściślej jednostka nie publiczna, co w praktyce nie zmienia, że środki i tak w jakimś sensie publiczne), musimy chyba coraz bardziej przyzwyczajać się do tego, że mniejsze wpływy na tracę będą skutkować tym, że będą dziury jeszcze bardziej łatać takimi metodami, tzn. ogarniać swoją kuwetę za publiczne środki (zwłaszcza przy tej władzy... choć poprzednia w tym względzie też nie była idealna).
@Pivot16 w jakim konkretnie sensie są publiczne?
że to ludzie publiczni pojechali w wolnym czasie ale ubrani w służbowy (niepłatny) mundur?
to są publiczne środki według ciebie?
jak idziesz do burdelu po "publicznym" chodniku, to też mówisz, że państwo Ci bzykanie sponsoruje?
Jasne, mundur niepłatny, wóz strażacki niepłatny - wszystko z nieba spadło, wyprodukowało się za darmo. A ludzie, którzy w ten czy inny sposób dołożyli się do tego, aby to było w OSP, na pewno marzyli o tym, żeby służyło to czyszczeniu chodnika przed kościołem w sytuacji zupełnie pozbawionej przymiotu wypadkowości, awaryjności, pilności...
to nie jest żadna Publiczna Jednostka.
A jak basen trzeba napełnić wodą to ich nie ma.
A śmietana z kolan wylizana? Wiecie.... To taki zwyczaj