Tam wysokość miesięcznych opłat zależy od wybranego modelu opieki lekarskiej oraz tzw. franczyzy, czyli udziału własnego w kosztach leczenia. Jeśli wybierzesz niską składkę miesięczną, będziesz musiał więcej dopłacać do usług medycznych i na odwrót – jeśli składka będzie wysoka, koszty korzystania leczenia będą niższe.
Zwykle osoba chora nie ma apetytu, więc posiłki w szpitalu powinny być stosunkowo nieduże (objętościowo), ale za to bardzo smaczne i dość kaloryczne. Bo ciężko aby chory człowiek zdrowiał jeśli jest słabo odżywiony.
Takim syfem jak w naszych szpitalach to powinni w więzieniach karmić XD.
@rafik54321 Trzeba też napomnieć, że w Niemczech to prywatne firmy serwują posiłki w szpitalach, za które się płaci, 10 euro dziennie, czy się zje, czy też nie. Nie wiem jak w Szwajcarii.
@jakber i to jest właśnie problem. Jeszcze rozumiem specyficzne karmienie niektórych więźniów jeśli mają jakieś skazy żywieniowe no nietolerancję laktozy czy glutenu. Ostatecznie nie chcemy przeciez nikogo zabić
wielu nie obchodzi jak rządzi pis, to nic że jest potężny dług , że trzeba będzie mld zł wyrzucać na odsetki zamiast na szpitale , jak to mówią wolność jednostki jest najważniejsza, liczą się własne poglądy i ego a nie odsunięcie od władzy mafii pisowskiej .
@kibishi "Jeżeli powiesz że głosowanie na inną partie niż KO to zmarnowany głos to jest to strasznie głupie podejście, uwierz mi że wygrywa się wybory ilością głosów na daną partie więc jeżeli pis będzie miał większość to nie ważne na co zagłosuję, jeżeli nie będzie miał większości to też bez różnicy na kogo oddam głos więc wolę głosować zgodnie z własnymi poglądami."
Podstawowe ubezpieczenie zdrowotne to ok 400 franków miesięcznie za każdego członka rodziny. Żeby mieć bezpłatny dostęp do wszystkich usług medycznych, transportu lotniczego, wyboru szpitala itd, trzeba zapłacić dwa razy więcej. Czyli w przeliczeniu rodzina 2+2 płaci co miesiąc na ubezpieczenie zdrowotne od 8 000 do 16 000 PLN. Przez całe życie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
8 września 2022 o 11:55
W Polsce wygląda to tak:
- szpitale publiczne są finansowane z NFZ-u. Ta zbrodnicza organizacja płaci szpitalom z dołu, czyli dopiero za wykonane "procedury" (tfu, diabelne hasło). Żywienie pacjentów niestety do tych "procedur" nie należy;
- szpital sam musi szukać funduszy na żywienie pacjentów;
- jeśli jakiś szpital jakimś cudem jest w stanie utrzymać własną kuchnię, stawka żywieniowa na pacjenta wacha się od ok 7 do 15 zł.
Weźmy uśrednioną stawkę 11zł. Proszę sobie za to przyrządzić w domu pełnowartościowe 3 posiłki, ewentualnie 4 posiłki, bo chorzy na cukrzycę powinni dostawać jeszcze tzw. drugą kolację.
Inna sytuacja wygląda, jeśli posiłki do szpitala dostarcza zewnętrzny podmiot. Tu bywa nieraz bardzo kiepsko. Produkty niskiej jakości, nie wiadomo, kto to przyrządza, posiłki zimne, niedbale przyrządzane, transportowane i podawane.
Gdyby żywienie pacjenta było traktowane przez NFZ jako częśś procesu leczenia i dopłaciłby do tego, być może poprawiłoby to całą sytuację. Trzeba by zestawić opinię ze wszystkich szpitali i skonfrontować to z danym, które szpitale same gotują, a które zamawiają tzw catering.
To ogólnie od dawna poważna kwestia problematyczna i póki co, nie widać, żeby miało się w tym temacie coś zmienić. Obecna sytuacja ekonomiczna w kraju niestety tylko pogłębi ten problem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 września 2022 o 14:03
A u nas zamykamy kolejne oddziały (przez kilka miesięcy tego roku już ponad 70), bo nie ma lekarzy. Jak pis (ustami posłanki Hrynkiewicz) krzyczy "niech jadą" do wyjeżdżających lekarzy to nie rzuca słów na wiatr. Oczekujesz zdrowego obiadu? Żeby miał cię kto przebadać...
Sprawdźcie najpierw jak tam wygląda system składkowy w tym kraju, że za część pobytu w szpitalu i leczenia trzeba zapłacić z własnej kieszeni bez względu na wysokość składki ubezpieczeniowej.
Np. jak nie masz w umowie dodatkowych zapisów to z własnej kieszeni płacisz dodatkowe 15 franków za każdy dzień podbytu w szpitalu
Ponadto deklaracja własnego udziału w kosztach leczenia do pewnej maksymalnej kwoty rocznie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 września 2022 o 23:10
W naszych szpitalach też takie mogę mieć... Znaczy się zdjęcia, nie obiady.
@Duergh Obiady też, w szpitalach MON wiele nie brakuje do tego poziomu :)
Tam wysokość miesięcznych opłat zależy od wybranego modelu opieki lekarskiej oraz tzw. franczyzy, czyli udziału własnego w kosztach leczenia. Jeśli wybierzesz niską składkę miesięczną, będziesz musiał więcej dopłacać do usług medycznych i na odwrót – jeśli składka będzie wysoka, koszty korzystania leczenia będą niższe.
Zwykle osoba chora nie ma apetytu, więc posiłki w szpitalu powinny być stosunkowo nieduże (objętościowo), ale za to bardzo smaczne i dość kaloryczne. Bo ciężko aby chory człowiek zdrowiał jeśli jest słabo odżywiony.
Takim syfem jak w naszych szpitalach to powinni w więzieniach karmić XD.
@rafik54321 Trzeba też napomnieć, że w Niemczech to prywatne firmy serwują posiłki w szpitalach, za które się płaci, 10 euro dziennie, czy się zje, czy też nie. Nie wiem jak w Szwajcarii.
@JestemRolnik u nas również często tak jest.
@rafik54321 są zdjęcia posiłków z wiezien i lepiej wyglądają niż te z polskich szpitali
@jakber i to jest właśnie problem. Jeszcze rozumiem specyficzne karmienie niektórych więźniów jeśli mają jakieś skazy żywieniowe no nietolerancję laktozy czy glutenu. Ostatecznie nie chcemy przeciez nikogo zabić
wielu nie obchodzi jak rządzi pis, to nic że jest potężny dług , że trzeba będzie mld zł wyrzucać na odsetki zamiast na szpitale , jak to mówią wolność jednostki jest najważniejsza, liczą się własne poglądy i ego a nie odsunięcie od władzy mafii pisowskiej .
@kibishi "Jeżeli powiesz że głosowanie na inną partie niż KO to zmarnowany głos to jest to strasznie głupie podejście, uwierz mi że wygrywa się wybory ilością głosów na daną partie więc jeżeli pis będzie miał większość to nie ważne na co zagłosuję, jeżeli nie będzie miał większości to też bez różnicy na kogo oddam głos więc wolę głosować zgodnie z własnymi poglądami."
Podstawowe ubezpieczenie zdrowotne to ok 400 franków miesięcznie za każdego członka rodziny. Żeby mieć bezpłatny dostęp do wszystkich usług medycznych, transportu lotniczego, wyboru szpitala itd, trzeba zapłacić dwa razy więcej. Czyli w przeliczeniu rodzina 2+2 płaci co miesiąc na ubezpieczenie zdrowotne od 8 000 do 16 000 PLN. Przez całe życie.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 września 2022 o 11:55
Żona 3 lata temu leżała na porodówce w Bydgoszczy i wiecie co? Jedzenie było smaczne. Tak, podjadałem.
Ale tutaj nie ma nic szczegolnego xD
W Polsce wygląda to tak:
- szpitale publiczne są finansowane z NFZ-u. Ta zbrodnicza organizacja płaci szpitalom z dołu, czyli dopiero za wykonane "procedury" (tfu, diabelne hasło). Żywienie pacjentów niestety do tych "procedur" nie należy;
- szpital sam musi szukać funduszy na żywienie pacjentów;
- jeśli jakiś szpital jakimś cudem jest w stanie utrzymać własną kuchnię, stawka żywieniowa na pacjenta wacha się od ok 7 do 15 zł.
Weźmy uśrednioną stawkę 11zł. Proszę sobie za to przyrządzić w domu pełnowartościowe 3 posiłki, ewentualnie 4 posiłki, bo chorzy na cukrzycę powinni dostawać jeszcze tzw. drugą kolację.
Inna sytuacja wygląda, jeśli posiłki do szpitala dostarcza zewnętrzny podmiot. Tu bywa nieraz bardzo kiepsko. Produkty niskiej jakości, nie wiadomo, kto to przyrządza, posiłki zimne, niedbale przyrządzane, transportowane i podawane.
Gdyby żywienie pacjenta było traktowane przez NFZ jako częśś procesu leczenia i dopłaciłby do tego, być może poprawiłoby to całą sytuację. Trzeba by zestawić opinię ze wszystkich szpitali i skonfrontować to z danym, które szpitale same gotują, a które zamawiają tzw catering.
To ogólnie od dawna poważna kwestia problematyczna i póki co, nie widać, żeby miało się w tym temacie coś zmienić. Obecna sytuacja ekonomiczna w kraju niestety tylko pogłębi ten problem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 września 2022 o 14:03
A u nas zamykamy kolejne oddziały (przez kilka miesięcy tego roku już ponad 70), bo nie ma lekarzy. Jak pis (ustami posłanki Hrynkiewicz) krzyczy "niech jadą" do wyjeżdżających lekarzy to nie rzuca słów na wiatr. Oczekujesz zdrowego obiadu? Żeby miał cię kto przebadać...
do jakich wykwintnych restauracji chodzisz, skoro to ci imponuje...
wygląda ok, w samolocie bym się ucieszył, ale wykwintne?...
Ładnie to tak kraść demoty leylla?
Sprawdźcie najpierw jak tam wygląda system składkowy w tym kraju, że za część pobytu w szpitalu i leczenia trzeba zapłacić z własnej kieszeni bez względu na wysokość składki ubezpieczeniowej.
Np. jak nie masz w umowie dodatkowych zapisów to z własnej kieszeni płacisz dodatkowe 15 franków za każdy dzień podbytu w szpitalu
Ponadto deklaracja własnego udziału w kosztach leczenia do pewnej maksymalnej kwoty rocznie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 września 2022 o 23:10
po 1 ma smakować, a po 2 wyglądać.