@Tomasz1977 W domu rodziców stała stara i nieużywana kuchnia kaflowa. Podczas kolejnego remontu postanowiliśmy ją usunąć ale po burzy mózgów... postawilismy nową tylko dwukrotnie mniejszą. :)
Pięknie w niej się pali, ładnie wygląda, wystarczy podrzucić kilka patyków aby na spokojnie ogrzała dwa pokoje. Przy okazji mogą na niej coś ugotować.
Moim zdaniem, lepszy pomysł niż kominek. :)
I najlepsze było to że można było w nim napalić i nie martwić się że prądu braknie i woda się zagotuje bo nie będzie pompka podawać wody do grzejników.
lepsze kuchnie węglowe
@Tomasz1977 W domu rodziców stała stara i nieużywana kuchnia kaflowa. Podczas kolejnego remontu postanowiliśmy ją usunąć ale po burzy mózgów... postawilismy nową tylko dwukrotnie mniejszą. :)
Pięknie w niej się pali, ładnie wygląda, wystarczy podrzucić kilka patyków aby na spokojnie ogrzała dwa pokoje. Przy okazji mogą na niej coś ugotować.
Moim zdaniem, lepszy pomysł niż kominek. :)
@Tomasz1977 nie, piec kuchenny (koza) nawet kaflowy z szamotem służy do gotowania czyli głównie ogrzewa komin.
Taki piec (foto.) trzeba umieć rozpalić i w odpowiednim momencie zakręcić.
Pozdrowienia dla wszystkich którzy znowu będą spędzali przy nim zimowe wieczory. Paląc czym się da, tylko nie oponami.
jeszcze te naklejki świecące ahh to były czasy...
Teraz by sie taki przydał... Tylko co w nim spalić? Oponę...?
Dzięki za pozdro
na szczęście jeszcze go nie zdemontowałem, coś mi mówi że przy cenach gazu będzie bardzo przydatny
babcia grzała mi na takim kordełke
I najlepsze było to że można było w nim napalić i nie martwić się że prądu braknie i woda się zagotuje bo nie będzie pompka podawać wody do grzejników.