Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
245 260
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
J Jacek83218
+2 / 12

Delikatnie zdejmuje śpiocha i odstawiam w bezpieczne miejsce. Mam doświadczenie z własnym kotem i dziwnymi pomysłami na miejsce do spania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wawrzynkor
0 / 18

Każe mu wypier*alać, a co niby. Już widzę jak ktoś czeka aż kot się wyspi. Jprd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hek_sa
+1 / 11

Dzwonię do szefa że się spóźnię albo biorę dzień urlopu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bubu2016
+1 / 7

@hek_sa I to jest prawidłowa odpowiedź :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WERTY12345
-1 / 5

Dzwonię na policję

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WERTY12345
-2 / 2

Dzwonię na policję

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B b45o
+6 / 8

Biore go ze sobą i niech tyra w robocie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
+6 / 6

Wsiadam do samochodu i jadę do pracy. To nie mój kot, ani mój motocykl.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lukasgala
0 / 6

but na gębę i ruszam do roboty, prąd, gaz, żarcie z nieba nie spada

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lestar
0 / 2

Tak,tak sam mam "siersciucha";) w pracy i ale też mam takiego koleżkę na osiedlu( nie mój) który często wygrzewa się na dachu samochodu.Lapy wyodbijane,na szybie ,na dachu i szlak mnie trafia.Naszczescie jak mnie widzi to ucieka bo nie raz miałem ochotę nim auto wypolerowac-zart.Choc moja babcia miała sposób na koty które np.narobily na podloge-za pysk i o g...Później już nie sral na podloge .Tak ,że z tą floterka samochodu to ....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Peppone
+1 / 1

Kuciaka w pięciu smakach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem