Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
283 319
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
W Wryk
+12 / 12

Daję słabe, bo przeczytałem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+8 / 8

Obiecałem sobie, że dokończę czytanie Bibli w całości, przeczytam tłumaczenie Koranu, kapitał Marksa itp. Zgadzam się z nimi czy nie to zupełnie odrębna sprawa. Jednak moim zdaniem powinienem przynajmniej zapoznać się z pozycjami wpływających na ogromne części społeczeństw. Może tej zimy siedząc przy lampie naftowej nadrobię zaległości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar trusty
+4 / 12

Będąc już ateistą, przeczytałem biblię z ciekawości. Biorąc pod uwagę to, co jest w niej napisane, uważam, że jeśli ktoś potrafi logicznie myśleć i przeczyta ją z uwagą, to przestanie wierzyć w twór zwany bogiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B beeveer
0 / 0

@trusty
u mnie kolejność była odwrotna. ale na swoje usprawiedliwienie dodam, że jak 95% dzieci też od małego miałem prany mózg religijnym chłamem. na szczęście nauczyłem się samodzielnie myśleć

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
-1 / 5

@trusty
@trusty
Daj podręcznik z zakresu fizyki kwantowej osobie, która nigdy nie była orłem z matematyki i ma jedynie mglista, szkolną wiedze o fizyce newtonowskiej. Oczywiście uzna go za bzdurę. Przecież "zdrowy rozum" podpowiada, że każdy obiekt ma swoje ściśle ustalone miejsce w przestrzeni i nic nie może być równocześnie falą i cząsteczką.

Samo założenie, które miałeś w trakcie czytania Biblii wpłynęło na twój odbiór tej księgi. Dla mnie jest ona wyjątkowo rozwlekłym i nudnym opisem losów pewnego narodu, mieszaniną opowieści o wydarzeniach oraz legendach. Wśród tego wszystkiego można odnaleźć pewien ciekawy przekaz filozoficzny. Ale by go dostrzec trzeba się skupić, a nie jedynie śledzić fabułę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar balard
0 / 2

przeczytałam ją- i do dziś się dziwię, że ktoś w to wierzy... podobnie koran, Młot na czarownice, nawet to co wyszło spod ręki pewnego malarza mówiącego po niemiecku. I okazuje się że te tytuły to badziewie. aż szok że tyle na ich podstawie się działo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar belzeq
+1 / 3

@balard Jakby powiedział Yoda: "Słabe umysły można omamić byle gównem."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
0 / 0

@balard

Wszystkie te dzieła mają wspólny mianownik: Proste (by nie napisać "prostackie") odpowiedzi i recepty na wszelkie zagadnienia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+1 / 1

No to daję MINUS - bo przeczytałem.

...z resztą Koran, Torę, Bhagawad Gitę również

i powróciłem do wiary przodków: Chwała Welesowi!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
-1 / 5

@BrickOfTheWall
Teraz czas na Mahabharatę. Oczywiście w oryginale aby nie utracić zasadniczych elementów przekazu.

" Tak więc żyj w zgodzie z Bogiem, czymkolwiek On ci się wydaje, czymkolwiek się trudzisz i jakiekolwiek są twoje pragnienia, w zgiełkliwym pomieszaniu życia zachowaj spokój ze swą duszą. "
Jeśli masz ochotę możesz swojemu Bogu dać imię Weles. Osobiście wolę Dziewannę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
-1 / 1

@Rydzykant
To nie jest tylko inne imię. To inna koncepcja bóstwa. To nie jakaś zewnętrzna siła; potężniejsza od człowieka któremu nie da się nie podporządkować - można jedynie coś wyżebrać modłami i ofiarami lub zostać zmiażdżonym.
Politeistyczni bogowie Europy to raczej ANTROPOMORFICZNE PERSONIFIKACJE uosabiające sposób interakcji ze światem - takie alegoryczne drogi do ogarnięcia rzeczywistości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
-1 / 1

@Rydzykant
Nie sądzę, że starożytne bóstwa to przeszłość. Po prostu to co się o nich mówi i pisze jest przefiltrowane przez sposób widzenia świata ludzi żyjących 1000 lat temu. Trzeba ich ujrzeć i opisać od nowa językiem XXI w.
Dziewanna - cykl wzrostu, plonu, odchodzenia i odrodzenia w kolejnym cyklu.... Jaryło - ekstrawertyczna energia, aktywne i optymistyczne podejście do każdego zagadnienia.... Weles - wycofana pozycja analityka-obserwatora, raczej pesymizm podbudowany wiedzą - gromadzoną "pamięcią umarłych"
(opisy OBRZYDLIWIE zostały uproszczone :-) )

PS. Mahabharatę mam - ale nie mogłem się jakoś zebrać - chyba trzeba będzie skoro jest to jak Silmarillion po Władcy Pierścieni

Odpowiedz Komentuj obrazkiem