Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Naleję ci wino jak ten kelner z restauracji

0:22

www.demotywatory.pl
+
232 238
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar lingerer
0 / 6

chyba pomyliłeś folklor z błazenadą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+3 / 5

@lingerer wszystko spoko, ale folklor czy tego chce czy nie, powinien respektować zasady sanepidu :/ . To w końcu lokal gastronomiczny, a nie wystawa w muzeum. Gdyby to była woda z farbką i robili to jako "wystawa jak to kiedyś było" to spoko, ale w współcześnie działającej restauracji tak być nie powinno.
Kucharze muszą regularnie myć dłonie i nie powinni mieć kontaktu z przedmiotami "spoza kuchni". Kelner natomiast przyjmuje zamówienia, czasem płatności (a banknoty są bardzo mało "czyste") znosi talerze, sztućce, których dotykały inne osoby, najczęściej nie myjąc rąk przed jedzeniem itd. Jeśli potem taki kelner ma maczać dłonie w winie, no to może być problem. Gdyby to była wóda to pół biedy, sama w sobie jest tak mocna że "wysterylizuje" łapy XD, ale wino jest na to za słabe.

Swoją drogą uważam, że księża powinni podlegać badaniom sanepidowskim. Każdy ksiądz który udziela komunii powinien mieć zrobioną książeczkę sanepidowską a sama komunia trzymana w warunkach przeznaczonych dla żywności. Religia nie może tu być uprzywilejowana.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maja123456
0 / 0

@lingerer efekt ten sam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JohnLilly
0 / 0

@rafik54321 Co do księży i tych badań sanepidowskich. Jak oni nawet widzą problem w tym, że niektórzy biorą opłatek na ręce, to jak Ty chcesz od nich wymagać posiadania książeczki sanepidowskiej?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@JohnLilly normalnie. Cyk jest komunia w kościele, cyk przychodzi urzędnik z sanepidu, nie ma książeczki, cyk kajdanki za stworzenie zagrożenia epidemiologicznego i czapeczka.
Bez przesady. Książeczkę sanepidowską z tego co wiem robi się raz na całe życie i kosztuje to z 50zł. Jeśli kler by o to darł szaty, to znaczy że jest jeszcze bardziej poje***y XD.

Bo tak samo wymagamy badań sanepidowskich w jadłodajniach dla bezdomnych, szkolnych stołówkach, dzieciaka na ulicy co by sprzedawał lemoniadę by się czepiali itd. Proste - działasz przy żywności dla obcych osób, badania mają być zrobione i kropka. Nie ma "ale". Tym bardziej że to nie jest wymóg robienia regularnych badań co 3 miesiące XD. Jakoś pracownicy gastronomii nie narzekają ;) .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JohnLilly
+1 / 1

@rafik54321 Nie no oczywiście zgadzam się z tym co piszesz, tylko dla mnie oczywistym jest, że księża by jednak z tym problem mieli i uznali to za jakiś atak na kościół.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@JohnLilly " tylko dla mnie oczywistym jest, że księża by jednak z tym problem mieli i uznali to za jakiś atak na kościół." - raczej mogłoby wyjść że są nosicielami chorób które charakteryzują osoby o bardzo rozwiązłym trybie życia XD. I TEGO by się obawiali haha.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lingerer
-1 / 1

@rafik54321 @Maja123456 dlatego napisałem folklor bo idąc twoim tropem to wina z małych winiarni też niewolno sprzedawać bo ugniatają je bosymi stopami nie mówiąc już o innych regionalnych produktach, a swoją drogą przepis mówi że należy mieć t/z książeczkę sanepidu i można mieć kontakt z żywnością
więc do powyższego nalewanie z pipety to folklor (czytaj atrakcja turystyczna) a lanie po palcu to jednak błazenada mająca chyba na celu wyśmianie powyższego folkloru
ps kiedyś jak drops czy inna spożywka upadła na ziemię to była magiczna zasada 3 sekund i i można było zjeść no i oczywiście popularne "daj łyka coli" i na świecie nie było tylu alergików

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@lingerer większość żywności się robi gołym "ciałem". Nie w tym sęk. Różnica w tym że takie osoby co ugniatają stopami, nie wychodzą z beczki, nie łażą boso po hali, a potem myk do beczki. Tu właśnie to mamy.
No i znów coś mylisz. Niewielkie ilości bakterii są potrzebne do utrzymania odporności, ale taki kelner jeśli stałby się nosicielem czegoś serio szkodliwego, to błyskawicznie zarazi masę osób.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lingerer
-2 / 2

@rafik54321 znowu nie zrozumiałeś, a starasz się coś udowodnić
teraz czytaj powoli: kelner który nalewa to folklor, a ten co leje po palcu to troll
i nie doszukuj się jakiejś filozofii
ps. przeczytałem twój koment jeszcze raz i dam ci radę, umów się na terapie, dzisiaj stany lękowe da się leczyć

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@lingerer a teraz czytaj powoli. Kelner musi spełniać zasady sanepidowskie. Tu mamy ich łamanie w czystej postaci.
Człowiek który leje wino po palcu, po prostu wyolbrzymia i uwydatnia głupotę kelnera, a nie trolluje.

Kiedyś włosy farbowano moczem, to co, gdyby dziś tak fryzjerka farbowała ludziom włosy, ściągając pantalony i lejąc na głowę klientki to by był "folklor"? XD. No raczej nie bardzo.

W pytę jest takich archaizmów które odeszły do lamusa z różnych powodów. Utrzymywanie nalewania wina z takiego naczynia również powinno odejść do lamusa, względnie nic nie stoi na przeszkodzie, aby kelner miał "rękawiczkę na jeden palec". Sanepidowsko już by się zgadzało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lingerer
-1 / 1

@rafik54321 nic nie stoi na przeszkodzie żebyś nie korzystał z usług takiej knajpki
co do moczu no cóż może nie lała na głowę choć do dziś stosuje się różne techniki o których wolał byś nie wiedzieć
https://gazetalubuska.pl/duszacy-fetor-odchodow-podczas-produkcji-skor-w-maroku-zdjecia/ar/7862182
i powtórzę ci ponownie nie zamierzam kopać się z koniem uznajmy więc że to ty wygrałeś, i że to ty miałeś rację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@lingerer po pierwsze, gdy zamawiam wino, nie jest wyszczególniony sposób podania.
Po drugie, przecież nic nie stoi na przeszkodzie aby taka knajpka nie istniała.
Po trzecie, sam fakt stosowania takiej techniki już jest szkodliwy po przez właśnie ryzyko zakażeń żywności.
Po czwarte, po co wgl jakiekolwiek przepisy sanepidu? Od razu wywalmy wszystko, niech mięso leży na podłodze, gdzie się z butami łazi - no co może się stać? XD

Nie. Każdy przepis sanepidu wobec gastronomii powstał z bardzo konkretnych powodów. Można się naśmiewać z BHP, ale śmiechy przechodzą jak serio coś się stanie i wtedy jest wielki lament że czemu BHP nie stosowali.
Kolejna humoreska, włosy w daniach. To akurat co mniej szkodliwe, ale bardziej widoczne i przez to budzące większą niechęć. Chciałbyś z własnych ust wyciągać włosy kucharzy? A aby takim sytuacjom zapobiegać, pracownicy kuchni mają mieć czapki lub inne nakrycia głowy.
Poza tym totalnie olewasz argument rękawiczki na jeden palec który totalnie rozwiązuje cały problem. Gdyby to stosowano - nie miałbym absolutnie żadnego problemu.

Jak widać większość ludzi jednak ma z tym problem.

A co do linku który podałeś - dotyczy on żywności? No raczej nie bardzo XD...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lingerer
-2 / 2

@rafik54321 przecież ci napisałem że wygrałeś wydrukuj sobie, zrób print screena i wrzuć na pejsa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S slawekkier123
+3 / 7

A rączki miał czyste?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Powrocilem1216
-2 / 2

On tam byl. Mirek. Ohne ihm wäre nichts gebaut gewesen. Pruyszli i wtedy bylo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Ochrety
+3 / 3

Są takie medyczne "rękawiczki" na jeden palec. Nie wiem, czy umiałabym wypić tak nalane wino, mimo że nie mam problemu z piciem wody ze źródła w górach, a pewnie i wiele bardziej obrzydliwych rzeczy niż coś polanego po palcu miałam w ustach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem