Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
394 448
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K konto usunięte
+6 / 32

Broń powinna być trzymana w każdej gminie. I w takiej ilości by zaspokoić 50-100% mężczyzn 18-65 lat + chętne kobiety. Ponadto powinny być bezpłatne szkolenia, strzelnice i przymusowe wystrzelanie np. 100szt amunicji rocznie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 października 2022 o 13:04

avatar rafik54321
+1 / 19

@kikurenty I uja to by dało. Chcesz mieć wojsko, ludzi zdolnych do obrony czy mięso armatnie?
Współcześnie piechota odgrywa coraz mniejsze znaczenie w wojsku. Możesz do rąk dać każdemu karabin, ale taka masa piechoty i tak zostanie rozniesiona chociażby przez batalion czołgów.

Tu tak czy siak potrzeba jakiegoś przeszkolenia wojskowego z obsługi sprzętu wojennego.
O wiele lepiej i sensowniej jest paradoksalnie utrzymywać formację WOTu. Mniejszą, ale obeznaną z aktualnym sprzętem wojskowym.

Do tego dochodzi jeszcze jeden błąd myślowy w twoim wykonaniu. Każdy człowiek którego rzucisz do walki, nie będzie mógł robić czegoś innego. A potrzeba w pytę ludzi do całej logistyki wojennej. Mechaników do naprawy ciężkiego sprzętu, rusznikarzy do konserwowania broni. Medyków do ratownictwa.
A nawet nie doszliśmy do kwestii gospodarczych, bo ktoś musi w fabryce robić naboje i broń. Nie wspominając o rolnictwie z żywnością. Nie da się na front rzucić więcej niż około 5-10% populacji. A ty chcesz uzbroić 50%? Powodzenia.

Do tego wysyłanie kobiet w formacjach piechoty jest mocno średnim pomysłem. Po pierwsze, kobiety są fizycznie słabsze od mężczyzn. Więc taka kobieta będzie opóźniać działania drużyny. Do tego jest elementem który może zawieść w takiej sytuacji.
Po drugie - pomyśl. Armia kacapów bierze do niewoli taką drużynę damsko-męską. Co się stanie? Przecież ona by była tak wyru*****a, że między nogami by jej można czołg zaparkować. W jakim stanie wracają jeńcy do Ukrainy? Myślisz że kobieta wróciłaby w lepszym stanie?
Dla kobiet jest miejsce w armii. Np w lotnictwie. Jednak nie w piechocie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Ktostamskadstam
+11 / 15

@rafik54321 Nie zgodzę się z tobą. Wojna w Czeczenii a konkretnie bitwa o Grozne udowodniła że nawet partyzant z karabinkiem kbks może tak napsuć krwi że trzeba się będzie wycofać. Na Ukrainie jest podobnie. Problemy Rosjan na zajętych terenach to sprawka w sporej mierze partyzantów. Fakt że cywile to nie wojsko, ale realna siła mogąca współdziałać i wspomagać regularne wojsko. A po za tym, wojnie towarzyszy bezprawie więc warto umieć iieć czym się przed tym bezprawiem bronić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+7 / 11

@rafik54321 Ruskie mieli pełno czołgów na Ukrainie i co?? Jakoś na Ukrainie obrona z ochotników się sprawdza. W afganistanie i iraku amerykanie dostali wpierdziel od pastuchów w sandałach i też mieli pełno sprzętu. W

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+2 / 6

@Ktostamskadstam A nie pomyślałeś że ci partyzanci są PRZESZKOLENI?!

Bo owszem, możesz wziąć cywila, rzucić go na obóz szkoleniowy na np tydzień i wtedy, dopiero wtedy ma jakąkolwiek wartość bojową. A nie jak u kacapów "te, łap za karabin i UUUURRRRAAAA".
Z niewolnika nie ma żołnierza.

Na Ukrainie przygotowania wojska trwały już od 2015r. Ich oficerowie szkolili się w krajach NATO, również u nas.

Więc tu nie jest pytanie, czy cywila można przeszkolić i wysłać do walki, ale pytanie czy jest sens trzymać taką masę broni, na byle dziurze, by sobie postrzelali raz do roku. Przecież i tak wprawy nie nabędzie. Więcej wprawy by nabył strzelając codziennie przez tydzień i przez 7 lat strzelania po jeden dzień rocznie. Mija się to z celem totalnie.

"A po za tym, wojnie towarzyszy bezprawie więc warto umieć iieć czym się przed tym bezprawiem bronić." - yhm, i zakładasz że akurat ci cywile którym dasz broń, akurat oni będą prawi... Czy raczej właśnie użyją tej broni przeciw tym, którzy jej jeszcze lub wcale nie dostali? Świetny pomysł ;) .

Więcej sensu ma szybkie szkolenie wojskowe w razie potrzeby, niż utrzymywanie takich idiotycznych składów broni. Pamiętaj, że takie składy by były pierwszym celem ataku. Jeśli byś ich nie utrzymał to właśnie zaopatrzyłeś wroga. Strata podwójna, bo raz że ty straciłeś broń, dwa, wróg zyskał broń. To już lepiej by było taki skład wysadzić niż pozwolić aby wpadł w ich ręce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 5

@kikurenty bo ruscy to debile XD.
" Jakoś na Ukrainie obrona z ochotników się sprawdza." - po pierwsze, właśnie z OCHOTNIKÓW. Jakoś nie wierzę że 50% byś miał ochotników z populacji :P .
Po drugie, czy ci ochotnicy zostali z marszu rzuceni na front?
No raczej nie bardzo.
Po trzecie, nie wiem czy wiesz, ale ogólnie magazyny wojskowe SĄ wypełnione bronią. Więc po uj trzymać to w gminach? Żeby było łatwiej zapie****ć?

"W afganistanie i iraku amerykanie dostali wpierdziel od pastuchów w sandałach i też mieli pełno sprzętu." - a myślisz że w Afganistanie czy Iraku, to tamci nie mieli ciężkiego sprzętu? XD. Mieli. Poza tym współczesna wojna, a wojna sprzed kilku dekad to 2 różne bajki ;) .

Tu uzasadniam bezsensowność utrzymywania takich ilości broni w gminach i debilizm corocznych strzelań. Bo kompletnie to nie ma sensu. Taniej, sensowniej i skuteczniej jest na szybko przeszkolić ochotników w razie potrzeby. A nie rozdawać spluwy jak racje żywnościowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yankers
-2 / 4

@kikurenty To jak w Szwajcarii która praktycznie nie ma armii i jej nikt nie tyka, bo każdy z jej sąsiadów wie że Szwajcaria jest armią :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+1 / 3

@rafik54321 Doskonale zdaję sobie sprawę że z przymusowego rekrtuta nie będzie żołnierza. Co będzie widać jak wielu zginie żołnierzy z mobilizacji putina. I czy da się wyszkolić ochotnika w kilka tygodni na coś wartościowszego niż mięso armatnie.
Co do trzymania broni w składach a nie w gminach - to także widać na ukrainie jak "pięknie" wylatują ruskie składy amunicji w powietrze ostrzeliwane z HIMARSów. I co się stanie jak wyleci most w powietrze i odetnie drogę do składu broni.

Co do reszty pamiętam zdanie jednego z przywódców talibów który powiedział że "nie sztuką zdobyć afganistan, sztuką jest go okupować". I po to właśnie potrzebna jest broń na "miejscu". Czołgami zdobędziesz teren, front pójdzie dalej a tereny zdobyte musi ktoś okupować i utrzymywać. A broń w rękach mieszkańców znacznie to utrudnia i więcej żołnierzy musi zostań na terenach okupowanych zamiast iść na linie frontową.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yankers
+2 / 2

@rafik54321 "Więc tu nie jest pytanie, czy cywila można przeszkolić i wysłać do walki, ale pytanie czy jest sens trzymać taką masę broni, na byle dziurze, by sobie postrzelali raz do roku. Przecież i tak wprawy nie nabędzie. Więcej wprawy by nabył strzelając codziennie przez tydzień i przez 7 lat strzelania po jeden dzień rocznie. Mija się to z celem totalnie."

Zaznajom się proszę z system obronnym Szwajcarii. Każdy przechodzi tam szkolenie wojskowe (zasadnicza służba wojskowa), po odbyciu którego, co roku musi brać udział w jednodniowych kursach przypominających. Ponadto w każdej chwili może zgłosić się na pierwszą lepszą strzelnicę wojskową aby sobie postrzelać.
Większość z byłych poborowych ma w domu broń wojskową, do której jednak nie dostają ostrej amunicji ale którą mogą sobie kupić (ograniczona ilość rocznie). Osoby po zasadniczej w Szwajcarii nie wymagają pozwolenia na broń aby ją posiadać i nosić, które zresztą jest śmiesznie łatwo uzyskać.
W Szwajcarii jest ponad 1500 punktów poboru broni dla obrony cywilnej. Prawie w każdej gminie, choć jak są dwie małe obok siebie, to mają wspólny.
Szwajcarskie wojsko (odliczając jednostki AT) nie liczy nawet 40 tys a posiada ponad 1 mln sztuk zmagazynowanej broni palnej i prawie 3 mln broni palnej łącznie. Do tego należy doliczyć około 1.5 do 2 mln prywatnej.
Zawodowi żołnierze są tam praktycznie tylko po to aby szkolić resztę oraz utrzymywać ten cały sprzęt w dobrym stanie.


"bo ruscy to debile XD."

Ale to nasz jedyny potencjalny wróg, no wraz z równie debilnymi Białorusinami.

"Po trzecie, nie wiem czy wiesz, ale ogólnie magazyny wojskowe SĄ wypełnione bronią. Więc po uj trzymać to w gminach? Żeby było łatwiej zapie****ć?"

Przy granicy to by się sprawdziło aby trzymać w gminach. Łatwiejszy i szybszy dostęp.
Co do jej ilości, wiesz że ręcznej broni palnej mamy mniej niż rezerwistów? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 października 2022 o 17:58

J jurand1967
+2 / 2

@kikurenty podoba mi się 100 szuk amunicji rocznie. dwa razy tyle strzelam z broni, którą posiadam. co drugi tydzień

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
0 / 0

@rafik54321 ogolnie z moich rozmow z doswiadczonymi żołnierzami dowiedzialem sie ze najwieksze straty na polu walki robi artyleria dalekiego zasięgu a czolg łatwo zniszczyć. Po drugie piechota od 2 wś pelni role wsparcia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 1

@DestusEx oczywiście. I to najłatwiej oberwać będąc w piechocie. Piechota ma swój cel w armii, zawsze miała, ale jak kiedyś była jej trzonem, tak dziś jest już tylko wsparciem. Dziś najważniejsza jest artyleria i lotnictwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
0 / 0

@rafik54321 trzonem była do polowy 1 WŚ

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 1

@DestusEx fakt. Jeszcze ewentualnie można się spierać że do końca II WS piechotą była trzonem. Choć w istocie od I WS znaczenie piechoty spadało. Przy II WS piechotą jeszcze była bardzo ważna, ale potem utraciła na znaczeniu jeszcze bardziej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaroslaw1999
0 / 0

@kikurenty "powinna" "powinny" "bezpłatne"... Zawsze na takie coś - szczególnie tym bajkopisarzom, którzy utrzymują, że broń powinna być ogólnodostępna - odpowiadam pytaniem: "czy jeśli miałbyś/miałabyś możliwość korzystania z broni, ale byłaby trzymana w jednostce wojskowej, to czy chodziłbyś/jeździłbyś raz w miesiącu z niej strzelać?".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Trutututumajtkizdrutu
0 / 0

@kikurenty Zamiast sie zastanawiac jakby to zmniejszyc ilosc broni na swiecie, w tym w pierwszum rzedzie tej nuklearnej to wy sie tu zastanawiacie co by zrobic zeby wiecej jej bylo. Nienawisc rodzi nienawisc niestety i to jest bledne kolo. Mieszkam w Stanach, moje dzieci chodza tu do szkol, nie chce ktoregos dnia odebrac telefonu ze w szkole mego dziecka doszlo do strzelaniny, nie chce przezywac tego co przyzywa cala masa rodzin kazdego roku. I co z tego jesli ochrona bedzie miala bron, duzo zrobili podczas strzelaniny w texasie? Co zrobili uzbrojeni po zeby policjanci ktorzy przybyli na miejsce? wiec nie wychodzcie z argumentem ze jesli wiekszosc bedzie miala bron zeby sie bronic to cos zrobia, nic nie zrobia! Nawet wytrenowani policjanci srali ze strachu przed szczeniakiem z polautomatyczna bronia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JitterCreeper
-3 / 3

@rafik54321 "Taniej, sensowniej i skuteczniej jest na szybko przeszkolić ochotników w razie potrzeby." - gosciu... idz na kibel, tam zostaw takie bzdury. Masz konflikt na ukrainie, gdzie dobrze widac jak szybko mozna wyszkolic ochotnikow, jak wielkie logistyczne jest to wyzwanie, ale nadal takie farmazony sadzisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@JitterCreeper no właśnie na Ukrainie fajnie to pokazuje że szkolenie ochotników ma więcej sensu, niż kacapska zasadnicza służba wojskowa. Bo kto tam baty dostaje? Raczej kacapy.

Utrzymanie formacji WOTu - owszem, ma sens. Ale raz na rok "macie karabin postrzelajta w pole" nie ma sensu. Żeby takie szkolenia miały sens, to musiałyby trwać z 2-3 dni, raz w miesiącu. Wtedy i tylko wtedy, owszem, uzyskałbyś sensownych rezerwistów. Raz do roku, to tacy WOTowcy by mogli mieć 2 tygodniowe szkolenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
+5 / 5

,,Badacze z Naval Postgraduate School, uczelni z Kaliforni, od początku 2020 roku do maja 2022 odnotowali 504 przypadki użycia broni w amerykańskich szkołach podstawowych i średnich. To nie tylko masowe strzelaniny - baza jest o wiele szersza. Są w niej m.in. przypadki wymachiwania przez uczniów bronią, strzelanin bez ofiar śmiertelnych, samobójstw dokonywanych z użyciem broni na terenie szkoły'' https://polskieradio24.pl/5/1223/artykul/2982246,masowe-strzelaniny-w-usa-ameryka-podzielona-w-kwestii-prawa-do-posiadania-broni-czy-problem-da-sie-rozwiazac

A teraz połącz sobie ogólny dostęp do broni z polskim poziomem wsparcia psychologicznego i psychicznego dla dzieci, polskim poziomem społecznej świadomości na temat zdrowia psychicznego i dbania o niego, ogólny poziom życia oraz finanse przeznaczane na szkołę w Polsce (Gdzie nie ma papieru toaletowego i płynu do rak w porównaniu do takiego USA gdzie montuje się bramki bezpieczeństwa na wejściach do szkół, sprawdza plecaki i zatrudnia ochroniarza).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Andreas50
0 / 26

Bron w Polsce ?? Zglupiales? Jesli bedzie powszechny dostep do broni, to za jej pomoca beda rozstrzygane spory o karpia w Lidlu, porachunki z pijanym szwagrem na weselu czy roliczanie tych, ktorzy kolendy nie wpuscili..W razie wojny i tak wszyscy spier..la.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 października 2022 o 13:16

K Ktostamskadstam
+11 / 21

@Andreas50 Tak się składa że w Polsce od 2011 jest powszechnie dostępna broń czarnoprochowa. Idziesz do sklepu i jak jesteś pełnoletni to kupujesz beż żadnych ceregieli. No więc gdzie te strzelaniny o karpia w Lidlu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 7

@Ktostamskadstam owszem, masz słuszność, ale z drugiej strony, też ciężko olać fakt, że te strzelaniny w USA są codziennością :/ . Więc jedno wynika trochę z drugiego. Im łatwiej o spluwę, tym więcej będzie strzelanin. W pewnym momencie to się samo zaczyna nakręcać.
No i zabójstwa z broni CP się zdarzają ;) . To raczej pojedyncze incydenty w skali całego kraju, ale jednak. Coś mi się kojarzy że jakiś matoł zastrzelił ekspedientkę w sklepie bo dała mu kosza.

Uważam że na broń bezpozwoleniową mimo wszystko powinno się wymagać zaświadczenia o niekaralności :) . Nie byłeś karany - kupisz broń. Byłeś karany - spie***j. I jako broń bezpozwoleniową dopisałbym .22LR. I to uważam za optymalne rozwiązanie :) . Do rekreacji, takiej zabawy "uuuu, srutututu" byle sobie popykać do blaszek - wystarczy. A jak ktoś by chciał pojechać bardziej na grubo to niech zrobi normalne pozwolenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Iasafaer
+1 / 3

@Andreas50 Na swój sposób skoro idioci chcą się wybić to czemu mam im przeszkadzać?
Tak czy inaczej mimo wszechgłupoty społeczeństwa, osobiście uważam, że broń mimo wszystko wzbudza nawet w największym debilu szczątkowe pokłady rozsądku.
Broń działa na wyobraźnię i myślę, że nawet największy idiota widząc broń momentalnie spuszcza z tonu.
Idiota, czy nie - większość z nas posiada coś takiego jak instynkt samozachowawczy :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
-1 / 1

@Ktostamskadstam na to pytanie pan andreas nie znalazł odpowiedzi gdyż tylko umie straszyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
0 / 0

@Andreas50 broń podczas wojny cywilom służy do obrony podczas ucieczki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+1 / 1

@Iasafaer a jeśli nawet największy idiota też ma broń? Ba, że ją ma to jeszcze nic. Znacznie gorzej, że tą bronią już odbezpieczoną celuje prosto w twoją głowę. Zatem jak do tej broni (napadowej) ma się twoja broń (obronna)?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
0 / 2

@Javelin7 w takim przypadku nie istnieje mozliwosc samoobrony,ale w przypadku gdy 2 idiotów uzbrojonych w siekiery chce sforsowac drzwi do twojego domu broń palna jest bardzo skutecznym srodkiem samoobrony

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
-3 / 3

@DestusEx Jeśli bronią posłużysz się jako straszakiem to ok, zgoda. Ale jeśli strzelisz do napastnika, który jest uzbrojony w siekierę to już gorsza sprawa. Obawiam się, że możesz przekroczyć granice obrony koniecznej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
+2 / 2

@Javelin7 to według ciebie mam sie dac zabic siekierą?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
0 / 0

@DestusEx oczywiście, że nie. Mówię tylko, że skuteczność posiadania broni palnej dla celów samoobrony nie zawsze jest taka, jak zwykło się powszechnie przypuszczać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaroslaw1999
0 / 0

@Ktostamskadstam broń czarnoprochowa? Czy Ty wiesz jak się używa broni czarnoprochowej? Strzelałeś z niej kiedyś skoro się wymądrzasz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaroslaw1999
0 / 0

@Javelin7 więc swoje obawy wsadź między bajki, a zacznij myśleć. Zacznij od przeczytania czym jest obrona konieczna i jak wygląda orzecznictwo przy przekroczeniu obrony koniecznej czy jedynie postawieniu zarzutów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
0 / 0

@Ktostamskadstam

1) o ile broń czarnoprochowa można posiadać, tak nie można sie przemieszczac z załadowaną bronią, w USA można w sporej cześci stanów.

2) w większości są to dość spore okazy, które trudniej ukryć niz broń klasyczną, nic mniejszgo niż reworwer nie kupisz

3) ma niższa celność, szybkosztrzelność, mniejsze magazynki, niższa prędkosc wylotowa pocisków, przez co niższa śmiertelność. Wykorzystanie jej w działaniach agresywnych jest więc znacnzie mniej efektywne

4) użycie jej pozostawia dużo wyraźnych śladów, więcej niż przy broni nowoczesnej

5) ceny są dość mocno też zniechecające, rewolwer to koszt 2-3 tysięcy, amunicja tez jest zauważalnie droższa od klasycznej. W USA Beretta 81 Cheetah .32 ACP kupisz za 350$. Coś konkretniejszego za jakies 500-700$.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 października 2022 o 10:17

K Ktostamskadstam
+1 / 1

@jaroslaw1999 Tak, strzelałem, mam kilka egzemplarzy i czrnoprochowej i nowoczesnej i wiem o czym mówię.
@Elathir Odpływasz w dywagacje sensowno-ekonomiczno-zdroworozsądkowe które są głupie i bezcelowe. Noszenie maczety po Krakowie też jest nielegalne , niewygodne i bezsensowne a jednak są tacy którzy to robią. Poruszanie się po ciasnym mieście wielkim SUVem też jest kosztowne, niewygodne i bezsensowne, posiadanie i utrzymywanie zabytkowego samochodu podobnież itd itp.
Jeśli ktoś będzie chciał mieć CP i chodzić z załadowaną to tak zrobi. Jak będzie chciał żeby była maksymalnie niewidoczna to kupi dwa małe derringery cal.36 i będzie je nosił bo tak, jest cała gama bronii CP mniejszych niż standardowy Colt czy Remington a i nawet teożna kupić w wersji pocket czyli w rozmiarze mieszczącym się w kieszeni spodni. Celność dystansie na którym strzela się w celach obronnych czyli 5 do 15 m jest wystarczająca. Właściwości obalające i śmiertelność postrzałów jest większa z uwagi że strzelasz czystym miękkim ołowiem o większej średnicy niż powszechny 9mm para.
Zresztą co tu dyskutować. Przed 2wś popularne do obrony były minipistoleciki w kalibrze 6,35 i 22 short i nikt nie narzekał że słabe, mało celne i niewielki zasięg bo są wystarczające. Wy macie napakowane łby amerykańskimi filmami i wyobrażenie że do człowieka trzeba cały magazynek wywalić podczas gdy tak naprawdę dla 90% ludzi już postrzał z wiatrówki jest wystarczająco zniechęcający.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
0 / 0

@Ktostamskadstam tylko, że to zrobi pasjonat świr a nie przestępca. Przestępcy zależy na efektywności w swoim działaniu.


Tak więc przestępcy bardziej sie opłaca dopłacić i kupić na lewo bron klasyczną jak już chce użyć broni palnej.

Tak wiec problemem pozostają jedynie świry, których stać na zakup takiej broni, ale nie są dość ogarnięci by kupić na czarnym rynku broń współczesną.

To miedzy innymi sprawia, że mało który przestępca bawi się w broń czarnoprochową.

Bo ty tutaj piszesz teraz o obronie własnej, post na który odpowiedziałeś tyczył się wykorzystania jej w celach niezgodnych z prawem (przestępstwa, burdy itd.). Ty w odpowiedzi stwierdziłeś, że pomimo obecności broni czarnoprochowej przestępczość z nią nie wzrosła. Ja wykazuje dlaczego przestępcy jej nie używają a ty tłumaczysz, że nadaje sie do obrony własnej. Ale jakie ma to znaczenie? Wymogi stawiane broni w akcie agresji są inne niż w obronie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaroslaw1999
-1 / 1

@Ktostamskadstam więc nie strzelałeś

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
0 / 0

@jaroslaw1999 Tobie zaś polecam czytanie ze zrozumieniem - napisałem wyraźnie, że OBAWIAM SIĘ... A zatem semantycznie dopuszczam możliwość zaistnienia jakiejś okoliczności, a nie przesądzam o jej bezwarunkowym wystąpieniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
0 / 0

@Javelin7 nie mniej jednak jest najskuteczniejszą bronią do samoobrony. Wiadomo że posiadając broń palną nie zawsze i nie w kazdej sytuacji obronie się przy jej pomocy ale znacząco zwiekszy ona moje szanse w wielu sytuacjach zagrożenia życia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
+1 / 1

@Elathir ktory paragraf zakazuje poruszania sie z zaladowaną bronią czarnoprochową?
2: np. Derringer philadelphia,derringery czeskie są wielkosci pistoletu pdw.
3: tak ale strzela pociskami kalibru np : .50 ktore przy trafieniu w cel sieją znaczne spustoszenie. Po trafiebiu np. W rękę w wielu przypadkach trzeba amputować.
4: jakich sladów? W cp nie ma nawet łuski.

5 : fajna manipulacja cenami szkoda ze na nikim inteligentnym nie zrobi wrażenia. Ale dobrze wyjasnie : reolwer owszem w Polsce kosztuje 2-3 tysiace a nie w USA. W USA kosztuje okolo 300 -500 dolarów. W USA ceny rewolwerów i pistoletów są porownywalne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iposek
-1 / 3

@Andreas50 czy twoi znajomi i rodzina wiedzą że uważasz ich za bandę bezmyślnych idiotów? bo dokładnie to napisałeś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+2 / 2

To debilizm.
Broń owszem, powinna być dostępna, ale nie jak wiatrówki. Bo to nie są zabawki.
Na prawie każdą broń palną powinno być wymagane pozwolenie.

Nauka dzieci strzelania - na strzelnicy, z słabszych kalibrów, ok, ale kupowanie dzieciom broni jest DEBILNE! Kupić broń 18latkowi, po tym jak zrobi pozwolenie. Spoko, ale nie dziecku.

USA ma jeden z najwyższych wskaźników przestępstw z użyciem broni palnej.

Mówiąc wprost. USA przegięło ostro z liberalizacją prawa. U nas jest przegięcie w jego zaostrzeniu.
U nas powinno się przede wszystkim znieść takie durne ograniczenia, jak np pozwolenie kolekcjonerskie, osobno pozwolenie sportowe, osobno do obrony osobistej itd. Po uj to?
Mam pozwolenie, to mam. A nie że najłatwiej zrobić sportowe, ale potem trzeba dymać na zawody, byle odpękać X zawodów by nie zabrali pozwolenia. Kretynizm.
Po drugie - promesy. Po uj to? Jak kogoś stać to niech sobie kupi i cały arsenał. Raczej i tak ciężko strzelać z więcej niż 2 broni na raz XD.
Jeśli dany koleś by był w stanie odpowiednio przechowywać 1000 sztuk broni, to jest to jego problem i jego sprawa. Mi wolno posiadać 50 samochodów, a przecież tylko jednym na raz mogę jechać :P .
Po trzecie - broń w kalibrze .22LR powinna być bezpozwoleniowa (ewentualnie powinno być wymagane jedynie zaświadczenie o niekaralności). Jej skuteczność bojowa jest raczej niska. O wiele niższa niż np 9mm para, które już jest uznawane za stosunkowo słabą broń. To już prędzej właśnie broń czarnoprochowa powinna wymagać pozwolenia, bo jest bronią dużo bardziej niebezpieczną w obsłudze i błąd w jej użytkowaniu może spowodować urwanie ręki :( .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Duergh
+4 / 4

Dostęp i nauka zdecydowanie tak, ale bron jako prezent dla nieletnich to jednak spore przegięcie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
-1 / 1

@Duergh Zależy na jakich zasadach ten prezent.
Jeśli dajesz 10 latkowi - "idź się pobawić", to skrajna głupota.
Natomiast jeśli dasz 16 latkowi broń na własność, ale rodzice będą ją trzymali we własnym sejfie i "zabawa" tylko pod ich nadzorem, to nie ma w tym żadnego przegięcia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Duergh
+1 / 1

@kondon może mam nieco przestarzały światopogląd już ale ja uważam że takich rzeczy jak bron palna czy zwierzęta nie powinny być prezentami, może z wyjątkiem egzemplarzy kolekcjonerskich ale to też nie dla niepełnoletnich. Pierw niech twój syn/córka nauczy się obchodzić z bronią pod twoim nadzorem (lub osoby w tym przeszkolonej) i dopiero wtedy jak będzie dorosły i zaznajomiony z nią to będzie można wrócić do tematu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@Duergh Jeśli ktoś na pewno chce takie zwierzę, ale już ma takie i potrafi się nim zajmować, to w prezencie nie będzie nic złego. Oczywiście trzeba być przy tym bardzo ostrożnym i mieć pojęcie co się robi.

Może się uczyć na swojej broni, co za różnica? Ta własność będzie tak naprawdę teoretyczna i stanie się praktyczna np. w 18 urodziny.
Wcześniejsze "posiadanie" może nauczyć dbania o broń, bo wiadomo, że o swoje się bardziej dba. To też niższe koszty treningów i całej zabawy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Roberto103
0 / 2

No co broń w Polsce nie po to zaborcy i Stalin nas rozbrajali żebyśmy mieli teraz broń, jedyna broń to pistolet na wodę święconą:) Mówimy o ludziach nie zrytymi głowami komunizmem, wiecie po co obywatelom USA broń nie tylko do obrony siebie ale gdyby rząd USA za bardzo pozwolił sobie to obywatele mogą go zbrojnie obalić,a tu zaraz mity o Polakach że są nieodpowiedzielani itp,itd. Jeśli by myśleć waszym tokiem to nie było by Armi Krajowej czy później Żołnierzy Wyklętych. A czym byście swoje rodziny obronili gdyby ruskie wjechali do Polski? Tak naprawdę jesteście bezbronni wobec polityków i zdani na ich łaskę i nie łaskę nie możecie obronić nawet swoich rodzin przed nimi oni mają wojsko , policję, abw ,Mają cały system represji wobec obywatela, mogą wam zabrać dzieci w majestacie prawa a wy nie kiwniecie palcem, mogą was wyrzucić z domu z waszej własności i nic im nie zrobicie bo jesteście bezbronni. Jesteście niewolnikami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
0 / 0

@Roberto103

"wiecie po co obywatelom USA broń nie tylko do obrony siebie ale gdyby rząd USA za bardzo pozwolił sobie to obywatele mogą go zbrojnie obalić"

Ale wiesz, że to bajka? W USA, gdzie korupcja jest legalna, politycy wprost pracuja dla wielkich korporacji, poziom usług publicznych jest na poziomie ameryki łacińskiej a nie Europy, wyborcy nie mają w zasadzie żadnego wyboru przez zabetonowany system dwupartyjny z niemal identycznymi dwiema siłami politycznymi (różnica sa w kilku medialnych tematach głównie, ale na tyle).

Gdyby oni mieli wykorzystać ta broń do obalenia złego rzadu to powinni to już zrobić dwadzieścia lat temu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Iasafaer
+3 / 3

Z dostępem do broni jest ten problem, że w zasadzie to winno być naturalne prawo każdego człowieka.
Co to w ogóle za pomysł, by broń reglamentować. To sprzeczne z prawami natury, żeby odbierać człowiekowi prawo do posiadania narzędzia obrony.

Jest natomiast inny problem. Broń jest rzeczywiście niebezpieczna. Jeśli jakieś społeczeństwo obcuje z bronią od zawsze to problemu nie ma. Gorzej, jeśli kultury broni w społeczeństwie brak.
Zdecydowanie nie jestem zwolennikiem nagłego dostępu do broni. Taki proces powinien dawać możliwość oswojenia się ludzi z bronią. Rzeczywiście jakieś szkolenia na początek, na początek uproszczone procedury na pozwolenie. Generalnie wszystko po to, aby spowolnić tempo pojawiania się broni w przestrzeni publicznej.
Trudno sobie wyobrazić jednak by w Polsce kiedykolwiek funkcjonowało to tak jak w USA.
Przede wszystkim dopóki jesteśmy w Schengen to kompletnie nie wchodzi w grę.
Państwa członkowskie momentalnie zamknęłyby dla nas swoje granice. Nikt wokół nie będzie tolerował, że można u nas kupić broń i zupełnie bezkarnie przejechać sobie przez wewnętrzne granice UE/Schengen.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
0 / 0

@Iasafaer ale prawo UE nie zakazuje posiadania broni historycznej do 1900 roku i jej replik takich jak np. Winchester 1897. Moze własnie rozbudowe kultury posiadania broni trzeba zaczac ud uczynienia takiej broni bezpozwoleniową? Taka bron jest prosta w obsłudze i w miare bezpieczna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
0 / 0

No ogolnie broń historyczna do 1900 roku oraz jej repliki powinny byc bez pozwolenia,bron samopowtarzalna oraz półautomatyczna powinna byc na zezwolenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@Iasafaer "Trudno sobie wyobrazić jednak by w Polsce kiedykolwiek funkcjonowało to tak jak w USA." - a czy w USA to dobrze funkcjonuje? Teksas, stan z najłatwiejszym dostępem do broni (chyba) na świecie. Kultura broni - masowo. Tam każdy jeden ma broń, często więcej niż jedną sztukę i to prawie zawsze przy d****e. Taki stan.
A jednocześnie mają największą w USA liczbę zabójstw z użyciem broni :/ . Skądś to wynika.

Tu właśnie mamy ten dylemat, czy bezpieczeństwo ogółu społeczeństwa przedkładać nad bezpieczeństwo jednostki.
Bo jeśli uzbroimy wszystkich, to każdy będzie mógł się bronić i niby cacy, ale jednocześnie to przekłada się na zwiększone zagrożenie ogółu, bo wtedy również każdy przestępca będzie potrzebował posiadać broń. Legalną czy nie to druga sprawa, i w tym aspekcie nieistotna.
Dziś w Polsce, większość przestępców broni nie ma, co najwyżej nóż czy pałka.
Ale jakby każdy w domu miał pompkę, to możesz być pewny, że przestępcy zaopatrzą się w pistolety maszynowe :/ . Więc tak źle i tak nie dobrze.

Przede wszystkim trzeba naprawić prawo na temat obrony koniecznej. Bo bez tego, nie ma szans aby prawo odnośnie broni mogło działać. Bo wg aktualnych przepisów, jak ktoś cię napadnie i ty go postrzelisz to raczej to TY dostaniesz wyrok, a nie napastnik :/ .

Po drugie, nie każda broń jest dobrą bronią dla cywila. Nie bez powodu, np czołg który trafia do demobilu i potem ma trafić w ręce prywatne, musi przejść proces rozbrajania. Trwałego uszkodzenia uzbrojenia i zdjęcia pancerza. Bo już trafiały się świry które potem urządzały sobie GTA na żywo :/ .

Duża część broni, to broń de facto wojenna, tylko z wyłączoną opcją ognia samoczynnego (maszynowego).
Nie ma problemu aby kupić sobie takiego kałacha, AR15, MP5 i w pytę innych modeli bliźniaczo podobnych do wersji dla służb. I tu jest problem, bo najczęściej prują tym samym kalibrem, takimi samymi nabojami (tylko z słabszym rdzeniem).
Taki "cywilny" AR15 potrafi być nawet celniejszy od oryginalnego wojskowego (bo teraz AR 15 klepie pierdyliard firm).

Dlatego jeśli w Polsce ma iść liberalizacja prawa na temat broni, to musi iść to w parze z poprawą prawa na temat obrony koniecznej, a sama branża broni, MUSI iść w stronę rekreacji, a nie wielkiej "obronności". Bo to kozi róg.

Jednocześnie również sama wykrywalność i karalność przestępstw MUSI być na bardzo wysokim poziomie. W przeciwnym razie po prostu będziesz mieć strzelaniny.

Dlatego uważam że aktualnie spoko opcją by było WYŁĄCZNIE zrobienie broni w kalibrze .22LR jako bezpozwoleniowej, sprzedawanej w oparciu o zaświadczenie o niekaralności. .22LR to świetny kaliber do zabawy, nienajgorszy do obrony i beznadziejny do ataku - idealny dla cywilów bez przeszkolenia :) . Prawie brak odrzutu i podrzutu.

"Przede wszystkim dopóki jesteśmy w Schengen to kompletnie nie wchodzi w grę." - dlaczego? W Niemczech na niektórych autostradach wolno jechać ile fabryka dała. To co? Zamykamy się na Niemcy, bo tam "wariaty jeżdżo"? Czy raczej trzeba mieć świadomość że tam są ciut inne przepisy i to co tam jest legalne, nie musi być legalne tu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Iasafaer
0 / 0

@rafik54321 Zacznę od tyłu, bo mi tak prościej. Przykład z autostradami nietrafiony. Niemiec może u siebie pruć ile chce na autostradzie, ale przekraczając granicę musi przestrzegać naszych przepisów.
Z bronią to tak nie działa. Będą kupować u nas broń, a Niemcy będą marudzić, że tracą kontrolę nad bronią na ulicy. Bo takie będą konsekwencje. Ludzie będą kupować u nas broń, a potem bez żadnej kontroli rozwiozą ją po całej UE/Schengen. I co z tego, że broń będzie rejestrowana. Każda sztuka kiedyś do kogoś należała przy zakupie... starczy zgłosić zaginięcie, kradzież, może utrata jakiegoś większego transportu i elo. Sąsiedzi nas zjedzą za coś takiego.

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo społeczeństwa. Ja osobiście kompletnie nie widzę tego w ten sposób, że większa liczba przestępstw z użyciem broni jest czymś obiektywnie złym. Ludzie sobie tam jednak jakoś z tym radzą i nie wyglądają na niezadowolonych. Oczywiście całkowicie rozumiem do czego zmierzasz, ale ja osobiście nie widzę celu w "myśleniu za innych". Ludzie albo się z bronią oswoją i nauczą używać, albo się pozabijają. Nie widzę trzeciej opcji w postaci "musimy zadbać o ludzi, bo sami nie potrafią".
Życie jest pełne ryzyka. Czasem się tak zdarza, że umierają niewinni, ale nie mam zamiaru z tego powodu żyć w klatce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
0 / 0

@Iasafaer Wyobraź sobie, że ktoś strzela do ciebie z broni palnej. Trafia w nogę. Lekarze są bezradni - trzeba amputować. Jak myślisz, czy taka amputacja jest sprzeczna czy zgodna z prawem natury?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
0 / 0

@Javelin7 trzeba to trzeba. W sumie mozesz odpowiedziec mi na jedno pytanie - jak rygorystyczny dostęp do broni palnej dla praworzadnych obywateli przestrzegających prawa ( czyli mnie) wplywa na moje bezieczenstwo podczas napadu na mnie przez przestepce uzbrojonego w nielegalną broń palną?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+1 / 1

@DestusEx Moim zdaniem to nie ma znaczenia czy masz broń czy jej nie masz. Jeśli przestępca posiadający nielegalną broń mierzy z niej do Ciebie, Twoje szanse na użycie własnej broni w celu samoobrony są już zerowe. Zapewne słyszałeś o napadzie na małżeństwo Jaroszewiczów? Też mieli własną broń w domu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
0 / 0

@Javelin7 jesli przestepca mierzy we mnie z swojej broni to fakt lepiej sie poddac gdyz w tej sytuacji jest on juz gotowy do strzału,natomiast jesli ktos uzbrojony w broń palną proboje sie wlamac do mnie i ja mam broń palną to mam szanse uzyc jej w samoobronie. A slyszales o bardzo wielu przypadkach skutecznego uzycia broni palnej do samoobrony w USA? Bo ja o kilkudziesieciu slyszałem,nawet o tym jak 12 latek przy pomocy pistoletu matki obronil rodzine przed napadem. Bandycie ktory przezyl postawiono solidne zarzuty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
0 / 0

@DestusEx no tak, tylko kij zawsze będzie miał dwa końce. Dla jednych powszechny dostęp do broni będzie miał aspekt pozytywny (samoobrona), dla innych negatywny (napady). A jak jest w USA to wszyscy doskonale wiemy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iposek
-1 / 3

@Iasafaer a czemu uważasz że z bronią to tak nie działa?? Wyobraź sobie że dokładnie tak to działa z nożami. Każdy kto nosi przy sobie noże, wyjeżdżając gdzieś sprawdza jakie panują tam przepisy w tym zakresie (a nawet nie tylko przepisy ale i praktyka)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
0 / 0

@Javelin7 dlatego mozna pogodzic obydwie strony i zrobic takie prawo ktore zezwala na posiadanie broni ktora nie za bardzo nadaje sie do napadów,najprosciej bylo by zezwolic na posiadanie broni powtarzalnej zaprojektowanej do 1900 roku oraz jej replik czyli np. Rewolwery histoeyczne na naboje scalone, karabiny z okresu 1 WŚ,oraz karabiny winchestera taka broń oprocz tego że jest bardzo droga (Winchester od uberti kosztuje 6500zł) to ze wzgledu na swoja konstrukcje,niską powtarzalnosc oraz długi czas ladowania w porownaniu do broni wspolczesnej nie jest wykorzystywana do celów przestepczych. Ponadto według dyrektywy unijnej jest to broń kategorii D czyli broń nie podlegająca rejestracji. W wielu krajach UE mozna kupic taką bron bez pozwolenia. Np. W czechach mozna kupic kazdy karabin do 1890 roku. Nie slyszalem zeby taka bron byla wykorzystywana w celach przestepczych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
-2 / 2

Do wdrożenia czegoś takiego musiałyby upłynąć pokolenia. Jak sam piszesz, to rodzice szkolą dzieci. Sami umieją i wdrażają określoną kulturę i umiejętności. Więc taki proces musi trwać kilka pokoleń. Tak, powinien zostać rozpoczęty już teraz. Nie, nie powinien oznaczać uwolnienia dostępu do broni z rozbiegu. Polacy nie wiedzą jak się obchodzić z bronią i zrobią sobie krzywdę.

Za PRL uczono czasami trochę tego na lekcjach PO. Ale od 40 lat lipa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
0 / 0

@Koszowy co do umiejetnosci obslugi broni to PODSTAW mozna nauczyć sie w 15 minut na pierwszej wizycie na strzelnicy. Nie powinien oznaczac uwolnienia dostepu do kazdej broni z rozbiegu,ale broń powtarzalna z zamkiem 4 taktowym czy dwutaktowym chociażby historyczna oraz powtarzalna długa w .22 lr powinna byc dostepna bez pozwolenia,taka bron jie zrobi niespodzianki w postaci zablokowanego naboju,w 4 takcie do czyszczenia wystarczy wyciagnąć zamek nie jest to trudne. Watpie czy polacy nie wiedzą jak sie obchodzic z bronią,na strzelnicach raczej widać że potrafią sie obchodzić,czesto chodze na treningi strzeleckie i nawet amatorzy dają radę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
-1 / 1

@DestusEx

>PODSTAW mozna nauczyć sie w 15 minut na pierwszej wizycie na strzelnicy.

Nieprawda. Nie chodzi o nauczenie się podstaw technicznych, ale mentalnych. W skali narodu nie wyobrażam sobie, żeby teraz ludzie rzucili się na broń po 15-minutowym przeszkoleniu. W USA jest wielka kultura broni, a i tak się słyszy co chwilę o tragicznych wypadkach.


>na strzelnicach raczej widać że potrafią sie obchodzić

Bo to są ci, co chcą i się interesują. Masz tzw. Klątwę Wiedzy, bo patrzysz przez pryzmat tych, co przyszli na strzelnicę i chcą coś ogarnąć pod okiem instruktora. A teraz przełóż to na naród, na wszystkich Sebiksów, którzy nie ogarniają kierunkowskazu w beemce. Za to z wielką chęcią założą gnata do swojego dresiku.

Trzeba wykształcić nie tylko JAK UŻYWAĆ, ale też i JAK PRZECHOWYWAĆ, żeby Bombelek Brajanek się nie dorwał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 października 2022 o 11:06

D DestusEx
0 / 0

@Koszowy po pierwsze ro tych sebików nie stac na broń palną,o drugie osoby zainteresowane kupnem broni palnej (chociazby czarnoprochowej) w wiekszosci przypadków zanim kupią broń idą postrzelac z kimś kto ma wiedze w tym zakresie. Przechowywac nalezy rozladowaną jesli w domu są dzieci to dobrym pomyslem jest kupić blokade do zamka i lufy ( takie cos kosztuje 100 zł) po drugie mowie o bezpozwoleniowosci pewnych rodzajów broni palnej a nie broni palnej kazdego rodzaju. Taka broń była by bronią pierwszego kontaktu,ktora kazdy zainteresowany moglby kupic bez pozwolenia,jest to broń o malej pojemnosci magazynka i o niskiej powtarzalnosci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wojtek1291
+2 / 2

Ale brednie. Broń w Stanach można kupić w sklepie z bronią i nie ot tak sobie, bo przy zakupie sprzedawca wysyła do FBI zapytanie o kupującego i dopiero po otrzymaniu odpowiedzi może ją sprzedać, jeśli osoba jest "czysta". Przy ostatnich zamieszkach w Stanach właśnie wielu lewaków się zdziwiło, bo mimo, że tam mieszkają, to też powtarzali te brednie, że można ot tak sobie kupić broń i byli zaskoczeni, że muszą czekać na weryfikację, która z powodu wzrostu liczby zakupu broni, zwiększyła się ze średnio 30 minut do kilku godzin. W markecie możesz sobie kupić amunicję. I takie brednie się powtarza i straszy się, że zwiększenie dostępu do br

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Deithwen_PL
+2 / 4

Zabójstwa z użyciem broni palnej są w USA 22 razy częstsze niż w UE. W USA żyje 329,5 mln ludzi a w UE 447,7 mln. Czyli UE ma 135% populacji USA ale w USA jest 2200% więcej przypadków zabójstw z użyciem broni palnej.
Wśród dzieci i nastolatków użycie broni palnej odpowiada 7% przypadków śmiertelnych, wliczając w to wypadki z użyciem broni.

https://www.healthdata.org/acting-data/gun-violence-united-states-outlier

Poza tym po wojnie z Ukrainy trafi do Polski duża ilość broni i będziemy się mogli przekonać co się dzieje jak broń palną można kupić na bazarze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
0 / 0

@Deithwen_PL tak i jest to bron nielegalna ktora trafi do tych co nie powinna ( przestepców)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JitterCreeper
-2 / 2

@Deithwen_PL Teraz zadaj sobie trud i sprawdz jak ban na bron podzialal na takei przestepstwa - wskazowka, byla wzwyzka w innych kategoriach.
Takie idiotyzmy mozna stawiac na rowni - jezdza po pijaku tam gdzie sa samochody, trzeba zakazac samochodow.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Deithwen_PL
0 / 0

@JitterCreeper Sprawdziłem co było w Australii po 1996.

Results: In the 18 years before the gun law reforms, there were 13 mass shootings in Australia, and none in the 10.5 years afterwards. Declines in firearm-related deaths before the law reforms accelerated after the reforms for total firearm deaths (p = 0.04), firearm suicides (p = 0.007) and firearm homicides (p = 0.15), but not for the smallest category of unintentional firearm deaths, which increased. No evidence of substitution effect for suicides or homicides was observed. The rates per 100 000 of total firearm deaths, firearm homicides and firearm suicides all at least doubled their existing rates of decline after the revised gun laws.

Conclusions: Australia’s 1996 gun law reforms were followed by more than a decade free of fatal mass shootings, and accelerated declines in firearm deaths, particularly suicides. Total homicide rates followed the same pattern. Removing large numbers of rapid-firing firearms from civilians may be an effective way of reducing mass shootings, firearm homicides and firearm suicides.

Zadaj sobie trud i wklej do translatora.

Tu jest źródło
https://injuryprevention.bmj.com/content/injuryprev/12/6/365.full.pdf
Opracowane przez Uniwersytet w Sydney.

Wskazówka - przeprosić za idiotyzmy możesz później.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M m4ght
+1 / 1

Jeśli dają broń osobom, które są notowane, to jestem przeciw.
Nieletni – w rozumieniu prawa karnego osoba, która w momencie popełnienia czynu zabronionego nie ukończyła 17. roku życia.
Podałbym źródło tej definicji, ale już raz dostałem za to bana.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaroslaw1999
+3 / 3

Nie "broń w Stanach", a w jednym stanie i nie jest aż tak "łatwo dostępna". I nie broń, a amunicja tak naprawdę. I nie dla każdego, bo od 21 roku życia. I nie dla osób skazanych za przestępstwa z użyciem przemocy. I nie dla osób z zastrzeżeniami prawnymi w stosunku do nich. Skoro piszesz o Stanach, to bez wątpienia Nowy Jork jest stanem. Czy tam też tak łatwo o broń?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pafcio80
+1 / 1

ale napic sie piwa można od 21 r. ż., dziwne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C konto usunięte
-2 / 2

Jestem przeciw. Zaraz zaczęłyby się strzelaniny w szkołach i inne patologie, znane tylko z USA.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
-1 / 1

@crusader8888 od 11 lat mamy dostep do broni cp gdzie strzelaniny ? Nie mowie już o łukach..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C konto usunięte
-1 / 1

@DestusEx Broń cp czy łuki to zjawisko marginalne, dla pasjonatów. Nie da się tego porównać z masowością dostępu do broni w USA.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
-1 / 1

@crusader8888 dostep do łuków i broni czarnoprochowej w polsce jest bardziej libelarny niż dostep do broni w USA. Poczytaj sobie jak to tam wygląda a nie żyj w swiecie wlasnych iluzji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ienstret
-2 / 2

Też tak chce

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar4
0 / 0

Co nam po broni, jak się będziesz się bronić przed agresywnym napastnikiem, to cię prokuratura oskarży - był niedawno taki przypadek - za pobicie, a tak byś miał broń to za morderstwo lub tego próbę :o

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
+1 / 1

@Kar4 no niestety takie jest prawo w polsce,gangsterm nic nie zrobią bo sie boją

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JitterCreeper
-2 / 2

1. Bron jest latwo dostepna - bzdura(po czesci). JEsli ktos chce popelnic przestepstwo i Ci oddac, to tak. Inaczej musisz przez BGC( background check). Jedyna opcja szybkiego zakupu, to chyba posiadanie CCW, co oznacza, ze sie przeszlo BGC. Przekonal sie o tym reporter, ktory chcial ta teze udowodnic, a wyszlo, ze czeka go process w sprawie przemocy domowej po pijaku :D
2. Mozna ja kupic w markecie - i? U nas tego nie ma, bo ludzie by sie zesrali przed drzwiami, taka maja hoplofobie. Sklep jak sklep.

Zeby tak bylo w Polsce? Co, ludzie nie robiacy pod siebie przed kawalkem zelaza i plastiku? Byloby milo.
3. Rodzice ucza nieletnie dzieci strzelac - i? W Polsce tez....
4. Daja im bron w prezencie - nieletnim nie.... W Polsce tez mozna dac w prezencie, tylko jest to upierdliwe....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A alex51
-1 / 1

Samochodów zabrońcie - przecież tyle ludzi przez nie ginie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem