Ludzie mają różne upodobania i jak ktoś specjalnie dopłacił więcej, żeby coś takiego mieć, to widocznie sprawia mu to frajdę. Może to się też otwiera głosowo.
Mi bardziej przeszkadza system niebezpieczeństwa Lane Assist, który montują już nawet w tańszych samochodach i nie da się go permanentnie wyłączyć. Samochód wie lepiej od Ciebie gdzie chcesz jechać.
@tobimadara w kia/hyundai pomaga permanentne zablokowanie guzika kartką. Po kilku minutach jazdy wyskoczy sprawdź system i auto więcej do tematu nie wraca.
A mnie wkurza system kontroli trakcji znajomy w starszym aucie tej samej marki ma mechaniczny przycisk.
Ja muszę wejść do menu i tam wyłączyć przy czym włącza się automatycznie przy kolejnym uruchomieniu.
I jest to poważna wada fabryczna gdyż idzie zima.śnieg lub błoto pośniegowe sprawia,że to gówno rozłączy napęd ale jak się zatrzymam to już nie ruszę.
I mam taki wyścig czy zdążę gówno wyłączyć i wyjadę na " lekkiej " nodze czy nie zdążę i nie wyjadę...
@rafik3001 tylko po co sobie utrudniać życie? Jest ten zafajdany ekran dotykowy to niech sobie jest. Jednakże kluczowe rzeczy do obsługi auta powinny być analogowe. Za chwilę będą kierunkowskazy w panelu dotykowym XD. Czujesz temat? Miziasz ekran dotykowy szukając kierunkowskazu haha.
Na ekranie dotykowym to sobie mogą być jakieś tam bajery, jakieś utwardzanie zawieszenia, zmiany kolorków wnętrza, odczytywanie błędów silnika (to powinien być kuwa standard) itd.
Teraz robią nawet hamulec ręczny elektroniczny. Niby wszystko fajnie, ALE co jeśli hamulec główny nawali? Jak pękną nam przewody hamulcowe, to zawsze można było się ratować "wajchą", w miarę bezpiecznie wyhamować, a nawet jako tako jechać. Z hamulcem elektrycznym to już tak nie działa.
Przecież taki ma być ręczny, ma być hamulcem awaryjnym, a tu pies to drapał, walmy guzik :/ .
To prędzej bym rozumiał hamulec ręczny hydrauliczny. Ale to?
Jest dużo więcej, dużo bardziej wartościowych rzeczy które w autach być powinny. Przewody hamulcowe z kwasówki. Karoseria w ocynku. Wideorejestrator (a przecież kamerki i tak wozy mają, więc w czym problem?). Uchwyty na telefon... To są rzeczy których ludziom brakuje. Teraz już nawet często nie ma bagnetu do oleju i jak się spierniczy czujnik to nawet oleju nie sprawdzisz.
Jednocześnie unikają robienia silników na łańcuchu zamiast na pasku, bo jeszcze by za dobrze działało, a jak już dadzą łańcuch, to cieńszy niż w rowerze :/ . Łańcuszek rowerowy to sobie może być na rozrządzie skutera XD. W aucie min tak z 1cm szerokości, to by hulał.
Dodatkowo wszystkie elementy tapicerskie auta powinny być wykonane z niepalnych materiałów. A lakiery powinny być samogasnące. W tym kierunku auta powinny się rozwijać, a nie jak tu wpierniczyć kolejny zbędny bajer którego nikt nigdy nie użyje :/
@rafik3001 Zapewniam Cię, że to nie braki elektroniki doprowadziły do "wirtualnych" przycisków. One były projektowane na długo przed niedoborami w elementach półprzewodnikowych. To oszczędności (zaprojektowanie i wykonanie przycisku kosztuje masę pieniędzy i problemów) oraz moda. I wbrew pozorom ta tendencja wcale się nie odwraca. Ona postępuje i będzie postępować. Vide Mercedes EQS. Honda to tylko (chlubny) wyjątek i decyzja marketingowo-polityczna.
Ludzie mają różne upodobania i jak ktoś specjalnie dopłacił więcej, żeby coś takiego mieć, to widocznie sprawia mu to frajdę. Może to się też otwiera głosowo.
Mi bardziej przeszkadza system niebezpieczeństwa Lane Assist, który montują już nawet w tańszych samochodach i nie da się go permanentnie wyłączyć. Samochód wie lepiej od Ciebie gdzie chcesz jechać.
@tobimadara w kia/hyundai pomaga permanentne zablokowanie guzika kartką. Po kilku minutach jazdy wyskoczy sprawdź system i auto więcej do tematu nie wraca.
A mnie wkurza system kontroli trakcji znajomy w starszym aucie tej samej marki ma mechaniczny przycisk.
Ja muszę wejść do menu i tam wyłączyć przy czym włącza się automatycznie przy kolejnym uruchomieniu.
I jest to poważna wada fabryczna gdyż idzie zima.śnieg lub błoto pośniegowe sprawia,że to gówno rozłączy napęd ale jak się zatrzymam to już nie ruszę.
I mam taki wyścig czy zdążę gówno wyłączyć i wyjadę na " lekkiej " nodze czy nie zdążę i nie wyjadę...
Ze wzgl.na braki elektroniki starsze auta maja duzo wirtualnych przyciskow nowsze ten sam model marka juz analogowe galki itp np honda i inne
@rafik3001 tylko po co sobie utrudniać życie? Jest ten zafajdany ekran dotykowy to niech sobie jest. Jednakże kluczowe rzeczy do obsługi auta powinny być analogowe. Za chwilę będą kierunkowskazy w panelu dotykowym XD. Czujesz temat? Miziasz ekran dotykowy szukając kierunkowskazu haha.
Na ekranie dotykowym to sobie mogą być jakieś tam bajery, jakieś utwardzanie zawieszenia, zmiany kolorków wnętrza, odczytywanie błędów silnika (to powinien być kuwa standard) itd.
Teraz robią nawet hamulec ręczny elektroniczny. Niby wszystko fajnie, ALE co jeśli hamulec główny nawali? Jak pękną nam przewody hamulcowe, to zawsze można było się ratować "wajchą", w miarę bezpiecznie wyhamować, a nawet jako tako jechać. Z hamulcem elektrycznym to już tak nie działa.
Przecież taki ma być ręczny, ma być hamulcem awaryjnym, a tu pies to drapał, walmy guzik :/ .
To prędzej bym rozumiał hamulec ręczny hydrauliczny. Ale to?
Jest dużo więcej, dużo bardziej wartościowych rzeczy które w autach być powinny. Przewody hamulcowe z kwasówki. Karoseria w ocynku. Wideorejestrator (a przecież kamerki i tak wozy mają, więc w czym problem?). Uchwyty na telefon... To są rzeczy których ludziom brakuje. Teraz już nawet często nie ma bagnetu do oleju i jak się spierniczy czujnik to nawet oleju nie sprawdzisz.
Jednocześnie unikają robienia silników na łańcuchu zamiast na pasku, bo jeszcze by za dobrze działało, a jak już dadzą łańcuch, to cieńszy niż w rowerze :/ . Łańcuszek rowerowy to sobie może być na rozrządzie skutera XD. W aucie min tak z 1cm szerokości, to by hulał.
Dodatkowo wszystkie elementy tapicerskie auta powinny być wykonane z niepalnych materiałów. A lakiery powinny być samogasnące. W tym kierunku auta powinny się rozwijać, a nie jak tu wpierniczyć kolejny zbędny bajer którego nikt nigdy nie użyje :/
@rafik3001 Zapewniam Cię, że to nie braki elektroniki doprowadziły do "wirtualnych" przycisków. One były projektowane na długo przed niedoborami w elementach półprzewodnikowych. To oszczędności (zaprojektowanie i wykonanie przycisku kosztuje masę pieniędzy i problemów) oraz moda. I wbrew pozorom ta tendencja wcale się nie odwraca. Ona postępuje i będzie postępować. Vide Mercedes EQS. Honda to tylko (chlubny) wyjątek i decyzja marketingowo-polityczna.
Tak, oczywiście.
Akumulatora również nie potrzebujesz bo masz silnik który odpala na korbę.