Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
457 473
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik54321
+7 / 9

Sugerujesz że patologia zniknęła?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
0 / 2

@rafik54321
Patologia jest wieczna. xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar melblue
+1 / 1

Są ponadczasowe wartości i te zawsze należy przekazywać młodszemu pokoleniu. Najogólniej mówiąc chodzi o prawo naturalne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Iasafaer
0 / 0

@melblue Nie ma już czegoś takiego jak ponadczasowe wartości. Ten iluzoryczny termin wykształcił się ponieważ świat niegdyś nie rozwijał się tak szybko. Ostatnie 150 lat historii to postęp większy, niż poprzednie 1500 lat, albo więcej. Wolno zmieniający się świat sprzyjał utrwalaniu się uniwersalnych rozwiązań.
Niestety świat gwałtownie przyśpieszył i rady naszych babć i dziadków, a bywa, że i naszych rodziców nie są już dziś wiele warte.
Nie mówię tu o takich banałach jak uczciwość, prawdomówność, czy nie kradnij, nie zabijaj, bo to nie są co do zasady wartości, a fundamenty funkcjonowania w społeczeństwie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar melblue
+2 / 2

@Iasafaer Jeśli już niczego nie uda się uznać za wartość do przekazania, zostaje "dbaj o zdrowie" oraz "masz tylko dzień dzisiejszy". Tu nie zaprzeczysz, I dziwię się, że tak lekceważąco piszesz o - jak to nazwałeś - banałach. Dla mnie "żyj i daj żyć innym", "nie kradnij", "nie zabijaj" z dekalogu... są kluczowe. Desiderata, chociaż nie tak stara, jak chciano by, jest dla mnie istotna, a także dla młodszego pokolenia - jak sądzę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+2 / 2

Wychowanie to raczej proces wpajania pewnych wartości, norm zachowań itp. to wsztko poniekąd też się adaptuje do nowych czasów. Dlatego nie wiedzę przeciwskazań.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Czarny_motyl
+1 / 5

Cena cywilizacji. Wcześniej dziesiątki pokoleń żyły w takich samych warunkach, dzięki czemu mogły się do nich dostosować i tak przebiegała ewolucja. Do dzisiejszych warunków nikt nie zdąży się dostosować (zmiany w DNA są w drugim pokoleniu), więc w praktyce zatrzymaliśmy ewolucję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pejter
0 / 0

@Czarny_motyl "(zmiany w DNA są w drugim pokoleniu), więc w praktyce zatrzymaliśmy ewolucję." czyli następne pokolenie przystosuje się do tego co zmieniło się teraz?

Dodatkowo ewolucja lepiej zachodzi w mniejszych grupach, obecnie ludzie dobierają się na zbyt duże odległości

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tescior
-3 / 3

@Czarny_motyl matko co za głupoty
znaczy co, według ciebie, będziemy mieli genetyczne adaptacje do inflacji? czy do wojny na ukrainie?

bo smog i temperatury i co tam jeszcze susze, to raczej dłużej niż pokolenie trwają nie?...

ciekawe czy Rzymianie po tysiącu lat chodzenia w sandałach zaadaptowali się do nich genetycznie...
a czekaj, po to mamy kostki?! Żeby sznurek od sandała się nie ześlizgiwał!!
Matko! to ma sens!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Czarny_motyl
0 / 0

@pejter Dokładnie. Zanim się genetycznie dostosujesz do warunków, są już nowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Czarny_motyl
+1 / 1

@Tescior Nie konkretnie do wojny czy inflacji, ale np. znoszenia przez układ nerwowy ilości kortyzolu, żeby swoim nadmiarem nie powodował uszkodzenia hipokampu i tym samym np. otępienia, demencji czy choroby Alzheimera. Bo nadmiar kortyzolu uszkadza mózg. Chodzenie w sandałach nie bardzo pasuje do Arktyki. Gdybyś przykładowo chciał się do tego przystosować, musiałbyś mieć włochate nogi. Rzymianie mieli ciepły klimat, więc przystosowanie nie było konieczne. Mówię o przystosowaniach układu nerwowego, bo cywilizacja obciąża go w zamian za odciążenie innych układów, mięśni itd. Coś za coś. Układ nerwowy zaś nie nadąża za zmianą warunków życia, stąd pandemia depresji np.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
+5 / 5

Świat się zmienia, to fakt, jednakże pewne wartości zostają niezmienne. Budując silny kręgosłup moralny nowego pokolenia wiemy, że w jakimkolwiek środowisku się znajdzie pewne zasady zostaną niezmienione. Wychowujmy dobrych ludzi bez względu na okoliczności przyrody:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
+1 / 1

@acotam43
Zasady moralne są względne. Przykładowo dziś rozwody nie są niczym szczególnym, kiedyś były powodem do wstydu. Antykoncepcja, seks przedmałżeński, wspólne mieszkanie przed ślubem, związki międzyrasowe oraz międzynarodowościowe, bicie dzieci w procesie wychowania. Stosunek do tego wszystkiego wygląda zupełnie inaczej dziś i inaczej wyglądał jeszcze 30 lat temu i inaczej oceniano te zagadnienia moralnie. Nawet głupie ,,Nie zabijaj'' jest różnie wartościowane w kontekście obrony koniecznej, kary śmierci, aborcji, eutanazji czy zaprzestania uporczywej terapii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
0 / 0

@lolo7
Tak, świat się zmienia ale dobrze ludzie będą zawsze dobrymi ludźmi. Nawet jezeli zmienia sie podejscie do pewnych spraw jak to trafnie ująłeś to fundamentalne podstawy czlowieczenstwa są takie same. To co jest społecznie akceptowalne nie koniecznie musi iść też w zgodzie z moralnością a i sama moralność może się przeistoczyć w moralność pani Dulskiej na przykład:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gats
+1 / 1

Jaki świat nie istnieje?

Już nie trzeba być uczciwym, miłym, normalnym, pomocnym człowiekiem?
Już nie trzeba płacić podatków i zarabiać na siebie?
Już nie trzeba wspierać swoich bliskich?

Już nie trzeba być przewidującym, zaradnym i spolegliwym?

Co więc w takim razie trzeba? Jak trzeba postępować w XXI wieku? Jechać na garbie rodziców licząc że oni wszystko załatwią, kupią?


Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 października 2022 o 9:39

avatar Albiorix
0 / 0

Istnieje tylko ciężko / drogi go uzyskać. Pod kątem pozytywnych rzeczy dla wychowania dzieci z przeszłości liczą się takie rzeczy:

1. Czas dla dzieci i domu. Akurat nie u mnie, ale może więcej było rodzin że jedno z rodziców robiło pół etatu albo wcale. Do zrobienia, kwestia finansów i celów życiowych.

2. Szkoła mniej godzin w tygodniu i mniej prac domowych - do osiągnięcia wybierając szkołę prywatną.

3. Mniej rozwodów. Do zrobienia, też możesz się nie rozwodzić.

4. Dzieci więcej czasu spędzały biegając po podwórku z innymi dziećmi beż nadzoru dorosłych. Do zrobienia, kwestia wyboru miejsca zamieszkania i dogadania z sąsiadami.

5. Więcej wielopokoleniowych rodzin i wsparcia dziadków. Do zrobienia, tylko trzeba utrzymać dobry kontakt z rodziną.

Wiele z tych rzeczy było cienką przykrywką dla patologii i biedy a wiele dzieci z ostatnich paru pokoleń nie jest wcale tak super wychowana tylko jest wysoko funkcjonującymi ludźmi z traumą. Ale warto próbować odtworzyć pozytywy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem