@profix3
Niby dlaczego miałby być w grupie podwyższonego ryzyka by popełnić samobójstwo? Moim zdaniem jest w grupie obniżonego ryzyka i to bardzo obniżonego.
@demolka27 Kontakt z rówieśnikami w okresie dzieciństwa warunkuje nasze przyszłe życie. On - domyślam się - nie do końca potrafi się obecnie z kumplami dogadać, bo myśli o tachionach, podczas gdy dzieciaki w jego wieku biegają z kijami po placu zabaw. I jest to jak najbardziej potrzebne.
@Mfawn po prostu co najwyzej bedzie mial kryzys w bardzo mlodym wieku ale pewnie z tego wyrosnie, podobnie ja tak mialem. Chociaz zycie moze roznie sie potoczyc, ale z tym ze chce zrobic sie niesmiertelnym dodajac mechaniczne czesci do ciala to jest bardzo zle, my jako ludzie powinnismy umierac, moze nie tak szybko jak teraz to nastepuje i nie przez glupie sposoby i styl zycia. I nie jestesmy czescia maszyn, jestesmy organicznymi istotami i mieszajac w naszych genach dzieki technologii tylko sami sie uposledzimy bo nasze ciala maja naprawde wiecej mocy niz wspolczesna nauka jest w stanie udowodnic, a to dopiero poczatek naszego rozwoju, oczywiscie nie kazdemu bedzie dane w tym uczestniczyc :)
@Gracek1135
"(...) my jako ludzie powinnismy umierac" - czy mógłbyś doprecyzować na jakiej podstawie wysnuwasz taką tezę?
"(...) bo nasze ciala maja naprawde wiecej mocy niz wspolczesna nauka jest w stanie udowodnic" - ta fraza to majstersztyk. Wyjaśnia tak wiele zagadnień - całą ideologię płaskoziemców, dogmaty religijne, wszelkie para- nauki, homeopatię, astrologię, telekinezę i całą masę podobnych.
"(...) oczywiscie nie kazdemu bedzie dane w tym uczestniczyc" - to wisienka na torcie. Temu twierdzeniu musi towarzyszyć jakaś wyższa przenikliwość; wiedza, która wyprzedza współczesność o całe eony.
Podsumowując: czytam Twój komentarz z poczuciem, że obcuję z wyższym zrozumieniem, niemal jakbym dotknął absolutu. Wiesz rzeczy, o których zwykli śmiertelnicy nie mają pojęcia. Z przekonaniem nauczasz o tym, czego współczesna nauka nie jest w stanie udowodnić. Gdybym ja miał taką wiedzę, wykorzystałbym ją dla dobra ludzkości, pokonał choroby, może nawet śmierć... Rozmarzyłem się, ale tylko tyle, bo dzięki Twojemu komentarzowi wiem już, że "powinnismy umierac" i nieśmiało wnioskuję, że zapewne chorować też powinniśmy i nie mnie maluczkiemu o tym decydować. Namaste.
@Ashardon
Tak samo jak zjedzenie burgera z frytkami od czasu do czasu, co tak strasznie oburzyło niektórych tutaj komentujących. Jeśli oczywiście nie ma się przeciwwskazań zdrowotnych, a dzieciak na to nie wygląda. Nie jest otyły na przykład. A co fo marzenia o nieśmiertelności, to myślę że z niego wyrosnie. Niestety w przypadku takich młodych geniuszy rozwój psychoemocjonalny nie nadąża za intelektem i to jest problem, ale przy odpowiednim wsparciu do opanowania. Może ten dzieciak nie da nam nieśmiertelności, ale w zamian za to na przykład technologię, dzięki której będziemy mogli podróżować poza Układ Słoneczny?
@wengern mozesz robic ze swoim zyciem co tylko chcesz, wiem ze pisze tak ogolnikowo ale nie chce mi sie calego swojego zycia tutaj na demotach wypisywac a nawet nie wiem ile by mi to zajelo.
" Wiesz rzeczy, o których zwykli śmiertelnicy nie mają pojęcia." - skoro typowy czlowiek mysli tylko o pracy, ogladnieciu tv i napiciu sie piwa(wielu ludzi nawet ksiazki nie chce otworzyc a co dopiero cos przeczytac, ja uwielbiam sie uczyc i przezywac nowe rzeczy, lecz wiadomo pewnych rzeczy niechcialbym nigdy zrobic jak np usmiercenie kogos) to nic dziwnego ze tak sadzisz, w sumie to napisales prawde.
" Gdybym ja miał taką wiedzę, wykorzystałbym ją dla dobra ludzkości, pokonał choroby, może nawet śmierć... " - wiem ze twoj komentarz napisales w wysmiewczym tonie co czuc na kilometry ale postaram ci sie odpisac normalnie, nie mam wiedzy nieskonczonej i nie wiem cala mase rzeczy, kazdy dzien czy minuta to okazja od nauczenia albo przezycia czegos nowego a z tego co wiadomo wszechswiat jest nieskonczenie duzy i nawet potrafi miec rozne wymiary ktore zwyczajny czlowiek nie jest w stanie dostrzec, nawet nie wiemy wszystkiego o naszej ziemi a na pewno nie nalezy wierzyc te bzdury ktore wam w szkolnych ksiazkach opisuja albo gadaja tv. Cale zycie od urodzenia jestesmy wychowywani na oglupialych niewolnikow ktorych jedyne zadanie jest zapieprzac cale zycie na kredycie i w jakiejs korporacji gdzie i tak nic na koncu nie znaczysz i wymienia cie przy pierwszej lepszej okazji jak cos im nie podpasuje. Mi samemu daleko do doskonalosci i samemu sie staram leczyc na naprawde rozne sposoby, wielu osoba tez bylem w stanie pomoc i pewnie pomoge jak tak jak inni mi niejednokrotnie, tylko nie kazdemu warto bo wielu ci wbije po takiej pomocy noz w plecy bez mrugniecia okiem. Wspomne tez ze nie warto przechwalac sie tym co sie potrafi w wiekszosci przypadkow bo komus moze sie to nie spodobac albo po prostu zostaniesz wysmiany za swoja dobroc o czym moglem sie niejednokrotnie przekonac(cos pokroju twojego komentarza), Co do smierci to nie wiem w co wierzysz ale ja wiem ze jest w nas cos takiego jak dusza a ona tylko przechodzi przez dany etap po smierci a nie umiera. Nie mozna tez na sile nikomu wmowic czegos ani doradzic wiec nie bede na to tracil czasu. Pewnie nie powinienem komentowac o takich rzeczach w miejscu typu demotywatory ale czasami odwali mi palma i to zrobie :).
""(...) bo nasze ciala maja naprawde wiecej mocy niz wspolczesna nauka jest w stanie udowodnic" - ta fraza to majstersztyk. Wyjaśnia tak wiele zagadnień - całą ideologię płaskoziemców, dogmaty religijne, wszelkie para- nauki, homeopatię, astrologię, telekinezę i całą masę podobnych. " - wiesz ze to czego nauka nie byla wstanie udowodnic np 800lat temu tez niby nie istnialo idac twoja logika a jednak wiele rzeczy ktorych w tedy nie dalo sie opisac naukowo dzisiaj "magicznie" sie da? Nie mam calego sztabu profesorow, instytucji ani pieniedzy by prowadzic te badanie ktore na sile by mogly ci udowodnic wiele rzeczy a nawet nie mialbym ochoty tego robic bo mnie to po prostu nie interesuje, nigdy nic nikomu na sile nie udowadnialem ani nikogo nie lubilem zmuszac do roznych rzeczy a tym bardziej wierzen.
""(...) my jako ludzie powinnismy umierac" - czy mógłbyś doprecyzować na jakiej podstawie wysnuwasz taką tezę?" - dlugie zycie byloby wrecz jak klątwa i niekonczonce sie cierpienie(przynajmniej w naszych czasach na ziemi), a tego chyba nie chce nikt o zdrowych zmyslach. Fajnie jest tez przezyc coraz to nowsze rzeczy a smierc to jedna z nich, przynajmniej ja sie jej nie boje. Fajnie jest tez zrobic miejsce dla roznych nowych osob a nie tylko myslec o sobie i ze ty tutaj bedziesz :). Dodam na koniec ze uwielbiam życie, nawet ponad wlasne, a sztuczne czesci mechaniczne nimi nie są i nie będą, osobiscie tez wole spokoj i cisze(ewentualnie jakies piosenki albo spiew zwierzat) niz bzykanie i huczenie blach albo czucie drgan i impulsow z tych maszyn na wlasnym ciele.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
7 razy.
Ostatnia modyfikacja:
26 października 2022 o 23:22
@gemini1234 zapoznaj się z terminem permareksja bo skoro zdjęcie dziecka z burgerem i frytkami od razu kojarzy Ci się ze śmiercią, to możesz cierpieć na to zaburzenie odżywiania.
Warto dbać o dietę, ale trzeba uważać żeby nie wpaść w jakąś obsesję na tym punkcie, zjedzenie jakiegoś fastfooda raz na jakiś czas to nic złego.
@gemini1234 ja tam widze frytki z batatow a te juz nie sa takie zdrowe, hamburger moze byc cobe ktory jest swietnej jakosci a bylka pelnoziarnista wiec nie jest tak zle :)
12-latkowi sprzedali tyle smieciowych fast foodow? Rodzice dziaciaka uczyli go w domu, na tym na czym sie sami znali, dlatego nie musial marnowac 12 lat, az cala klasa nauczy sie arytmetyki.
@Grillem, otóż to. Tylko ciekawe, że też taka izolacja nie blokuje horyzontów (i czy w snuciu hipotez, bo tym jest Nauka) nie pomagali mu dorośli. Ciekawe, jak tam z innymi dziedzinami, nawet nie szkolnictwa, a życia codziennego, czy takie wczesne skupienie na celu nie spowoduje wylania dziecka z kąpielą? Współczuję mu pokładanych nadziei, zazdroszczę zaangażowania rodziców (jak to zestawię sobie z tatą, który nie wie co studiowałaś, ale innym napieprza historie, by zrobić dobre wrażenie, sorry za żale).
Po co ta nieśmiertelność skoro te kilkadziesiąt lat trudno wytrzymać? Tak wielu ludzi pragnie umrzeć. Samobójstwa, zwłaszcza ludzi młodych, są na porządku dziennym.
Dożycie określonego wieku samo w sobie nie jest przyczyną śmierci. Śmierć jest spowodowana tym, że któreś z podstawowych funkcji życiowych nie mogą być spełniane dostatecznie dobrze przez określony czas (zależny od tego, w jakim stopniu niedoskonale są spełniane te funkcje). Zatem osiągnięcie nieśmiertelności chyba musiałoby się wiązać ze znacznym poprawieniem możliwości regeneracji organizmu lub zapobiehlgnięciem zużywania go.
Ale, oczywiście, możliwość osiągnięcia nieśmiertelności z pewnością niosłaby (czy też będzie niosła) ze sobą szereg bardzo poważnych problemów.
Łał, ale zarąbiste te frytki, wyglądają baardzo pikantnie, ale bym wszamał jak uzależniony ;3.
Nie no poważnie, fast food raz na kilka miesięcy to nic złego :P.
Jeśli mu się uda wynależć coś co pozwoli na nieśmiertelność mózgu z zachowaniem rozwoju, wymiany komórkowej, zdolność przechowywania nowych doświadczeń i wspomnień, a także zdolność zapominania itd. to faktycznie wynalazłby prawdziwą nieśmiertelność. W przeciwnym razie człowiek będzie tracił swoją tożsamość i to nawet po paru latach albo zdolności uczenia się czy zapamiętywania(w końcu trzeba zwalniać miejsce, po to zapominamy czegoś, żeby było łatwiej zapamiętać, a nawet czasami, zapominamy nie do końca tylko po prostu mamy coś zapisane w pamięci, ale nie mamy do niego bezpośredniego dostępu i tylko doświadczając czegoś podobnego na nowo pozwoli przypomnieć sobie itd.).
@maczovista Czyli czasem jak widać daleko pada jabłko od jabłoni, rodzice debile a mają dziecko mądre.
"Laurent says that if he was old enough to be vaccinated against Covid-19, he would"
Geniusz, a do 30 500kilo za takie odżywianie (no chyba że to taka uroczystość z okazji tytułu naukowego) - (to i tak bym świętował schabowym anie burgerem :D ale kciuk w górę za osiągnięcie
To bardzo zły pomysł! Pomyśleć, że do nieśmiertelności "dorwałby się" ktoś pokroju Hitlera, Putina albo Kaczafiego, który gdyby nie UE, pewnie już dawno rozpętałby wojnę....
Nieśmiertelność, nosz ku... I wizja nieśmiertelnego na przykład... pewnego prezesa
Ciekawe ile będzie miał lat podczas pierwszej próby samobójczej? Podejrzewam, że też niewiele.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 października 2022 o 20:03
@profix3
Niby dlaczego miałby być w grupie podwyższonego ryzyka by popełnić samobójstwo? Moim zdaniem jest w grupie obniżonego ryzyka i to bardzo obniżonego.
@demolka27 Raczej podwyższonego. Im człowiek bardziej świadomy świata tym bardziej zalewa go depresja.
@profix3 i to niestety jest prawdopodobne
@demolka27 Kontakt z rówieśnikami w okresie dzieciństwa warunkuje nasze przyszłe życie. On - domyślam się - nie do końca potrafi się obecnie z kumplami dogadać, bo myśli o tachionach, podczas gdy dzieciaki w jego wieku biegają z kijami po placu zabaw. I jest to jak najbardziej potrzebne.
@Mfawn po prostu co najwyzej bedzie mial kryzys w bardzo mlodym wieku ale pewnie z tego wyrosnie, podobnie ja tak mialem. Chociaz zycie moze roznie sie potoczyc, ale z tym ze chce zrobic sie niesmiertelnym dodajac mechaniczne czesci do ciala to jest bardzo zle, my jako ludzie powinnismy umierac, moze nie tak szybko jak teraz to nastepuje i nie przez glupie sposoby i styl zycia. I nie jestesmy czescia maszyn, jestesmy organicznymi istotami i mieszajac w naszych genach dzieki technologii tylko sami sie uposledzimy bo nasze ciala maja naprawde wiecej mocy niz wspolczesna nauka jest w stanie udowodnic, a to dopiero poczatek naszego rozwoju, oczywiscie nie kazdemu bedzie dane w tym uczestniczyc :)
@Gracek1135
"(...) my jako ludzie powinnismy umierac" - czy mógłbyś doprecyzować na jakiej podstawie wysnuwasz taką tezę?
"(...) bo nasze ciala maja naprawde wiecej mocy niz wspolczesna nauka jest w stanie udowodnic" - ta fraza to majstersztyk. Wyjaśnia tak wiele zagadnień - całą ideologię płaskoziemców, dogmaty religijne, wszelkie para- nauki, homeopatię, astrologię, telekinezę i całą masę podobnych.
"(...) oczywiscie nie kazdemu bedzie dane w tym uczestniczyc" - to wisienka na torcie. Temu twierdzeniu musi towarzyszyć jakaś wyższa przenikliwość; wiedza, która wyprzedza współczesność o całe eony.
Podsumowując: czytam Twój komentarz z poczuciem, że obcuję z wyższym zrozumieniem, niemal jakbym dotknął absolutu. Wiesz rzeczy, o których zwykli śmiertelnicy nie mają pojęcia. Z przekonaniem nauczasz o tym, czego współczesna nauka nie jest w stanie udowodnić. Gdybym ja miał taką wiedzę, wykorzystałbym ją dla dobra ludzkości, pokonał choroby, może nawet śmierć... Rozmarzyłem się, ale tylko tyle, bo dzięki Twojemu komentarzowi wiem już, że "powinnismy umierac" i nieśmiało wnioskuję, że zapewne chorować też powinniśmy i nie mnie maluczkiemu o tym decydować. Namaste.
@Ashardon
Tak samo jak zjedzenie burgera z frytkami od czasu do czasu, co tak strasznie oburzyło niektórych tutaj komentujących. Jeśli oczywiście nie ma się przeciwwskazań zdrowotnych, a dzieciak na to nie wygląda. Nie jest otyły na przykład. A co fo marzenia o nieśmiertelności, to myślę że z niego wyrosnie. Niestety w przypadku takich młodych geniuszy rozwój psychoemocjonalny nie nadąża za intelektem i to jest problem, ale przy odpowiednim wsparciu do opanowania. Może ten dzieciak nie da nam nieśmiertelności, ale w zamian za to na przykład technologię, dzięki której będziemy mogli podróżować poza Układ Słoneczny?
@wengern mozesz robic ze swoim zyciem co tylko chcesz, wiem ze pisze tak ogolnikowo ale nie chce mi sie calego swojego zycia tutaj na demotach wypisywac a nawet nie wiem ile by mi to zajelo.
" Wiesz rzeczy, o których zwykli śmiertelnicy nie mają pojęcia." - skoro typowy czlowiek mysli tylko o pracy, ogladnieciu tv i napiciu sie piwa(wielu ludzi nawet ksiazki nie chce otworzyc a co dopiero cos przeczytac, ja uwielbiam sie uczyc i przezywac nowe rzeczy, lecz wiadomo pewnych rzeczy niechcialbym nigdy zrobic jak np usmiercenie kogos) to nic dziwnego ze tak sadzisz, w sumie to napisales prawde.
" Gdybym ja miał taką wiedzę, wykorzystałbym ją dla dobra ludzkości, pokonał choroby, może nawet śmierć... " - wiem ze twoj komentarz napisales w wysmiewczym tonie co czuc na kilometry ale postaram ci sie odpisac normalnie, nie mam wiedzy nieskonczonej i nie wiem cala mase rzeczy, kazdy dzien czy minuta to okazja od nauczenia albo przezycia czegos nowego a z tego co wiadomo wszechswiat jest nieskonczenie duzy i nawet potrafi miec rozne wymiary ktore zwyczajny czlowiek nie jest w stanie dostrzec, nawet nie wiemy wszystkiego o naszej ziemi a na pewno nie nalezy wierzyc te bzdury ktore wam w szkolnych ksiazkach opisuja albo gadaja tv. Cale zycie od urodzenia jestesmy wychowywani na oglupialych niewolnikow ktorych jedyne zadanie jest zapieprzac cale zycie na kredycie i w jakiejs korporacji gdzie i tak nic na koncu nie znaczysz i wymienia cie przy pierwszej lepszej okazji jak cos im nie podpasuje. Mi samemu daleko do doskonalosci i samemu sie staram leczyc na naprawde rozne sposoby, wielu osoba tez bylem w stanie pomoc i pewnie pomoge jak tak jak inni mi niejednokrotnie, tylko nie kazdemu warto bo wielu ci wbije po takiej pomocy noz w plecy bez mrugniecia okiem. Wspomne tez ze nie warto przechwalac sie tym co sie potrafi w wiekszosci przypadkow bo komus moze sie to nie spodobac albo po prostu zostaniesz wysmiany za swoja dobroc o czym moglem sie niejednokrotnie przekonac(cos pokroju twojego komentarza), Co do smierci to nie wiem w co wierzysz ale ja wiem ze jest w nas cos takiego jak dusza a ona tylko przechodzi przez dany etap po smierci a nie umiera. Nie mozna tez na sile nikomu wmowic czegos ani doradzic wiec nie bede na to tracil czasu. Pewnie nie powinienem komentowac o takich rzeczach w miejscu typu demotywatory ale czasami odwali mi palma i to zrobie :).
""(...) bo nasze ciala maja naprawde wiecej mocy niz wspolczesna nauka jest w stanie udowodnic" - ta fraza to majstersztyk. Wyjaśnia tak wiele zagadnień - całą ideologię płaskoziemców, dogmaty religijne, wszelkie para- nauki, homeopatię, astrologię, telekinezę i całą masę podobnych. " - wiesz ze to czego nauka nie byla wstanie udowodnic np 800lat temu tez niby nie istnialo idac twoja logika a jednak wiele rzeczy ktorych w tedy nie dalo sie opisac naukowo dzisiaj "magicznie" sie da? Nie mam calego sztabu profesorow, instytucji ani pieniedzy by prowadzic te badanie ktore na sile by mogly ci udowodnic wiele rzeczy a nawet nie mialbym ochoty tego robic bo mnie to po prostu nie interesuje, nigdy nic nikomu na sile nie udowadnialem ani nikogo nie lubilem zmuszac do roznych rzeczy a tym bardziej wierzen.
""(...) my jako ludzie powinnismy umierac" - czy mógłbyś doprecyzować na jakiej podstawie wysnuwasz taką tezę?" - dlugie zycie byloby wrecz jak klątwa i niekonczonce sie cierpienie(przynajmniej w naszych czasach na ziemi), a tego chyba nie chce nikt o zdrowych zmyslach. Fajnie jest tez przezyc coraz to nowsze rzeczy a smierc to jedna z nich, przynajmniej ja sie jej nie boje. Fajnie jest tez zrobic miejsce dla roznych nowych osob a nie tylko myslec o sobie i ze ty tutaj bedziesz :). Dodam na koniec ze uwielbiam życie, nawet ponad wlasne, a sztuczne czesci mechaniczne nimi nie są i nie będą, osobiscie tez wole spokoj i cisze(ewentualnie jakies piosenki albo spiew zwierzat) niz bzykanie i huczenie blach albo czucie drgan i impulsow z tych maszyn na wlasnym ciele.
Zmodyfikowano 7 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 października 2022 o 23:22
Jak będzie jadł takie goooowno to niedoczeka nieśmiertelności.
@gemini1234 zapoznaj się z terminem permareksja bo skoro zdjęcie dziecka z burgerem i frytkami od razu kojarzy Ci się ze śmiercią, to możesz cierpieć na to zaburzenie odżywiania.
Warto dbać o dietę, ale trzeba uważać żeby nie wpaść w jakąś obsesję na tym punkcie, zjedzenie jakiegoś fastfooda raz na jakiś czas to nic złego.
@gemini1234 ja tam widze frytki z batatow a te juz nie sa takie zdrowe, hamburger moze byc cobe ktory jest swietnej jakosci a bylka pelnoziarnista wiec nie jest tak zle :)
12-latkowi sprzedali tyle smieciowych fast foodow? Rodzice dziaciaka uczyli go w domu, na tym na czym sie sami znali, dlatego nie musial marnowac 12 lat, az cala klasa nauczy sie arytmetyki.
@Grillem, otóż to. Tylko ciekawe, że też taka izolacja nie blokuje horyzontów (i czy w snuciu hipotez, bo tym jest Nauka) nie pomagali mu dorośli. Ciekawe, jak tam z innymi dziedzinami, nawet nie szkolnictwa, a życia codziennego, czy takie wczesne skupienie na celu nie spowoduje wylania dziecka z kąpielą? Współczuję mu pokładanych nadziei, zazdroszczę zaangażowania rodziców (jak to zestawię sobie z tatą, który nie wie co studiowałaś, ale innym napieprza historie, by zrobić dobre wrażenie, sorry za żale).
Po co ta nieśmiertelność skoro te kilkadziesiąt lat trudno wytrzymać? Tak wielu ludzi pragnie umrzeć. Samobójstwa, zwłaszcza ludzi młodych, są na porządku dziennym.
jeżeli będzie tyle jadł...to może nie zdążyć być nieśmiertelny.
I po co mu ta wiedza przy jedzeniu burgera z frytkami?
No i już mu coś zaczyna w głowie szwankować skoro ma takie marzenie
Zdrowie, a nie nieśmiertelność! Po co komu nieśmiertelność w niedołężności, stanie wegetatywnym, itd. ?!
Dożycie określonego wieku samo w sobie nie jest przyczyną śmierci. Śmierć jest spowodowana tym, że któreś z podstawowych funkcji życiowych nie mogą być spełniane dostatecznie dobrze przez określony czas (zależny od tego, w jakim stopniu niedoskonale są spełniane te funkcje). Zatem osiągnięcie nieśmiertelności chyba musiałoby się wiązać ze znacznym poprawieniem możliwości regeneracji organizmu lub zapobiehlgnięciem zużywania go.
Ale, oczywiście, możliwość osiągnięcia nieśmiertelności z pewnością niosłaby (czy też będzie niosła) ze sobą szereg bardzo poważnych problemów.
To ja już może się wsypie do urny i zatrzasnę drzwi
Łał, ale zarąbiste te frytki, wyglądają baardzo pikantnie, ale bym wszamał jak uzależniony ;3.
Nie no poważnie, fast food raz na kilka miesięcy to nic złego :P.
Jeśli mu się uda wynależć coś co pozwoli na nieśmiertelność mózgu z zachowaniem rozwoju, wymiany komórkowej, zdolność przechowywania nowych doświadczeń i wspomnień, a także zdolność zapominania itd. to faktycznie wynalazłby prawdziwą nieśmiertelność. W przeciwnym razie człowiek będzie tracił swoją tożsamość i to nawet po paru latach albo zdolności uczenia się czy zapamiętywania(w końcu trzeba zwalniać miejsce, po to zapominamy czegoś, żeby było łatwiej zapamiętać, a nawet czasami, zapominamy nie do końca tylko po prostu mamy coś zapisane w pamięci, ale nie mamy do niego bezpośredniego dostępu i tylko doświadczając czegoś podobnego na nowo pozwoli przypomnieć sobie itd.).
W wywiadzie z jego rodzicami jest mowa o tym że nigdy nie szczepili swoich dzieci.
@maczovista Czyli czasem jak widać daleko pada jabłko od jabłoni, rodzice debile a mają dziecko mądre.
"Laurent says that if he was old enough to be vaccinated against Covid-19, he would"
Każdy z nas za dzieciaka fascynował się robotami i cyborgami, ale nie każdy był na tyle bystry by takie rzeczy projektować.
Wizjoner, marzyciel. Aby taki zostal bo jak sie zorientuje jak wyglada swiat...
W wieku ośmiu lat, to.ja do drugiej klasy podstawówki zdałem.
Geniusz, a do 30 500kilo za takie odżywianie (no chyba że to taka uroczystość z okazji tytułu naukowego) - (to i tak bym świętował schabowym anie burgerem :D ale kciuk w górę za osiągnięcie
To bardzo zły pomysł! Pomyśleć, że do nieśmiertelności "dorwałby się" ktoś pokroju Hitlera, Putina albo Kaczafiego, który gdyby nie UE, pewnie już dawno rozpętałby wojnę....
Nie rozumiem tego zdjęcia, zjadł te frytki i dostał zgagi jak każdy inny.