Każdego kto nie może rzucić jakiegoś nałogu (a chce to zrobić), trochę mniej szanuję. Oznacza to że nie potrafi nad samym sobą zapanować, a to jest wg mnie dużą wadą.
@perskieoko Gdyby dało się nad tym tak łatwo zapanować, to w ogóle nie byłoby problemu nałogów... Jak osoba uzależniona zdaje sobie w ogóle sprawę z uzależnienia i chce coś z tym zrobić, to już jest dobrze i masz możliwość komuś takiemu w ogóle pomóc.
@perskieoko
O słodka naiwności. Już Freud nam udowodnił, że "panowanie nad sobą" jest tylko iluzją. Tak naprawdę zawsze robimy to czego pragniemy, a nasze pragnienia są definiowane w podświadomości. Świadomość wykorzystujemy głównie do tego by tłumaczyć sobie dlaczego zrobiliśmy coś co chcieliśmy zrobić. Dlatego jeżeli naprawdę chcemy coś zmienić potrzebujemy pomocy innych osób. Sami nie wyciągniemy się za włosy z bagna. Tak więc uważaj z szafowaniem swoim szacunkiem, byś sam go przypadkiem nie stracił ...
Rzucenie nałogu nie jest proste.
Ja już od dawna:
alkohol - 1/2 litra dziennie + 2-4 piwa,
papierosy - 2-3 paki dziennie,
narkotyki - też często,
słodycze - czekolada 4-5 tabliczek dziennie,
seks - 1 w roku.
Przynajmniej ten ostatni nałóg opanowałem.
Każdego kto nie może rzucić jakiegoś nałogu (a chce to zrobić), trochę mniej szanuję. Oznacza to że nie potrafi nad samym sobą zapanować, a to jest wg mnie dużą wadą.
@perskieoko Gdyby dało się nad tym tak łatwo zapanować, to w ogóle nie byłoby problemu nałogów... Jak osoba uzależniona zdaje sobie w ogóle sprawę z uzależnienia i chce coś z tym zrobić, to już jest dobrze i masz możliwość komuś takiemu w ogóle pomóc.
@perskieoko
O słodka naiwności. Już Freud nam udowodnił, że "panowanie nad sobą" jest tylko iluzją. Tak naprawdę zawsze robimy to czego pragniemy, a nasze pragnienia są definiowane w podświadomości. Świadomość wykorzystujemy głównie do tego by tłumaczyć sobie dlaczego zrobiliśmy coś co chcieliśmy zrobić. Dlatego jeżeli naprawdę chcemy coś zmienić potrzebujemy pomocy innych osób. Sami nie wyciągniemy się za włosy z bagna. Tak więc uważaj z szafowaniem swoim szacunkiem, byś sam go przypadkiem nie stracił ...
@perskieoko To zrezygnuj z uzależnienia od tlenu :)
Brakuje jeszcze uzależnienia od religii.....
Rzucenie nałogu nie jest proste.
Ja już od dawna:
alkohol - 1/2 litra dziennie + 2-4 piwa,
papierosy - 2-3 paki dziennie,
narkotyki - też często,
słodycze - czekolada 4-5 tabliczek dziennie,
seks - 1 w roku.
Przynajmniej ten ostatni nałóg opanowałem.
Brakuje tabletek. W ostatnim czasie uzależnienia od produktów łatwo dostępnych w aptekach jest najpowszechniejsze.