@WhiteD I tak prowadzą je nieudolni, nie potrafiący sklecić zdania ludzie. Byłem parę razy w roli świadka w sprawie wzywany na komisariat. Za każdym razem złożenie zdań aby napisać notatkę zakrawało o cud.
A wychodzi to na ulicę to ważnego gra bo ma kawałek blaszki.
Na interwencję przyjeżdżają dzieci, z logika na poziomie trójkątnego klocka pchanego w kwadratowy otwór :)
Sami powinni rozwiązać tę służby i zacząć płacić odpowiednie pieniądze stawiając przy tym wymagania przy rekrutacji, bo to co teraz tam jest to tragedia.
@Kontousun1ete . A propos dziecka pchającego trójkątny klocek w kwadratowy otwór:
Kiedyś siedziałem ze znajomymi w knajpie. Obok tankował jakiś koleś. Gdy już się nachlał wstał i skierował się w stronę auta, wsiadł za kółko, odpalił, ale nie zdołał wyjechać z parkingu bo usnął. Mój kolega poszedł za nim i odebrał mu kluczyki żeby w takim stanie nie pojechał. Wtedy tamten się ocknął i zadzwonił na policję że zabrano mu kluczyki. Przyjechał patrol i... nakazał mojemu koledze by zwrócił tamtemu jego kluczyki bo to jego własność! Dopiero kolejny telefon na komisariat i przyjazd oficera nadał sprawie właściwy bieg.
Ale jakby co to ten pierwszy krawężnik reprezentuje państwo, ma władzę, a jego polecenia należy wykonywać pod groźbą kary.
Musi to niewolnik, a no tak zapomniałem :D jak się nie ma żadnych kwalifikacji to tak się kończy, w policji, gdzie jedynym wymaganiem jest brak wymagań :)
Sami na to zapracowali a teraz ból dupy, najpierw bronią władzy przed ludźmi a później jojczenie.
Mam więc rozumieć, że jak Ci "buchną" samochód, okradną mieszkanie albo zgwałcą kobietę to skrzykniesz ekipę z ulicy i sami znajdziecie winnych...?
No bo wszak chyba nie zadzwonisz po niewolników władzy bez kwalifikacji prawda...?
@Bellerofonttt Widać Ty od nich bo czytać ze zrozumieniem to Ty nie potrafisz, kolega Ci dyktował żebyś mógł coś napisać czy sam ten komentarz nie na temat wypocileś?:)
@Bellerofonttt to akurat mogłoby zadziałać. Kilka razy potrzebowałem pomocy policji, (skradzione rasio z samochodu, uszkodzenie innego auta, kradzież portfela). Nigdy policji nie udało się nic z tym zrobić, nawet jak wskazałem domniemanego sprawcę, to nawet go nie przesłuchali. Tak więc stara śpiewka o pomaganiu milicjantów to jakaś urban legend.
Łapać bandytów? Chyba siedzieć na posterunku i kawę popijać. Do tego nie przyjmować zgłoszeń i jak najszybciej umarzać postępowanie z powodu niewykrycia sprawcy. Bo to jedyne co policja robi.
Nie musisz, znajdź sobie inną robotę. Policjanci to zazwyczaj młodzi, zdrowi i zaradni ludzie, rynek potrzebuje takich w różnych zawodach.
@Banasik i potem będzie jak z lekarzami i nauczycielami - ups?
W sensie jak wszyscy odejdą... to co ty będziesz sprawy kryminalne prowadził? :D
@WhiteD I tak prowadzą je nieudolni, nie potrafiący sklecić zdania ludzie. Byłem parę razy w roli świadka w sprawie wzywany na komisariat. Za każdym razem złożenie zdań aby napisać notatkę zakrawało o cud.
A wychodzi to na ulicę to ważnego gra bo ma kawałek blaszki.
Na interwencję przyjeżdżają dzieci, z logika na poziomie trójkątnego klocka pchanego w kwadratowy otwór :)
Sami powinni rozwiązać tę służby i zacząć płacić odpowiednie pieniądze stawiając przy tym wymagania przy rekrutacji, bo to co teraz tam jest to tragedia.
@WhiteD . Jak odejdzie wystarczająca część to przestaną pilnować schodów donikąd i dziupli kaczora, przestaną gazować i pałować protestujących itd.
@Banasik Miałem napisać coś podobnego ale mnie uprzedziłeś.
@Kontousun1ete . A propos dziecka pchającego trójkątny klocek w kwadratowy otwór:
Kiedyś siedziałem ze znajomymi w knajpie. Obok tankował jakiś koleś. Gdy już się nachlał wstał i skierował się w stronę auta, wsiadł za kółko, odpalił, ale nie zdołał wyjechać z parkingu bo usnął. Mój kolega poszedł za nim i odebrał mu kluczyki żeby w takim stanie nie pojechał. Wtedy tamten się ocknął i zadzwonił na policję że zabrano mu kluczyki. Przyjechał patrol i... nakazał mojemu koledze by zwrócił tamtemu jego kluczyki bo to jego własność! Dopiero kolejny telefon na komisariat i przyjazd oficera nadał sprawie właściwy bieg.
Ale jakby co to ten pierwszy krawężnik reprezentuje państwo, ma władzę, a jego polecenia należy wykonywać pod groźbą kary.
Coś mi się nie wydaje, że goście z kryminalnej pilnują kaczora.
No kto by się spodziewał.. frustracja?
Ale jak pensję podniosą to już będzie cacy cacy i będzie można z czystym sumieniem kobiety pałować. Żałosne
Musi to niewolnik, a no tak zapomniałem :D jak się nie ma żadnych kwalifikacji to tak się kończy, w policji, gdzie jedynym wymaganiem jest brak wymagań :)
Sami na to zapracowali a teraz ból dupy, najpierw bronią władzy przed ludźmi a później jojczenie.
@Kontousun1ete
Mam więc rozumieć, że jak Ci "buchną" samochód, okradną mieszkanie albo zgwałcą kobietę to skrzykniesz ekipę z ulicy i sami znajdziecie winnych...?
No bo wszak chyba nie zadzwonisz po niewolników władzy bez kwalifikacji prawda...?
@Bellerofonttt Widać Ty od nich bo czytać ze zrozumieniem to Ty nie potrafisz, kolega Ci dyktował żebyś mógł coś napisać czy sam ten komentarz nie na temat wypocileś?:)
@Bellerofonttt to akurat mogłoby zadziałać. Kilka razy potrzebowałem pomocy policji, (skradzione rasio z samochodu, uszkodzenie innego auta, kradzież portfela). Nigdy policji nie udało się nic z tym zrobić, nawet jak wskazałem domniemanego sprawcę, to nawet go nie przesłuchali. Tak więc stara śpiewka o pomaganiu milicjantów to jakaś urban legend.
Bunt narasta od 7 lat, wczesniej tez narastal choc moze z innych powodow, a tak poza tym, to nic nowego.
Ale jaak podwyżki dranie dostali za chronienie tyłka tego zasranego peplającego brednie dziada to jakoś wtedy wszystko cacy co?
Przyjdzie czas a nastąpi to nie długa rozliczymy tych pseudo policjantów
No tak.. Pałowanie kobit się skończyło to nuuudaaa...
Może jakieś małe pałowanko protestujących kobiet poprawi humor i podniesie morale? No - w ostateczności duża podwyżka...
https://www.rp.pl/polityka/art37230751-szczepanski-podwyzki-w-sluzbach-mundurowych-najwieksze-pieniadze-dla-policji
Zawsze mogą zmienić pracę.
Łapać bandytów? Chyba siedzieć na posterunku i kawę popijać. Do tego nie przyjmować zgłoszeń i jak najszybciej umarzać postępowanie z powodu niewykrycia sprawcy. Bo to jedyne co policja robi.