Jeżeli ta historia jest prawdziwa to za pierwszym razem trafiłaś do typowego Januszexu.
Gundula@, jest możliwe, ze ta kawiarnia została zamknięta. Albo nikt nie chciał w niej pracować albo klienci mieli dosyć sztywnej, sztucznej atmosfery i nadętego buca w kącie.
To tak jak ,jedziesz na Ukrainę czy do Ukrainy...W sumie też po co tam jechać...
Jeżeli ta historia jest prawdziwa to za pierwszym razem trafiłaś do typowego Januszexu.
Gundula@, jest możliwe, ze ta kawiarnia została zamknięta. Albo nikt nie chciał w niej pracować albo klienci mieli dosyć sztywnej, sztucznej atmosfery i nadętego buca w kącie.