Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
240 251
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
G gemini1234
+22 / 30

Może ktoś nie lubi gdy rowerzyści jeżdżą po jego działce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jaszczuracs
+9 / 19

@kondon Dlaczego ktoś ma wydać sporą ilość pieniędzy żeby ktoś nie rozwalał mu terenu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lelek22222
+16 / 16

@kondon było ogrodzone tylko debile siatkę przecięły

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Herr_Otto_Flick
+15 / 23

@gemini1234 Rowerzyści dużo szkód nie narobią, ale kładowcy i inni motokrosowcy którzy własność prywatną mają za nic a szkód potrafią narobić całkiem sporo to co innego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jaszczuracs
+8 / 18

@Herr_Otto_Flick Jak rowerzysta raz przejedzie to nawet nie zauważysz, ale 10 razy i z paroma kolegami powodują taki szkody jak ludzie na motorach czy quadach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Herr_Otto_Flick
+12 / 14

@JanuszTorun Jak komuś przeszkadza to zaczyna najczęściej od tabliczki teren prywatny wstęp wzbroniony. Ale jak tabliczka nie pomaga to... jestem za :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+3 / 17

@kondon rozumiem, ze nosisz korek analny w dupie zeby nikt cie nie zgwalcil?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@jaszczuracs A skąd ktoś ma wiedzieć, gdzie nie wolno chodzić czy jeździć? W democie nic nie ma o żadnych tabliczkach ani niczym podobnym.

@lelek22222 W democie nic nie ma na ten temat. Znasz dokładniej tę sytuację?

@Xar Stać Cię na więcej...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jaszczuracs
0 / 0

@kondon Wątpię żeby to się znalazło na wyznaczonym szlaku rowerowym. Za dużo w swoim życiu widziałem znaków i kartek wręcz błagających o niejeżdżenie po terenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+13 / 17

A czy to jest na terenie rezerwatu lub parku narodowego?
Pewnie pułapka na "endurowców", cyklistom dostało się przypadkiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Assasinsninja
+8 / 18

Ktos kto ma dosyc niszczenia wszystkich sciezek przez pseudo rowerzystow wyscigowych gorskich albo innych tego typu? Nie dziwie sie temu coraz bardziej... Nawet zakladaniu linek w lasach gdzie jezdza idioci quadami i niszcza wszedzie sciolke. Nie szanuja publicznego mienia to nikt nie bedzie szanowal ich mienia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+3 / 9

@JanuszTorun Nie wiem, ale popieram każdy pretekst pozwalający pozbyć się chołoty, każdego rodzaju. A rowerzyści w lesie zachowują się tak samo, jak wszędzie - drą mordy, machają łapami, oczekują, że wszyscy wyparują im z drogi, bo jaśnie państwo jedzie.

Najpierw trzeba ogarnąć jakąś terapię na małego wacka, nauczyć się kultury i norm współżycia, potem oczekiwać tolerowania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 listopada 2022 o 8:17

A Agitana
+3 / 5

@JanuszTorun Rowerem, motorem czy nawet quadem mozna przejechac tak, ze nic sie nie zniszczy. Ale to teoria. W praktyce im wieksze zniszczenia, tym lepsza zabawa :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Ochrety
+1 / 1

@daclaw Kiedy tak bardzo generalizujesz, może po prostu pisz "ludzie", a nie "rowerzyści", to będzie bardziej uczciwe. Chyba że przeprowadzisz badania i dowiedziesz w nich, że fakt korzystania z roweru koreluje z buractwem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KiloBiedronek
-5 / 19

Mienie mieniem, ale to się może skończyć wypadkiem, w którym ucierpi czyjeś zdrowie albo życie. Też mnie irytują motocykliści w lesie, ale na litość pańską, nie aż tak, żeby próbować ich okaleczyć albo zabić. Ludzie nie mają wyobraźni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Herr_Otto_Flick
+9 / 9

@KiloBiedronek Ano nie mają, koło mojej działki często zap... kładami i to z takimi prędkościami na tej wąskiej ścieżynce że masakra, całe szczęście debili słychać z daleka i można zejść do lasu. Niestety to tereny państwowe czyli niczyje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+8 / 10

@KiloBiedronek jesli natomiast las sie zapali po przejezdzie crossowca to wszystko spoko,tak? To tak, jakby przestepca ktory chcial Ci sie wlamac na chate polamal sobie noge i chcial odszkodowania. Taki sam przestepca jak ten, ktory niszczy cudze mienie. Nawet jesli wlascicielami tego mienia sa Lasy Panstwowe. Ale raczej obstawiam, ze to teren prywatny

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
+3 / 5

W państwowym lesie, w okolicach Gdańska też ktoś podobne rzeczy (ale mniejsze) ustawiał. Też przeciwko rowerzystom. Biegaczka na to nadepnęła.
Przestańcie więc dywagować, bo świat jest pełen debili.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mygyry87
+3 / 9

Hmn należałoby zrobić dwie w odstępie jakichś 2 metrów. Jak wywróci się na jednej to wpadnie na drugą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Agitana
+1 / 5

Patrzac na wielkosc gwozdzi, to raczej na grubszego zwierza niz rower.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pan_grajek92
+6 / 6

To prawdopodobnie pułapka na imbecyli którzy na crossach jeżdżą po prywatnym terenie bez zgody właściciela orając mu działkę. Ilu takich idiotów niszczy komuś teren, chwaląc się później nagraniami w internecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar dekaron0789
-4 / 10

Serio, jak można pisać,że rowerzysta niszczy ścieżkę?
Średniej klasy rower górski waży 13kg, ten dobry około 8 kg.
Dajmy wagę rowerzysty na 75+13=88kg.
Podejrzewam ze niszczy taka ścieżkę, o wiele mniej niż 100hg osobnik, który postanowił potruchtać.

Jest tylko zdjęcie,nic nie wiemy czy jest to teren prywatny,czy jak często bywa,ktoś postanowił zrobić drugiemu człowiekowi krzywdę,dla chorej satysfakcji.
Natomiast jeżeli jest to teren prywatny/wył z ruchu rowerowego, to Ci rowerzyści mogą mieć pretensje sami do siebie.
choć ja bym wolał przebić oponę,niż żeby moje dziecko przebiło sobie stopę,bo jakiś szaleniec,ustawił taką pułapkę na jakimś publicznym szlaku.

Jakis czas temu tez była sytuacja że jakiś szaleniec ustawiał pułapki w lesie, gdzie normalnie zgodnie z prawem można było jeździć rowerem, nawet karteczki zamieszczał przy pułapkach, "że jemu sie rowerzyści, na jego ścieżce nie podobają" mimo ze to nie był teren prywatny, tylko lasów państwowych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Antypandemik
+2 / 6

@dekaron0789 ogarniasz podstawy fizyki czy nie bardzo? Dodaj nacisk na metr kwadratowy, tarcie wywołane stykiem z małą powierzchnią przy prędkości roweru i się zastanów ponownie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Antypandemik
+4 / 6

@Marsjanin1 albo ktoś kto na wąskiej ścieżce musiał już nie raz skakać w krzaki, bo bezmózgi na rowerze zapierniczały nie mając na uwadze innych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+3 / 5

@Marsjanin11 swiete prawo wlasnosci. Jak ci matki w danej chwili nie ruchaja to znaczy ze moze sobie przyjsc listonosz pociutpac bo twoj stary nie moze?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Marsjanin11
0 / 0

@Xar a jak gałe opier0alasz staremu , to szukasz brata między zebami , czy łykasz dogłębnie a potym spluwasz mamusi ? cvelu p!erdolony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U UFO_ludek
-2 / 6

Głupi rowerzyści, won z miasta na wieś.
Głupi rowerzyści won ze wsi do miasta.
A tak na serio to ludzie u nas są tak popaprani, że się w głowie nie mieści. jak można aż tak nienawidzić człowieka, którego nigdy się nie spotkało i zapewne nie spotka, tylko dlatego, że np posiada rower? Serio? Co z wami?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+1 / 3

@UFO_ludek jak ci ktos jegularnie bedzie sral na twoje dzwii to rozumiem ze tez machniesz reka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U UFO_ludek
-2 / 2

@Xar Nie machnę. Ale nie będę nienawidzić właścicieli papużek falistych, bo jeden człowiek zrobił coś złego. A tu gość się mści na wszystkich rowerzystach bo co? Co oni mu zrobili? kim są? Nienawidzi ich tylko dlatego, że istnieją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H harry1983
-4 / 6

Wy tu wszyscy jesteście jacyś poyebani w tych komentarzach. A jakby ktoś z was z dzieckiem na spacer poszedł i mu się takie coś w nogę wbiło ? Rozumiem, że właściciel może być wkwiony, że mu debile wjeżdżają na jego teren, ale coś takiego to jest zamiar spowodowania ciężkiego uszkodzenia ciała i za to powinien być prokurator z urzędu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+3 / 5

@harry1983 po pierwsze: jak to jest teren prywatny a spacerowicz nie jest wlascicielem tego terenu, to co on tam robi? Rozwiazanie calego problemu: nie wlaz na nie swoj teren to nie bedziesz mial ryzyka zranienia
Jesli natomiast uwazasz ze calkiem spoko jest lazenie po czyjejs wlasnosci, to wydaje mi sie, ze zle wskazales poyebana osobe ktora sie tu zle wypowiada

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H harry1983
0 / 2

@Xar Tak się składa, że też jestem właścicielem "terenu prywatnego", tj. skrawka gruntu, gdzie jest łąka, kilka ścieżek i ludzie chodzą tam od lat na spacery i jakoś nie zakładam punji, min-pułapek i innego gówna.

Trzeba mieć nayebane w głowie, żeby robić coś takiego. Po drugie - nie wiem, czy wiesz, ale jak masz teren prywatny i komuś się na nim coś stanie, to Ciebie wezmą za d... że nie jest dobrze zabezpieczony a nie tego co wlazł.

Coś takiego jak na zdjęciu będzie traktowane na równi z tym, jakbyś na swoim prywatnym terenie podłączył ogrodzenie pod 230V. Prokurator zrobi z tego nie tylko próbę umyślnego uszkodzenia ciała ale może i nawet usiłowanie zabójstwa. Także dalej utrzymuję, że robienie takich pułapek i popieranie czegoś takiego robią tylko zdrowo yebnięci. Co nie zmienia faktu, że własność prywatna święta rzecz, ale coś takiego powinno być karalne.

Jak zaczniemy nad czymś takim przechodzić do porządku dziennego to następne pojawi się co ? Doły z ostrzami? Miny pułapki? Granaty w puszkach? Bez jaj... Jak idziesz do lasu to też się zastanawiasz, czy on jest państwowy czy prywatny? Chciałbyś wleźć w coś takiego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tescior
+1 / 1

@harry1983 jest bardzo duża różnica w tym czy idziesz na spacer, czy popitalasz jak potłuczony rowerem.

Na ścieżce przez błonia w Krakowie 30 lat temu, taki kolarz idiota potrącił siostrę kolegi ze szkoły. Dwa miesiące śpiączki, szczęka zdrutowana na pół roku, i niedowład ręki na zawsze.

Jeden z idiotów downhilowców potrącił kiedyś mnie w lesie, na szczęście skończyło się na siniaku bo cudem zdążyłem złapać gałąź lecąc w dół z całkiem pokaźnej górki.

Nie ma miejsca dla rowerów jadących więcej niż 20 na godzinę poza wyznaczonymi ścieżkami rowerowymi.
Nigdzie, nigdy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+1 / 1

@harry1983 jak mam watpliwosci czy w dane meijsce moge wejsc to nie wlaze. Wydaje mi sie to calkiem naturalne, ale widze nie dla wszystkich

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H harry1983
+1 / 3

@Xar Myślę, że jak kiedyś wleziesz w coś takiego to zmienisz zdanie, bo inaczej widzę nie dociera...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wandejczyk
-1 / 1

Kij z rowerzystami!! Normalnemu spacerowiczowi może się wbić w stopę. Od poniedziałku chodzę wyłącznie w butach ze stalową płytką w podeszwie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem