Może zrozumiałbym oburzenie gdyby pracowali głowami i w firmie byłoby dwóch kreatywnych księgowych. Jako elektrycy,to chyba nadal pracują na dwie ręce i muszą przebywać w tym samym miejscu? ;)
Tu mamy piękny przykład przysługi, jaką przysługę wielcy wojownicy o sprawiedliwość społeczną potrafią wyświadczyć człowiekowi. Realia są jakie są, mają dwie rączki i jedno ciało, nie można im przydzielić dwóch różnych zadań, nie mogą nic robić osobno, nie mają dwóch miejsc pracy, nie mogą pracować na różne zmiany. Wydajnością nie będą różnić się od jednej osoby, więc jeśli ktokolwiek by wpadł na pomysł, aby wymusić na pracodawcy podwójną pensję dla nich, to po prostu by stracili robotę. Nie dość, że zatrudniasz kogoś niezbyt sprawnego ruchowo, to jeszcze masz mu płacić dwa razy tyle za nic. Taka sama przysługa jak wiele innych metod "ochrony" przed "niesprawiedliwością" skutkujących dyskryminacją wobec tych "chronionych".
Tak mi się przypomina kwestia podwyżej pensji minimalnej w USA wiele lat temu. Normą była masa imigrantów pracujących na myjniach ręcznych. Zarabiali grosze, ale jednak zarabiali i mogli się utrzymać pucując ludziom samochody. Po podniesieniu pensji minimalnej takie myjnie praktycznie zniknęły, same automaty.
Jakakolwiek forma ograniczenia minimalnej pensji, nawet w przypadku bliźniaków syjamskich, to zwyczajne zakazanie wykonywania pracy o wartości niższej niż ustawowa. Jak potrafisz wykonać pracę wartą 1500zł, a pensja minimalna wynosi 2000zł, to prawo po prostu zabrania ci wykonywać taką pracę. Przecież nikt nie zapłaci 2000zł za coś wartego 1500zł.
Może zrozumiałbym oburzenie gdyby pracowali głowami i w firmie byłoby dwóch kreatywnych księgowych. Jako elektrycy,to chyba nadal pracują na dwie ręce i muszą przebywać w tym samym miejscu? ;)
@bartoszewiczkrzysztof A do tego we dwóch pracują mniej wydajnie niż 1 zdrowy.
@bartoszewiczkrzysztof
Jeden wymienia żarówkę, a drugi w tym czasie naprawia kontakt...
@SrogiKutafon Ale oni chyba mają dwie ręce, więc byłoby im raczej ciężko :-)
@bartoszewiczkrzysztof mają 4 ręce ale w takim układzie że dwie praktycznie bezużyteczne
po protestach obrońców uciśnionych zmienili im umowę,
teraz jeden pracuje na pierwszą a drugi na trzecią zmianę.
Mają dwie ręce a nie cztery zatem to ok
i tym sposobem po hejcie najprawdopodobniej za niedługo stracą nawet i tę pracę.
Brutalne może ale czy wykonują prace 2 czy 1 pracownika ?
Tu mamy piękny przykład przysługi, jaką przysługę wielcy wojownicy o sprawiedliwość społeczną potrafią wyświadczyć człowiekowi. Realia są jakie są, mają dwie rączki i jedno ciało, nie można im przydzielić dwóch różnych zadań, nie mogą nic robić osobno, nie mają dwóch miejsc pracy, nie mogą pracować na różne zmiany. Wydajnością nie będą różnić się od jednej osoby, więc jeśli ktokolwiek by wpadł na pomysł, aby wymusić na pracodawcy podwójną pensję dla nich, to po prostu by stracili robotę. Nie dość, że zatrudniasz kogoś niezbyt sprawnego ruchowo, to jeszcze masz mu płacić dwa razy tyle za nic. Taka sama przysługa jak wiele innych metod "ochrony" przed "niesprawiedliwością" skutkujących dyskryminacją wobec tych "chronionych".
Tak mi się przypomina kwestia podwyżej pensji minimalnej w USA wiele lat temu. Normą była masa imigrantów pracujących na myjniach ręcznych. Zarabiali grosze, ale jednak zarabiali i mogli się utrzymać pucując ludziom samochody. Po podniesieniu pensji minimalnej takie myjnie praktycznie zniknęły, same automaty.
Jakakolwiek forma ograniczenia minimalnej pensji, nawet w przypadku bliźniaków syjamskich, to zwyczajne zakazanie wykonywania pracy o wartości niższej niż ustawowa. Jak potrafisz wykonać pracę wartą 1500zł, a pensja minimalna wynosi 2000zł, to prawo po prostu zabrania ci wykonywać taką pracę. Przecież nikt nie zapłaci 2000zł za coś wartego 1500zł.