Niekoniecznie jest robienie 500 +. Jeżeli ktoś chce mieć dużą rodzinę i wie że ma środki i da radę wychować (bez pomocy socjalu), to dlaczego nie. Osobiście znam 12 osobową rodzinę (10-tka dzieci) która radzi sobie bdb. Finansowo niezależni.
to już nie chodzi tylko o to, że są na tyle bogaci żeby zapłacić tym dzieciom za jedzenie, ubranie i książki do szkoły. mając 10 dzieci i miejmy nadzieję porządną pracę by je wykarmić, to musisz im jeszcze poświęcić czas, pobawić się, pomóc w lekcjach, poczytać bajkę, zabrać na piknik do parku czy inne takie bzdety. To jest po prostu NIEWYKONALNE, by wszystkie dzieci dostały odpowiednią dawkę uwagi i nie da się zbudować z nimi kontaktu w takiej sytuacji
@Jan_z_Mazur w tym kraju mieszka kupa psów ogrodnika - sami boją się odpowiedzialności i są zbyt wygodnie żeby mieć chociaż jedno dziecko tłumacząc to kiepską sytuacją ekonomiczną ale jak ktoś zechce mieć więcej to od razu 500+
@hubertnnn 500+ sól w oku i słowo wytrych. Żeby być obiektywnym a nie pie*dolić mainstreamowe to trzeba mieć porównanie. Poszukałem dla ciebie. Wydatki (2020r.) 500+: 41 mld, sama refundacja leków: 16 mld, emerytury ok 246mld. Więc może pozbądź się swojej babci która może jest już na rencie/emeryturze 30 lat, sytuacja ekonomiczna się poprawi.
Żeby była ścisłość - gardzę rękami ale tak samo propagandą w każdym wydaniu. Bieda bez 500+ była taka sama.
@izka8520 dziecko 21 wieku? To tak nie działa - majac tyle dzieci starsze pomagaja i zajmuja sie mlodszymi. To nie tak ze rodzic musi robic wtedy wszystko. I jak najbardziej się da zbudować tylko Ty tego nie ogarniasz
"A zauważyłeś może że ta kiepska sytuacja ekonomiczna to właśnie przez tych 500+?"
Ja pracuję na pełen etat. Żona pracuje na pełen etat. Córka starsza studiuje i pracuje na pół etatu. Na młodszą bierzemy 500+. I Ty, @hubertnnn, mówisz, że kiepska sytuacja ekonomiczna naszego kraje to właśnie przez to nasze 500+?
@thomassonss Chyba nie rozumiesz podstaw ekonomii więc ci wyjaśnię. Problemem 500+ nie jest to ile ktoś dostaje pieniędzy. Problem polega na tym że 500+ pozwala łatwo "zarabiać" więcej niż pracując zawodowo. Efekt jest taki że krótko po wprowadzeniu 500+ ludzie zaczęli porzucać pracę argumentując że "social im wystarcza".
W zeszłym roku ok 40% Polaków była bezrobotna z wyboru, a ta liczba cały czas rośnie.
Mniej osób pracujących, to mniej wytworzonych towarów. A co się dzieje jak ilość towarów spada i dostępność gotówki rośnie? Ceny zaczynają szaleć.
Tego efektu nie wywołał sam 500+, ale 500+ był przełomem gdzie wartość socialu bez większych negatywnych konsekwencji przekroczyła zarobki na śmieciówkach. Inne sociale jeszcze bardziej pogłębiły ten efekt, ale to 500+ stał się symbolem i pierwsza przyczyną masowego rezygnowania z pracy która rozpędza dzisiejszą inflację.
@hubertnnn i to jest wg ciebie podstawa ekonomii :D ? Gdyby jeszcze 500+ było jako zasiłek w sensie że dostajesz jak nie pracujesz to bym zrozumiał że parę osób się skusiło ale skoro wypłacane każdemu to nie wiem gdzie ty żyjesz że ludzie "produkują" dzieci żeby nie pracować. Bo rozumiem że nagle ileś tysięcy którzy pracowali postanowili wg ciebie zrobić sobie 5-7 dzieci i się nimi zajmować zamiast pracować? Rozumiem ze masz na to jakieś dane czy tak sobie tylko pitolisz? Leniwa patologia i tak nie pracowała bo wystarczyło jej 5zł na wino i 500+ tego nie zmieniło, a reszcie te 500 czy 1500zł nie uratowało życia, ze nagle mogli porzucić pracę. Bardziej przemawiał do mnie twój argument że jednak te 40mld w plecy to jest parę km autostrady czy 2 tunele pod zakopianką.
@Azheal to jest rodzeństwo. Kropka. Starsze dzieci nie są po to, by matkować młodszym. Starsza siostra oczywiście może pomóc, czasem ugotować obiad, czasem wstawić pranie czy coś, a potem ma iść z koleżankami na imprezę a nie niańczyć braciszka, bo mamusia nie potrafi ogarnąć antykoncepcji i zająć się własnym potomstwem.
@lokutus Nie wiem czy ona jest luźna czy nie ale wiem, że Ty jesteś bardzo luźny w mózgu. Miałeś poród kleszczowy? Kiedyś znałem takiego. To by wiele tłumaczyło.
Niekoniecznie jest robienie 500 +. Jeżeli ktoś chce mieć dużą rodzinę i wie że ma środki i da radę wychować (bez pomocy socjalu), to dlaczego nie. Osobiście znam 12 osobową rodzinę (10-tka dzieci) która radzi sobie bdb. Finansowo niezależni.
to już nie chodzi tylko o to, że są na tyle bogaci żeby zapłacić tym dzieciom za jedzenie, ubranie i książki do szkoły. mając 10 dzieci i miejmy nadzieję porządną pracę by je wykarmić, to musisz im jeszcze poświęcić czas, pobawić się, pomóc w lekcjach, poczytać bajkę, zabrać na piknik do parku czy inne takie bzdety. To jest po prostu NIEWYKONALNE, by wszystkie dzieci dostały odpowiednią dawkę uwagi i nie da się zbudować z nimi kontaktu w takiej sytuacji
@Jan_z_Mazur w tym kraju mieszka kupa psów ogrodnika - sami boją się odpowiedzialności i są zbyt wygodnie żeby mieć chociaż jedno dziecko tłumacząc to kiepską sytuacją ekonomiczną ale jak ktoś zechce mieć więcej to od razu 500+
@thomassonss A zauważyłeś może że ta kiepska sytuacja ekonomiczna to właśnie przez tych 500+?
@hubertnnn 500+ sól w oku i słowo wytrych. Żeby być obiektywnym a nie pie*dolić mainstreamowe to trzeba mieć porównanie. Poszukałem dla ciebie. Wydatki (2020r.) 500+: 41 mld, sama refundacja leków: 16 mld, emerytury ok 246mld. Więc może pozbądź się swojej babci która może jest już na rencie/emeryturze 30 lat, sytuacja ekonomiczna się poprawi.
Żeby była ścisłość - gardzę rękami ale tak samo propagandą w każdym wydaniu. Bieda bez 500+ była taka sama.
@izka8520 dziecko 21 wieku? To tak nie działa - majac tyle dzieci starsze pomagaja i zajmuja sie mlodszymi. To nie tak ze rodzic musi robic wtedy wszystko. I jak najbardziej się da zbudować tylko Ty tego nie ogarniasz
"A zauważyłeś może że ta kiepska sytuacja ekonomiczna to właśnie przez tych 500+?"
Ja pracuję na pełen etat. Żona pracuje na pełen etat. Córka starsza studiuje i pracuje na pół etatu. Na młodszą bierzemy 500+. I Ty, @hubertnnn, mówisz, że kiepska sytuacja ekonomiczna naszego kraje to właśnie przez to nasze 500+?
@thomassonss Chyba nie rozumiesz podstaw ekonomii więc ci wyjaśnię. Problemem 500+ nie jest to ile ktoś dostaje pieniędzy. Problem polega na tym że 500+ pozwala łatwo "zarabiać" więcej niż pracując zawodowo. Efekt jest taki że krótko po wprowadzeniu 500+ ludzie zaczęli porzucać pracę argumentując że "social im wystarcza".
W zeszłym roku ok 40% Polaków była bezrobotna z wyboru, a ta liczba cały czas rośnie.
Mniej osób pracujących, to mniej wytworzonych towarów. A co się dzieje jak ilość towarów spada i dostępność gotówki rośnie? Ceny zaczynają szaleć.
Tego efektu nie wywołał sam 500+, ale 500+ był przełomem gdzie wartość socialu bez większych negatywnych konsekwencji przekroczyła zarobki na śmieciówkach. Inne sociale jeszcze bardziej pogłębiły ten efekt, ale to 500+ stał się symbolem i pierwsza przyczyną masowego rezygnowania z pracy która rozpędza dzisiejszą inflację.
@hubertnnn i to jest wg ciebie podstawa ekonomii :D ? Gdyby jeszcze 500+ było jako zasiłek w sensie że dostajesz jak nie pracujesz to bym zrozumiał że parę osób się skusiło ale skoro wypłacane każdemu to nie wiem gdzie ty żyjesz że ludzie "produkują" dzieci żeby nie pracować. Bo rozumiem że nagle ileś tysięcy którzy pracowali postanowili wg ciebie zrobić sobie 5-7 dzieci i się nimi zajmować zamiast pracować? Rozumiem ze masz na to jakieś dane czy tak sobie tylko pitolisz? Leniwa patologia i tak nie pracowała bo wystarczyło jej 5zł na wino i 500+ tego nie zmieniło, a reszcie te 500 czy 1500zł nie uratowało życia, ze nagle mogli porzucić pracę. Bardziej przemawiał do mnie twój argument że jednak te 40mld w plecy to jest parę km autostrady czy 2 tunele pod zakopianką.
@Azheal to jest rodzeństwo. Kropka. Starsze dzieci nie są po to, by matkować młodszym. Starsza siostra oczywiście może pomóc, czasem ugotować obiad, czasem wstawić pranie czy coś, a potem ma iść z koleżankami na imprezę a nie niańczyć braciszka, bo mamusia nie potrafi ogarnąć antykoncepcji i zająć się własnym potomstwem.
Luźna pani i goscinna w kroku
@lokutus Nie wiem czy ona jest luźna czy nie ale wiem, że Ty jesteś bardzo luźny w mózgu. Miałeś poród kleszczowy? Kiedyś znałem takiego. To by wiele tłumaczyło.
ja mam 4 i nie widzę w tym nic niestosownego, widać że dzieciaki zadbane i szczęśliwe
Drużyna piłkarska i 1 zmiennik.
Ja się nie będę chwalił ile mam.
Jeśli kogoś na to stać zarówno finansowo, psychicznie i uczuciowo, to pozostaje pogratulować gromadki i życzyć dalszego szczęścia :)
Fajna rodzinka z poczuciem humoru.
Na koszulkach mają "Cousin crew". Wygląda mi na zjazd rodzinny i że są kuzynostwem a nie rodzeństwem.
@Uranus_66666 I dlaczego psujesz gawiedzi zabawę?!
@Uranus_66666 no i zniszczyles a tu juz sie zaczynaly ciekawe rozmowy :(
@Uranus_66666 Kto by tam czytał i to jeszcze po "angielskiemu" :-)
@FlashbackFM jakoś odniesiesz się do tego co napisał @Uranus_66666?
Masz przecież źródło domota, prawda?
@RomekC Przecież to jest żartobliwy MEM ;)
Ja i wielu nie załapało, @FlashbackFM.
Nie boję się śmierci, boję się takiego życia.
Są spokrewnione, ale nie wszystkie są rodzeństwem.
to nie wnuki tego księdza co zmarł?