A mogą być okresy czegoś innego niż czasu? Okres to czas trwania cyklu, lub geologiczna jednostka czasu, okres czasu to czas czasu. A czymże takim jest czas czasu?
@FCKGWRHQQ2YXRKT8TG6W2B7Q8 Hmm, niby masz rację, ale: w zdaniu „Mam okres” wydaje mi się, że nie chodzi wcale o jakiś czas, tylko jednak o krwawienie. Chociaż historycznie było to zapewne coś w rodzaju „Mam ten okres (czasu), kiedy krwawię”, to obecnie słowo okres stało się w tym znaczeniu synonimem miesiączki. Z czego można wywnioskować, że istnieje inny okres niż okres czasu.
Co nie zmienia faktu, że zdanie z demota jest strasznie kulawe.
A mogą być okresy czegoś innego niż czasu? Okres to czas trwania cyklu, lub geologiczna jednostka czasu, okres czasu to czas czasu. A czymże takim jest czas czasu?
@FCKGWRHQQ2YXRKT8TG6W2B7Q8 Hmm, niby masz rację, ale: w zdaniu „Mam okres” wydaje mi się, że nie chodzi wcale o jakiś czas, tylko jednak o krwawienie. Chociaż historycznie było to zapewne coś w rodzaju „Mam ten okres (czasu), kiedy krwawię”, to obecnie słowo okres stało się w tym znaczeniu synonimem miesiączki. Z czego można wywnioskować, że istnieje inny okres niż okres czasu.
Co nie zmienia faktu, że zdanie z demota jest strasznie kulawe.
@unikona Okres w tym znaczeniu dalej odnosi się do czasu...
Do tego jest to skrót myślowy, nie precyzyjne określenie.
do szkoły, na zajęcia z polskiego
Fajny pomysł.
wszystko jasne,
jedno zdjęcie było naświetlane 1/250 sekundy drugie 1/500
dwa różne okresy czasu.
proste
...
ile tego sniegu nasypało? 6 km?
Hakuba? w Japonii.... jakieś dwa metry śniegu